Jak wiecie mamy 1 dzień wiosny ale gdzie ona no gdzie ? Halo ?? Wiosno jesteś może ? Przestań się czaić tylko wychodź czekamy ;)
Dzisiaj mam dla Was opis moim zdaniem przyjemnego gadżetu jakim jest Mandarynowa kąpiel do skórek i paznokci od Bingo Spa ;) Sól tę wygrałam w rozdanku :) i nie jest ona ze współpracy więc opinia w 100% szczera ;)
A więc jedziemy a Mandarynki dla pani Dagulinki :D :D
Co pisze producent ?
Mandarynkowa kąpiel BingoSpa dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure.
Proteiny jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi.
Ja napiszę tak moje dłonie ten produkt pokochały a dlaczego bo lubią takie bajery ale aby nie być gołosłowną napiszę :
Plusy :
+ przepiękny zapach - czuć mandarynki ah jak ja kocham takie zapaszki rześkie :)
+ stosuję ją regularnie po każdym mani i z moich pożółkłych paznokci potrafi zrobić jasne perełki :)
+ zmiękcza skórko wokół paznokcia
+ zawsze jak zmywam pazurki to zostają mi takie hmm nie wiem jak to wytłumaczyć szorstkie grudki i po wymoczeniu dłoni ich nie mam :)
+ pazurki są błyszczące
+ świetna forma relaksu dla dłoni
+ mega wydajna- bo jedna kąpiel to tylko 1 łyżeczka ;)
+ nie podrażniła, nie wysuszyła
+ ładne opakowanie i pozytywny kolorek produktu
Nie plusy/ nie minusy
+/- powiem Wam że to taki bardziej bajerancki gadżet taki sam efekt możemy uzyskać tańszymi sposobami np. triem ( baaa nawet efekt jest lepszy ) z Marionu
+/- brak różnych wersji zapachowych
Minusy:
- efekt nawilżenia skórek jest krótkotrwały tak gdzieś 2 dni w porywach 3 ;)
- brak możliwości stacjonarnego kupienia produktu ;)
Ocena: 4+/6
Cena: ok 14 zł
Czy kupię? Zastanowię się- a jeśli byłoby stacjonarnie to z chęcią ;)
Gdzie? Tu MandarynkowaKąpieldoSkórek
Krótka ocena końcowa :
Przyjemny gadżet relaksacyjny. Dla mnie teraz stał się niezbędnym produktem, który z chęcią stosuję przed każdym manicurem i po zmyciu go ;) Tak jak mówię szkoda, że produktów Bingo Spa nie możemy kupić stacjonarnie bo bym taką kąpiel sobie sprawiała ;)
A Wy laleczki lubicie take gadżety ?? Bo ja w sumie tak :) kąpiel może nie jest ideałem ale skradła moje serduszko :)
A teraz Wasz blogi ;)
A potem wieczorny relaks przy księgach kosmetycznej blogerki Dagusi czyli prasie modowo-kosmetyczno-lifestylowej :
♥ Glamour
♥ Grazia
♥ Joy
I macie na koniec moją mordeczkę w wiosennej yyyy zimowej mam nadzieję ostatniej zimowej odsłonie ;) Mix :
♥♥ Dagmara ♥♥
PS.
Zachęcam po raz kolejny do kliknięcia mojego FB- MAM 23 OSÓBKI WSPANIAŁE A MARZY MI SIĘ 30 - DOBIJEMY ?? KLIKAMY TAM >>>
bądź tu :
♥ Dziękuję ♥
Śliczna ta "mordeczka":))) Nawet w zimowej odsłonie;) Masz rację nazywając ten produkt gadżetem:)
OdpowiedzUsuńojej skusiłaś mnie na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńMnie też zainteresował ten produkt.
Usuńnie dla mnie taki gadżecik
OdpowiedzUsuńmnie kusi jego zapach :D musi być śliczny :P
OdpowiedzUsuńWolę produkty, których naprawdę potrzebuję. I tak mam sporo gadżetów, które niepotrzebnie walają się po szafce;p
OdpowiedzUsuńŚliczne zimowe fotki! Pozdrawiam :)
hehe ja jakbym nie wygrała to pewnie też bym się nie pokusiła ;) bo za tę cenę wolałabym np tusz ;) ale mam to wykorzystam ;)
Usuńmówisz gadżet relaksujący mmm ;)
OdpowiedzUsuńby trza było zakupić ;p
Mandarynkowy , kusząca propozycja :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy post :)
OdpowiedzUsuńto taki gadżet faktycznie, jakoś też u siebie go nie widzę :)
OdpowiedzUsuńdużo teraz słychać o tych kosmetykach bingo w blogowej strefie ;D
OdpowiedzUsuńale zapach musi być świetny! :D
oj Mordeczko Ty nasza :D
OdpowiedzUsuńZbędny gadżet!;)
OdpowiedzUsuńMandarynka kusi ale raczej potrzebowałabym czegoś co jednak porządnie nawilży moje skórki :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Fajna sprawa, ale nie wiem, czy sama bym się na niego skusiła :) ostatnio znalazłam stacjonarny sklep z ich produktami :)
OdpowiedzUsuńMam dzisiaj identyczny kolor na pazurkach ;))
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie otagowana. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńJeśli gadżecik to raczej nie dla mnie. Zresztą jestem osobą która tylko czasem sobie przypomina że mordce przydałby się peeling albo maseczka;) Ale za zapach zapewne bym ten kosmetyk pokochała:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej soli ;) Ale raczej się nie skusze bo nawet nie mam jej gdzie u mnie kupić xD
OdpowiedzUsuńzbędny gadżecik jak dla mnie :P
OdpowiedzUsuńMandarynkowy zapach musi byc cudny <3
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, zapach chyba najbardziej by mnie skusił :p
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz ;*
miałam ten kosmetyk i bardzo go lubiłam:)
OdpowiedzUsuńja bym użyła go pewnie raz i tyle z mojej systematyczności, musi przepięknie pachnieć
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zbędny gadżet, ale miło jest się na pewno przy nim zrelaksować :))
OdpowiedzUsuńMam odsypkę tego kosmetyku :) Robiłam taką kąpiel kilka razy moim dłoniom, pachnie cudnie, ale spektakularnych efektów nie daje niestety :(
OdpowiedzUsuńmm zapaszek :0
OdpowiedzUsuńja polubię FB jeśli jeszcze nie lubię hi hi ;P
Mam gdzieś takie kule do kąpieli dłoni/paznokci, ale jeszcze ich nie używałam;) Myślę, że to zbędny gadżet;)
OdpowiedzUsuńOoooooo jakie fajne fociszki :) :*
OdpowiedzUsuńKuszące te produkty BingoSpa :-)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym kiedyś, ale szkoda, że jest nie dostępna w sklepach :( pewnie łatwiej było by mi ją nabyć :P a zapach musi być śliczny :)
OdpowiedzUsuńmiałam tą kąpiel i uważam, że jest bardzo ciekawy gadżet umilający manicure :)
OdpowiedzUsuńo, czyli coś dla mnie! strasznie nie lubię twardych skórek. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie. ;)
Lubię takie kule do kąpieli :) fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z tego typu kosmetykiem. Ciekawe. :-)
OdpowiedzUsuńPodaruję sobie taki gadżet, jak dla mnie zbędny...też już czekam z utęsknieniem na wiosnę...i moje balerinki oczywiście;d
OdpowiedzUsuńmusi cudownie pachnieć;)
OdpowiedzUsuńDagusia zostałaś oTAGowana u mnie na blogu! :)
OdpowiedzUsuńhttp://grimagee.blogspot.com/2013/03/tag-7-faktow-o-mnie.html
Serdecznie zapraszam. :)
też kocham wszelkie gadżety i umilacze życia :D
OdpowiedzUsuńmialam ta kapiel, ale bardziej niz ja, polubila ja moja Sis :P
OdpowiedzUsuńJuż czuję zapach mandarynek w mojej łazience :D
OdpowiedzUsuńMmm, zapach kusi :D ! Jak ja nie lubię, kiedy fajne kosmetyki nie są dostępne w normalnych sklepach :/ Ale słodko wyglądasz w zimowej odsłonie :D !
OdpowiedzUsuńTego produktu nie miałam, ale kilka innych z tej firmy tak i były ok:)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta sól, ale jak dla mnie zbędna :D
OdpowiedzUsuńnie widziałąm nigdy tego produktu:)ale to naprawdę gadżecik, a nie jakiś musik:))jeśli ktoś ma dużo czasu i lubi takie pierdółki to może korzystać:)śliczna at twoja buźka:)
OdpowiedzUsuńHi this is a lovely blog we should follow on GFC and Bloglovin?
OdpowiedzUsuńplease let's follow on Bloglovin also it's important MAYBE GFC it is going to be closing ....
let me know I'll follow back for sure
New post is up on my blog you should have a look :)
oxoxoxo
Marie
Lubię zapach mandarynki :) fajne fotki ;)
OdpowiedzUsuńNigyd nie próbowałam, bardzo ciekawy kosmetyk :D
OdpowiedzUsuńahh mandarynki , musi pachnąć ślicznie!:)
OdpowiedzUsuńZapewne bardzo ładnie pachnie ten gadżet :)
OdpowiedzUsuńFajne wiosenno-zimowe zdjątka :D
mam tę kąpiel, to fajny gadżet, ale dla kosmetyczek, umiliłby niejeden manicure w salonie :)
OdpowiedzUsuńOoo produkt dla mnie i ten zapach mandarynek! Już się zakochałam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;*
Oj przydałby mi się ratunek dla skórek! Właśnie mi przypomniałaś że nie mam jeszcze żadnej kwietniowej gazetki :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam nic z BingoSpa :P Musi cudnie pachniec :D mniam
OdpowiedzUsuńJa lubię takie gadżety, na pewno miło uświetni wieczór SPA :)
OdpowiedzUsuńkochana mam te same gazetki w domu:D
OdpowiedzUsuńNo na pewno jest przyjemny zapach :D
OdpowiedzUsuńJa również kupiłam wczoraj GLAMOUR,liczę na,to,że skorzystam z dołączonych do niej kuponów :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu..ale faktycznie ot jest taki gadżet ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nim :) mnie się podoba, chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńZapach musi być bardzo przyjemny. PS: a czy uważasz że recenzje kosmetyków które są z jakis współprac są nie szczere?
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków z tej firmy i jakoś nie przypadły mi do gustu a szczególnie ich zapachy są strasznie chemiczne.
OdpowiedzUsuńooooj, ale musi pachnieć! *.*
OdpowiedzUsuńszkoda, że produkt niedostępny stacjonarnie ;/
Zapach musi być niesamowity ....
OdpowiedzUsuńCiekawy gadżet, na pewno musi ślicznie pachnieć, szkoda że kosmetyki z Bingo Spa nie są dostępne stacjonarnie:)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do nagrody The Versatile Blogger Award na moim blogu (mycreativemakeup.blogspot.com)Zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńCzyli tak średnio z tym produktem.. ale ta mandarynka kusi ;)
OdpowiedzUsuńah z tymi kosmetykami..nie mam i nie wiem czy chce heheh jak byy nie mandarynka to nie kupiłabym hehe sliczniutka fotunia kochana <3
OdpowiedzUsuńJa liczyłam na lepszy zapach tej kąpieli :p
OdpowiedzUsuńmam ten kosmetyk i dla mnie jest stratą czasu, skórki miękną tak samo jak w zwykłej wodzie, zapach ma lekko sztuczny, nie nawilża nic, nie zmiękcza wybitnie, powiedziałabym że i tak to nim musze uzyć preparatu do skórek
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to taki gadżet i bardzo rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być świetny, ale to w sumie bardziej gadżet niż potrzebny produkt :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
Obserwuję !
zapraszam do mnie wolnej chwili :
amazing-life-girl.blogspot.com
ja czytałam u dziewczyn,że się nie sprawdza:(
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana to tagu :)
OdpowiedzUsuńhttp://daquerreblog.blogspot.com/2013/03/odpowiedzi-na-pytaniatag-versatile.html
nie słyszałam o tym produkcie, ale muszę powiedzieć, że to super sprawa posiadać taki kosmetyk w swoich zbiorach ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygrania w rozdaniu! ;) Faktycznie Mandarynkowy zapach kusi i to jak szczególnie gdy za oknem taki śnieg..
OdpowiedzUsuńFajne są te ich produkty
OdpowiedzUsuńjak ja kocham mandarynkowe zapaszki <3
OdpowiedzUsuńwww.cookplease.blogspot.com :)
Trzeba dbac o skore paznokci, nie cierpie skorek, staram sie robic manicure kiedy tylko moge <3 Swietna recenzja
OdpowiedzUsuńCieszę się że podobał Ci się mój najnowszy manicure, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńMandarynki i ich zapach- uwielbiamy!! JEdnak nie bardziej niż zapach wanilii....
OdpowiedzUsuńTeż zaluje ze firma to nie jest dostpena stacjonaranie :( Kiedys sie moze skusze na ten kosmetyk :D
OdpowiedzUsuńmimo minusów pewnie niesamowicie pachnie! uwielbiam mandarynki, wiec wąchałabym caly czas :D :)))))))))))
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z Bingo. Kurcze zapach musi byc wspaniały i taki zabieg pewnie wspaniale relaksuje. Ja niestety nie jestem regularna, a o takim cudeńku pewnie zwyczajnie bym zapominała.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy :(.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńwww.cookplease.blogspot.com kurczak zaprasza :)
jakbym miała możliwość za darmo wypróbować taki gadżet to chętnie ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńjuż sobie wyobrażam jak pięknie pachnie...
OdpowiedzUsuńDla mnie sam zapach to już 50% sukcesu :D
OdpowiedzUsuńWszyscy pisza o Bingo Spa, a ja jeszcze nic z tego nie mam :P
OdpowiedzUsuńLubię takie gadżety do dłoni :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem leniwa jeśli chodzi o dbanie o skórki czy paznokcie ;) nic z nimi nie robię ;) ale zapach musi mieć piękny :D Lubię takie cytrusowe zapachy, kojarzą mi się z latem :D
OdpowiedzUsuńchyba zamowie to cudo przy kolejnych zakupach z bingospa :D
OdpowiedzUsuńRozglądam się właśnie za czymś na skórki.. a zapach mandarynek musi być świetny! kiedyś miałam masło do ciała TBS o tych zapachu i ciągle tylko niuchałam :)
OdpowiedzUsuńStacjonarnie również chętnie wypróbowałabym go :) Pięknie wyglądasz na ostatnich zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta kąpiel, ja nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą kąpiel do skórek. Taki gadżet, ale bez niego da się obejść.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam żadnej kobiecej gazetki w ręku, muszę to nadrobić :) chciałabym go powąchać :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co związane z kosmetyką :) a jeszcze jak świetnie pachnie... :) świetny blog obserwuję ofc...
OdpowiedzUsuńŚwietne ; ) Ładne zdjecia ; )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Pozdrawiam ; *
Ja nie przepadam za takimi kosmetykami- to znaczy do skórek stosuję inne kosmetyki, nie lubię moczyć dłoni w wodzie, w ogóle nie lubię, żeby moje dłonie były unieruchomione na dłuższą chwilę ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Bingo Spa i jakoś obecnie nieszczególnie kusi mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuńświetny blog!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
http://lonougat.blogspot.com/
Bardzo fajny blog. Dodaję do obserwowanych i mam nadzieję,że będę tu częściej zaglądała.
OdpowiedzUsuńhttp://www.sensationinwardrobe.blogspot.com/
lubię takie gadżety, ale tego kosmetyku nie znam ;)
OdpowiedzUsuńmoje skorki bylyby zszokowane, bo my w tych kwestiach kulejemy :P
OdpowiedzUsuńza to bardzo lubie & popieram ostatnie foto :) bardziej osobiscie mi sie pisze jak Cie widac Kochana :*
mmmm pokąpałabym skóreczki hihiihi :D
OdpowiedzUsuńteż wlaśnie czytam wieczorową porą glamour i joy ;P
ja go nawet polubiłam:)
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu bym kupiła :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kosmetyki do dłoni!
OdpowiedzUsuńNie miałam ale może kiedyś się skusze;)
OdpowiedzUsuń