niedziela, 30 czerwca 2013

Pazurki w kolorze Bordo - czyli lakier Manhattan nr 10 + Blog'lovin

Hejka słoneczka :)

Właśnie odpoczęłam po wczorajszym cudownym i bardzooo udanym przyjęciu urodzinowym mego Tż :) i Tak sobie usiadłam i postanowiłam napisać notatkę ;)

Jeszcze raz zmieniłam też wygląd bloga ;) :D 

Jak widziałyście same nawiązałam współpracę z drogerią internetową Ezebra i dostałam od niej świetną paczuszkę kosmetyków ;) Używam już wszystkich kosmetyków ale na pierwszy ogień idzie lakier do paznokcie- jest to ciemne krwiste bordo z kolekcji Winter Pearls nr 10. Jak sama nazwa wskazuje jest to lakier bardziej na okres jesień/zima i tak będę go używać ale postanowiłam Wam dziś zaprezentować na pazurkach :) Bransoletki ze zdjęcia pochodzą ze sklepu wszystko po... i są silikonowe i kosztowały 3,50 ;) To jakby ktoś pytał :) 




Jest to mój pierwszy Manhattan i mój portfel obawia się, że nie ostatni :D :D 

Moja ocenka :

Plusy :

+ idealnie się rozprowadza- pędzelek świetnie dozuje bez żadnych smug i bąbli mimo, iż jest to lakier perłowy :)

+ nie śmierdzi jak inne lakiery- zapach jest bardzo znośny ( nie muszę wietrzyć mieszkania :D ) 

+ po 2 warstwach uzyskujemy piękne krycie 

+ Malowałam w poniedziałek i uwaga dopiero dziś pierwszy odprysk się pojawił więc trwałość rewelacja 

+ schnięcie tych 2 warstw ok 15 minut więc też bardzo spoko 

+ ładne i estetyczne opakowanie 

+ śliczny połysk :)


Minusy :

- dostępność- u mnie w mieście rzadko widuję Manhattan nad czym ubolewam bo miałam kiedyś świetny puder od nich 


Ocena: 5+/6
Cena: na Ezabra 1,99- rewelacja :D 
Gdzie? Tutaj : Lakier Bordo
Czy kupię? Tak w innych kolorach 

Krótka ocena końcowa :

Fajny jesienny lakier o długiej trwałości i o szybkim schnięciu- uwielbiam takie lakiery :) Polecam kupić jakiś kolor aby spróbować czegoś z Manhattanu :)

Normalnie jak tak przeglądam E-zebrę to ceny rewelacja same zobaczcie : Drogeria internetowa E-zebra









♥ Dziękuję Drogerii E zabra za kosmetyki do testów i oczywiście to, że produkt mam za darmo nie wpływa na mą opinię :) 


Pytałyście też jaki tort dla Tż wykonałam- chciałam aby był bardzo kolorowy i letni a bezy w około miały symbolizować słoneczko i ten zamysł się udał bo każdy mówił, że wyglądał jak słonko :D 



Małe nowości kosmetyczne z wyprzedaży z Biedronki czyli

Błyszczyk Eveline za 3,99
Balsam z AA o prześlicznym zapachu Herbacianej Róży z masłem SHEA za 4,99 




Kolekcja Coca Coli powiększona :D :




Szczęściarz oczywiście jest Tż ;) Dziś mi przybyła nowa ale pokażę ją w następnej notatce :D :D 

Już pędzę na Wasze blogi :) Uwielbiam Was słoneczka ♥

Miałyście jakiś lakier z Manhattanu ??


♥♥ Dagmara ♥♥


Ps.

Założyłam blog'lovin zapraszam do dodawania mnie do frienedsów :

http://www.bloglovin.com/en/blog/5757319

środa, 26 czerwca 2013

O wielkiej miłości do pędzla czyli Maestro seria 140 rozmiar 18 ♥ ideał do podkładu :) + nowa współpraca Dafi ♥

Hej kwiatuszki :)

Dzisiaj recenzja pędzelka, z którym z początku się nie polubiłam. Jest to pędzelek : Maestro - pędzel do pudru/różu/podkładu, seria 140 rozmiar 18. No więc wygrałam go w rozdaniu u Roksi. :) Jest to pędzelek prosto ścięty i gdy go wyjęłam z paczuszki ucieszyłam się, że będzie do różu, nic bardziej mylnego z żadnym różem nie chciał mi współpracować więc odłożyłam go w kąt. Podkład natomiast po zawodzie na pędzlu Elite ( który smużył ) nakładałam łapkami ale zaczęło mnie to irytować bo albo za dużo nakładałam albo za mało i pomyślałam a wezmę ten Maestro i tak się marnuje i wtedy zaczęła się ma wielka miłość do tego pędzla :D 

Ale od początku Roksi organizowała konkurs ze sklepem Easy Glam, który ma szeroki wybór pędzli w fajnych cenach, zresztą możecie spojrzeć :

Sklep Easy Glam

Miałam sobie wybrać jeden z pędzelków z serii Maestro i wybrałam ten, który możecie obejrzeć tutaj :

Maestro seria 140 rozmiar 18

Co pisze o nim producent :

Pędzle serii 140 przeznaczone są do pudru, różu i podkładu. Pędzel prosto ścięty, wykonany z miękkiego i sprężystego włosia RACOON, posiada drewniany i lakierowany trzonek, skuwka niklowana - okrągła.

W serii nr 140 dostępne są różne rozmiary pędzli::
- R 18 średnica 18mm,dł.włosia 24mm

- R 20 średnica 20mm,dł.włosia 27mm



I teraz moje opinia jako PĘDZLA DO PODKŁADU :

Plusy :

+ idealnie rozprowadza podkład, bez smug, bez efektu maski, no efekt jest po prostu niesamowity- podkład jest cudownie stopiony z cerą i jest go odpowiednia ilość nałożona :)

+ nie pożera/ nie pochłania podkładu czyli podkładu zużywam dokładnie taką samą ilość jakiej używałam przy nakładaniu palcami - coś niesamowitego :)

+ rozmiar jest świetnie dobrany do tego aby docierać w każdy zakamarek buzi 

+ dla mnie pędzel jest średnio twardy,  nie drapie, nie podrażnia- ja nienawidzę miękkich pędzli do podkładu czy różu- bo nie wyobrażam sobie aby mi się giął we wszystkie strony 

+ nie gubi włosia ( przy praniu też nie )

+ pędzel jest też śliczny wizualnie- dwukolorowy, prosto ścięty z ładną rączką :)

+ napisy z rączki się nie ścierają

+ wiecie co wydaje mi się, że dzięki temu, że nakładam podkład tym pędzlem zyskał on trwałość i więcej godzin mi się trzyma na buzi 

+ idealnie się aplikuje podkłady- płynne, półpłynne (bardziej zbite) , czy mineralne 

+ co najważniejsze podkład na buzi wygląda mega naturalnie - nigdy żaden inny pędzel czy nawet palce nie sprawiały, że skóra po nałożeniu podkładu wyglądała tak pięknie ♥

Minusy :

- ma zbyt długą rączkę i obijam nią o lusterko :D 


Ocena: 6/6 
Cena: 42 zł 
Gdzie? No np w Easy Glam- Pędzel Maestro
Czy kupię ? Tak 

Krótka ocena końcowa :

Najlepszy pędzel do podkładu jaki miałam- podkład rozprowadzony jest idealnie a buzia wygląda pięknie i promiennie. Plusem jest to, że nie marnuje i nie "wypija " podkładu.  Cena stosunkowo wysoka ale jak za taką jakość opłaca się bardzo ;) Aczkolwiek nie mam porównania z Hakuro ( ale niedługo to zmienię ). Ale ten jest moim ulubieńcem i długo nim zostanie :):) Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam.






Moje podkłady też kochają Maestro ♥ ♥ ♥




Chciałabym się pochwalić nową współpracą z firmą Dafi, która produkuje filtry do wody :) I firma przysłała mi do przetestowania taki właśnie filtr + gadżety w postaci breloczka i długopisu. Co ma blogerka kosmetyczna do filtrów ? Ano ma dużo- czysta woda bez skażeń to przecież samo zdrowie- wpływa to na stan skóry, włosów i ogólnie całego organizmu. Będę sobie filtrowała wodę, którą używam do płukanek na włosy i do przemywania twarzy oraz tą do picia oczywiście :D ;)  

Przejrzyjcie ofertę strony :

http://www.dafi.pl/

Dziękuję firmie Dafi za produkt do testów :) :) 

A oto dzbanuszek :





Miałyście jakiś pędzel Maestro ?? Lubicie je ?? Czym nakładacie podkład ?? Pozdrawiam

Kupiłam sobie dziś w SH za 2 zł fajną beżową pikowaną kamizelkę z krótszym przodem, dłuższym tyłem chciałam pokazać na blogu a mama chwyciła do prania ;/  

♥♥ Dagmara ♥♥ 

wtorek, 25 czerwca 2013

I ♥ ROCK czyli o kredce idealnie czarnej słów kilka ;)

Hej misiaczki :)

Jak zapewne zauważyłyście jestem fanką malowania linii wodnej. Dzięki temu moje oko nabiera wyrazu i staje się bardziej zmysłowe  :D Od kilku lat szukałam dobrej kredki na linię wodną. Szukałam do momentu, gdy nie odkryłam kredki z Essence I love rock ♥ jest to dla mnie ideał, który uwielbiam i nie zamienię tej kredki na żadną inną.




Zdradzałam ją z innymi ale zawsze pokornie do niej wracam gdyż tamte przy niej okazują się bublami :D Zużyłam ich już 4 :D więc opinię mam dobrze wyrobioną ;)

Ale od początku- zdaniem producenta :

Ultra czarna lśniąca kredka do powiek zapewni twojemu rockowemu stylowi nie tylko trwałą kreskę, ale także błyszczące spojrzenie, które po prostu musisz pokochać. 
Dostępna w kolorze: 01 Black.

Producent nie podał składu na opakowaniu.

A teraz opinia moja :)

Plusy :

+ mocno na pigmentowany, ekstremalnie czarny kolor :) normalnie jak węgiel ;)
+ wystarczy jedno pociągnięcie i mamy kreskę gotową :)
+ mięciutka jak masełko- idealnie sunie po linii wodnej, jak i po górnej powiece
+ da się ją rozcierać więc idealna do smokey eyes ;) 
+ dla mnie jest to błyszczący taki glossy kolor co widać na zdjęciach :) 
+ trzyma się ok 6-7 godzin dla mnie to bardzo dużo
+ nie rozmazuje się
+ nie uczula, nie podrażnia
+ ma śliczne opakowanie - czarne z różowymi napisami, moim zdaniem bardzo desingerskie ;) 
+ wydajna mi starcza na ok 5-6 miesięcy codziennego używania
+ tania jak barszcz- 5,99 za taką jakość to malusio
+ nie da sobie nią zrobić krzywdy
+ jest do temperowania a takie lubię najbardziej ( nie lubię wysuwanych )
+ nie łamie się 
+ wytrzymała łzy :D 

Minusy :

- brak


Ocena: 7/6 :D
Cena: 5,99 zł
Gdzie? Natura
Czy kupię? Tak- zużyłam już 4 kredki :D

Krótka ocena końcowa :

Kredkowy ideał - tą kredkę ubóstwiam i trudno będzie mi ją czymś zastąpić- ona ma to czego szukałam od zawsze- miękkość, mocno czarny kolor i brak uczulania mych oczu. KWC z kredek już mam nie muszę szukać :):) Polecam wypróbować :)

Na ręku malowałam napis i jest to jedna warstwa kredki :





Specjalnie dla Was narysowałam kreskę na górnej powiece :






Na linii wodnej widziałyście nie raz ale pokażę jeszcze kilka fot :







Znacie laleczki ?? Lubicie ? A może pokusicie mnie czymś innym - oczywiście chodzi o kredki na linię wodną a nie eyelinery ;) Czekam na propozycje :)


♥♥ Dagmara ♥♥


Ps. Tak mam nowy nagłówek  :) Dzięki Moni- CiornaOfca ♥ ♥ Dziękuję :*

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Szybsze opalanie z Avon Maxi Tan ♥ + nowa współpraca :)

Witam piękności :)

Jak wiemy mieliśmy teraz tropikalne upały, które sprzyjały opalaniu się :) Ja osobiście nienawidzę leżeć godzinami na słońcu ale lubię być złociście opalona ;) I co teraz ? Na ratunek prócz samoopalacza przychodzi mi też przyśpieszacz opalania. Jak wiecie w zeszłym roku używałam przyspieszacza z serii Masło kakaowe z Ziaji, który bardzo lubiłam ale w tym chciałam dla porównania spróbować innego :) I tak w me łapki wpadł ten z Avonu z serii Maxi Tan :)



Opis producenta :

W trosce o indywidualne potrzeby każdej skóry, Avon stworzył zupełnie nową linię Sun+. Kosmetyki te oparte na unikalnym kompleksie Derma - UV Plus zapewniają maksimum ochrony: PA przed działaniem promieni UVA oraz SPA przed działaniem promieni UVB. W rezultacie skóra staje się odporna na poparzenia oraz przedwczesne starzenie się.
Linia Sun+ to nie tylko gama produktów chroniących skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. To także kosmetyki o zapachu tropikalnym, które w znaczny sposób przyspieszą, jak również uwydatnią piękno zdobytej opalenizny, podkreślając jej złocisty odcień. 
Dodatkowo, zawarte w nich składniki – wyciąg z aloesu, pantenol oraz witamina E - pielęgnują i chronią skórę, zapewniając jej całkowite bezpieczeństwo opalania oraz późniejsze ukojenie skóry.
Balsam z beta-karotenem przyśpieszający i wzmacniający opaleniznę - nawilżający balsam o pięknym tropikalnym zapachu pomaga zmaksymalizować opaleniznę:
- lśniący pomarańczowy balsam o tropikalnym zapachu, nietłusty, szybkoschnący,
- zawiera beta-karoten, który nadaje skórze lekko brązowy odcień oraz L - argininę i wyciąg z koli, które wzmacniają naturalny proces opalania,

- nawilża i wygładza skórę.

♥ źródło wizaż.pl 


Moja opinia :

Plusy :

+ dzięki niemu nie spalam się na czerwono a moja skóra od razu zyskuje złocisto-brązowy kolor czyli mnie chroni przed poparzeniami słonecznymi 
+ wystarczy godzina i jestem lekko brązowa, po 2 godzinach opalania ma opalenizna jest już brązowa - tak normalnie zdrowo brązowa co mnie satysfakcjonuje :) 
+ opalenizna jest równomierna
+ przed wyjściem na miasto też się nim smaruję i wzmacnia mi opaleniznę ;) chyba dzięki temu że ma żółty kolorek, który robi  wrażenie optyczne :)
+ ślicznie pachnie- kokos mmmm uwielbiam ten zapach ♥ 
+ świetnie nawilża moją skórę
+ nie uczula mnie i nie podrażnia- mam skórę normalną ( nie suchą ) nie wiem jak się sprawdzi u wrażliwców 
+ szybko się wchłania mimo wodnej konsystencji
+ wydajny
+ zawiera beta karoten 


Minusy:

- właśnie ta wodnista konsystencja- za dużo wylewa się go z opakowania - nie lubię tak
- opakowaniu brakuje pompki 
- słaba dostępność - tylko konsultantki 


Ocena: 5+/6
Cena: ok 15 zł 
Gdzie? Konsultantki Avon
Czy kupię? Tak

Krótka ocena końcowa :

Bardzo fajny przyśpieszacz- opalałam się raz w 28 stopniach ze słabym filtrem 6 i tym przyśpieszaczem i uniknęłam poparzenia słonecznego. Nie byłam czerwona jak cegła tylko brązowa. Bardzo go lubię i będę stosować tego lata ♥ Polecam :)




Dzisiaj także przyszła paczuszka współpracowa od Drogerii internetowej http://ezebra.pl/, a w niej same cudeńka, z których jestem bardzooo zadwolona :)

Mianowicie :

♥ Róż Almay w kolorze SilkBerry :)
♥ Błyszczyk Nude Róż z Manhattanu w kolorku nr  56G
♥ Lakier Manhattan - w kolorze Bordowym nr 10
♥ i korektor do drobnych niedoskonałości z serii Mini Me Concealer z Miss Sporty :)



Przejrzycie sobie asortyment drogerii- mają tak tanie kosmetyki, że aż wow :D

http://ezebra.pl/

Dziękuję za kosmetyki do testów :


A to już drobne zakupki :

Spodnie Pumpy/Alladynki w panterkowo różowym princie Textil Market 22 zł
Zwykłe kobaltowe Japonki kupione w Naturze za 7,99 
Pakiet Urody z poprzednich miesięcy czyli 5 gazetek za 11 zł ( kupiłam bo lubię czytać prasę Urodową )
Party ze zdjęciami ze ślubu Joanny Krupy- Party kupuję od zawsze  :)






Pytania do dyskusji pod notatką ;)

1. Miałyście ten przyśpieszacz opalania ?? Czy może polecacie inny ??
2. Podobała Wam się suknia Joanny ?? :D  

♥♥ Dagmara ♥♥

niedziela, 23 czerwca 2013

Ciasto widelcem mieszane czyli co na szybko stworzyłam z truskawek :D

Hej słoneczka ;)

Jak widzimy upał nie ustępuje a komary atakują ;/ heh ;) 

Wiecie dziś wymyśliłam, że na blogu od dawien dawna nie było przepisu a pamiętam, że bardzo lubiłyście jak je dodawałam ;)  Wczoraj na działce zebrałam pojemniczek truskawek i powiem szczerze, nie wiedziałam co z nimi zrobić- było za mało aby zmiksować. Więc sięgnęłam bo swój magiczny kajecik z przepisami i wynalazłam przepis jak się potem okazało na pyszne ciasto, które szybko znikło ;) 

Napiszę Wam przepis może któraś z Was skorzysta- smakuje mężczyznom- tata się zajadał ;)




Składniki :

♥ 4 jajka
♥ szklanka cukru
♥ 3/4 szklanki śmietany 12%
♥ 3/4 szklanki oleju
♥ 3 szklanki mąki
♥ 3 łyżeczki proszku do pieczenia

Na kruszonkę :

♥ łyżka smalcu
♥ łyżka margaryny
♥ 3 łyżki cukru
♥ 5 łyżek mąki

Dodatki :

♥ 50-70 g - truskawek, malin, jabłek, jagód lub śliwek 
♥ tłuszcz i bułka do wysmarowania formy ;)

Przygotowanie :

Składniki ciasta wkładaj do miski w kolejności podanej powyżej, cały czas mieszając widelcem, aż powstanie jednolite ciasto (ok 10 minut). 

Ciasto wylej do posmarowanej formy - ja wylałam na taką 25x35.

Na wierzchu ułóż umyte, pokrojone owoce.

Przygotuj kruszonkę : zagnieć mąkę i cukier z margaryną i smalcem, Skub małe kawałeczki i posyp ciasto ( ja starłam na tarce :d ).

Wstaw do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni C i piecz 55 minut ;)








♥♥ Smacznego ♥♥

Mój bukiecik na rocznicę, który dostałam od misia :)


A z mamą sprawiłyśmy sobie to cudo :D 



Tż wie co Daguś lubi najbardziej i tym sposobem mam Lip Tint Fuksjowy :



Buziam :) Lubicie ciasta z owocami ?? 


♥♥ Dagmara ♥♥