piątek, 27 lipca 2012

Nowościowo + ulotka urodowa Biedronka- na co poluję :D

Hej hej słońca :)




Dziękuję za tyle życzeń powrotu do zdrowia i miłych słów otuchy :) - Jesteście boskie ♥
Miałam dalej leżeć w łóżku ale tak się nie da- tęsknota za Wami, za blogiem, za pisaniem jest większa :) a ja już czuje się dużo lepiej :) ale niestety nie obyło się bez antybiotyków eh eh - nie lubię ingerencji leków w organizm no ale cóż mus to mus - zdrowie ważniejsze :) 


W związku z tym, iż jestem choraskiem - nie kupuję nic i bardzo cierpię z tego powodu ;(  ale dziś wyszłam na targ bo owoce :) i weszłam do SH- kupiłam spodenki do kolan czarne, górę od kostiumu z koralikami i metkami!- nowa :D, sweterek miętowy w białe kokardki uwaga wszystko za 1 zł sztuka- w następnym poście pokaże bo mama uprała ;/ czyli dałam 3 zł :d uwielbiam wyprzedaże w SH :d uwielbiam SH ;)


Ale już o tych nowościach - przyszła do mnie próbka Mega Krzemu- zobaczymy jak się sprawdzi :) jak będzie dobry- i nie będzie mnie bolał żołądek to kupię sobie pełno-wymiarówkę :)






W opakowaniu jest nie 60 jak pisze na pudełeczku a 20 sztuk - jeden listek :)








Oczywiście zacznę brać, gdy skończę antybiotyk bo mój żołądek wysiądzie wreszcie :D


I moje zamówienie z Avon czyli Podkład rozświetlająco-antystresowy w kolorze Cream- jest w promocji za 19,90 grzech nie skorzystać :D 






Cream jest 3 kolorem z rzędu a ja jestem z tonacji oliwkowo-brzoskwiniowej ( czyli dość ciemna ) i się ślicznie dopasował- dla bladolicych poleciłabym chyba Ivory, a takich lekko opalonych Nude ;)




Ot koniec moich zakupów :D


Ale ale  ku mojemu wielkiemu szczęściu jak wiecie zapewne już od 1.08 wejdzie do Biedronki oferta urodowa pod wdzięczną nazwą Moje piękno- muszę przyznać że zawsze z wielkim utęsknieniem wyczekuje ulotek urodowych :) i tak zobaczcie na co się uparłam z nowej :D
Okładka wygląda tak:




Płyny do demakijażu- z Bielendy- ja czaję się na Bawełnę, którą już miałam i jest bardzo dobra :) skończy się zapewne mój Lirene a ta cena jest super :)






Róże i bronzery Bell- powiem tak na róż skusze się w 100% bo mam jeden i jest cudowny :) a bronzer obejrzę - może kupię :)




Lakiery Bell- pierwszy pudrowo różowy jest boski- muszę go mieć :d zwłaszcza że w innych drogeriach są koło 9 zł więc skuszę się na ten aby wypróbować tę serię :)




i szampon Elseve ten nowy 400 ml za 10,99 -gdzie wszędzie za 250 trzeba zapłacić koło 17 więc żal nie wziąć szamponu z mojej ulubionej firmy szamponowej :D a chcę go wypróbować :D





Ostatnio także odkryłam u mnie w kiosku tzn dawno odkryłam ale teraz mają cudowne kolorki lakiery firmy Carla w oszałamiającej cenie 2,50 :D a trwałe- do 5-6 dni :D bez żadnych baz, topów, utrwalaczy i innych - przy codziennych czynnościach domowych typu pranie, gotowanie, mycie okien itp :) i oto stałam się posiadaczką Nudziaka o różowych tonach oraz miętuska :D aaaa zapomniałam dodać mega szybko schną :D 


Nudziak różowy prezentował się u mnie tak :


Carla nr 52







A miętkę mam teraz i prezentuje się tak :


Carla nr 44







Muszę popatrzeć jakie jeszcze mają kolory u mnie :) mam jeszcze kakao, fiolet i koral :D już pokazywałam kiedyś ;)


A na koniec dam Wam piękne foto- pięknego zjawiska jakim jest tęcza :) gdy ją ujrzałam od razu chwyciłam mój aparat i mówię aa będę miała na bloga pokażę moim dziewczynom ;) :D Było takie złudzenie optyczne że widać ją było podwójnie  :) Natura jest cudowna :) Niestety tęcza przyniosła wtedy burzę ale i tak było na co popatrzeć :)  cudo ♥






A jak u Was kochane ? Upatrzyłyście coś sobie z ulotki Urodowej ?? Czy raczej Wasz portfel zostanie pełny ? bo mój nie :D a macie może ten podkład z Avon ? jak się sprawuje ? 


Buziaki wielkie :*:*:*:*:*

♥♥ Dagmara ♥♥

poniedziałek, 23 lipca 2012

Sudomax- czyli Daguś recenzuje ;)

Hej słoneczka :)


Długo mnie nie było ale- jestem chora ;( w nocy to chyba miałam ze 40 stopni gorączki. Teraz jest lepiej wypiłam Theraflu Extragrip i jakoś jest ok ;) ale jak tak dalej pójdzie wyląduję u lekarza eh eh lato, słońce a człowiek łapie jakieś choróbska wstrętne ;/  wyglądam jak siódme nieszczęście i tak też się czuję- wypompowana ;/ 


Dziś przybywam z recenzją ponieważ dawno ich nie było na blogu  :) 


Doskonale wszystkim znany Sudomax :) który otrzymałam do testów :)






To jest naprawdę krem cudo :) Dzisiaj troszkę inaczej będzie wyglądała recenzja opisze Wam trzy fakty z mojego życia na które mi pomógł :)


1. Jak wiecie uwielbiam się opalać i przebywać na słoneczku ale ostatnimi czasy od słoneczka zaczęły mi się pojawiać drobne krosteczki na plecach. Postanowiłam posmarować na parę nocy tą mastką i co ? Krostki zostały wysuszone i zniknęły :)


2. Mam korale na takim sznureczku ostrym i pewnego razu w upał je założyłam i podrażniły mi w dużym stopniu szyję- że była bardzo czerwona ;(  myślę sobie mam Sudomax posmaruję- i znów parę dni smarowałam i po problemie ;)


3. Podrażniony pępek- nie wiem od czego ale strasznie mi się podrażnił zrobił czerwony skóra zaczęła pękać ( podejrzewam również słońce) codziennie po myciu smarowałam Sudomaxem i co ? i po kłopocie wszystko wróciło do normy ;) 




4. Gościnnie- mój tata podrażnił sobie rękę w pracy- smaruje i podrażnienie znika :)




Tak więc jak widzicie jest to cudowny krem na różnego rodzaju przykre niespodzianki skórne typu podrażnienia, zaczerwienienia, otarcia itp


Plusy:


+ naprawdę działa i to bardzo dobrze działa
+ usuwa podrażnienia, zaczerwieniania 
+ nie podrażnia, nie uczula
+ ładnie się wchłania
+ nie ma parabenów, alkoholu i sztucznych substancji zapachowych
+ nawet ładnie pachnie jak na krem apteczny 
+ nie drogi




Ocena 6/6
Czy kupię? Tak będzie już zawsze u mnie
Gdzie ? Apteki lub strona producenta


Krótka ocena końcowa:


 Taki krem jest uniwersalny i w każdym domu moim zdaniem być powinien ponieważ w naszym życiu ciągle zdarzają się sytuacje kryzysowe (podrażnienia) a on nam je złagodzi i przyniesie ulgę ;)


Zmykam na Wasze blogi:) Jak nie padnę to pokomentuję :d 


♥♥ Dagmara ♥♥

wtorek, 17 lipca 2012

Haul kosmetyczny + wygrana u Sylluni :)

Hej wszystkim  :)




Nie wiem czy dobrnę do końca tej notki ale komputer mi się tak tnie że masakra ;)




Nom nieważne może się jakoś uda :) Może dziś krócej napisze ale żeby mi się to udało bo ze mnie to ogółem taka straszna gadauła hehe :D


Wczoraj wybrałam się do sieci sklepów Carefour :D nie wiem czy dobrze napisałam ale wiecie o co chodzi :D aby nabyć sobie jakąś tanią kamerkę internetową a i nabyłam za 14,99 tania ale potrzebna mi tylko do rozmów z moim TŻ- em :D 


I tam mamy stoisko Delii - i kupiłam coś o czym dawno marzyłam tej firmy mianowicie bazę pod tusz do rzęs Delia Onyx :d   i od 1 użycia ją kocham :D ♥


Kupiłam ją z tego względu że ostatnio mi rzęsy tyci wypadają i chciałam je troszkę wzmocnić i dać im taką jakby warstwę ochronną pod tusz do rzęs :D 




Tutaj już reszta zakupków :


1. Nudziaków nigdy dość więc lakier Nude nr 54 - Carla - 2,50 zł


2. Puder Miyo Doll Face- kończy mi się mój Eveline a że jestem zachwycona moimi różami Miyo- przyszła pora na puder prasowany - cena 9 zł 


3. Wyżej wspomniana baza cena 6,99 zł ;d






1. Freak żelowy się we mnie po raz kolejny odezwał i za oszałamiająco niska cenę 2,99 kupiłam fantastycznie pachnący( ah ciągle go wącham ) żel pod prysznic o zapachu Dzikiej Róży - mówiłam już że mam obsesję na punkcie wszystkiego co różane ?? :D 


2. Mama kupiła sobie szampon przeciwłupieżowy nadający włosom blask z Nivei za ceną 5,99 za 400 ml ;) kiedyś podkradnę i wypróbuję na sobie chociaż łupieżu nie mam odpukać ;D 




1. Wszędzie wychwalane mleczko do demakijażu Be Beauty do cery wrażliwej- wodzona na pokuszenie wreszcie je zakupiłam no zobaczymy czy to takie cudo :D 4,79 


2. Łapcie z wyprzedaży brązowo-koralowe mega wygodne ;d 7 zł


3. Skarpetki również z wyprzedaży - bo zimą śpię w skarpetkach :D i te frotte uwielbiam :d 3 zł






Ah i przyszła wygrana od kochanej Sylluni z bloga :


http://syllunia.blogspot.com/


Same spójrzcie jakie cudowności mam do testów  :D


- Pędzel do podkładu Ellite - pierwszy raz spotykam się z takim pędzlem i to coś interesującego dla mnie :d


- Balsam do ciała Mary Kay- bardzo ślicznie pachnie (mój freak balsamowy czuje się zaspokojony :D )


- Tusz Illegal Lenght Maybelline ( moja 2 sztuka- najbardziej się z tego prezentu cieszę ponieważ kocham ten tusz miłością wielką ) 


- AA podkład Matujący kolor Miód - hmmm pewnie będzie za ciemny i pójdzie na wymianę ;)


- Bezbarwny błyszczyk z mieniącymi drobinkami - Max Factor  ( tż się ucieszy bo bardzo lubi błyszczyki :d :d haha nienawidzi ich :D ) ale cóż ten mi się podoba :D 


- Paletka cieni Wibo w kolorach grafitu i zieleni - bardzo ładne kolorki zgrają się z mymi piwnymi oczętami :D 






Ah moje kosmetyczne oblicze dzisiaj jest zaspokojone  :D Dziękuję Ci kochana ♥




Macie coś śliczności ? Lubicie /nie lubicie ?




A za mną chodzi Piosenka Juli- Nie zatrzymasz mnie :D 


Udało się mimo przeszkód- tnącego się laptopa napisać dla Was notkę Jupiiiiiiiiiiiii :D 




Pozdrawiam 

♥♥ Dagmara ♥♥

niedziela, 15 lipca 2012

Wreszcie Mam Jantar :D oraz z cyklu kupiłam sobie buciki :D

Witam laleczki :)




Co tu powiedzieć pogoda nam bardzo kaprysi jak widać- to co się dzieje w innych rejonach Polski niż mój ( łódzki ) to normalnie masakra :( trąby powietrzne - współczuć ludziom :( chyba wolałam 35 stopniowe upały niż okropne burze, których się osobiście boję .




Przechodząc do treści notatki w ostatniej tak narzekałam że wszyscy mają odżywkę Jantar a ja nie bo u mnie nigdzie nie ma a serio zeszłam całe miasto :( kochane Sonja i Basia poleciły mi dwa sposoby jej zdobycia- Sonja allegro a Basia doz :) że nie lubię czekać długo na kosmetyki i nie umiem obsługiwać się allegro :D i musiałabym prosić brata to stwierdziłam, że skoro u mnie jest doz ( apteka Dbam o zdrowie) przejdę się i zapytam czy by mi panie zamówiły  ;) a że pani była w aptece bardzo kochana zamówiła mi i już na 2 dzień miałam :) taka obsługa i takie traktowanie klienta to jest coś - jestem pod wrażeniem ;) i tak stałam się posiadaczką mojej wymarzonej wcierki do skóry głowy czyli Jantaru z Farmony a że zakończyłam kurację Radicalem to ta będzie w sam raz :) dałam za Nią 10,90 






Zobaczymy czy ja też będę taka zachwycona jak Wy moje kochane :) gdzieś za 3 tygodnie recenzja :)




a żeby notka nie była taka łysa :D 


Pokażę Wam jakie sobie w piątek kupiłam butki :) Czarne z ćwiekami na koturnie 10 cm plus platformie 2 cm ;)  to nic że mam w nich 181  cm wzrostu ( bez nich mam 171) - ( dzięki Ci Boże że mój Tż ma 189 :D )  Nigdy nie lubiłam ciemnych letnich butów ale te mnie urzekły 
(chyba dzięki tym ćwiekom bo zawsze kupuję hmmm jakby to powiedzieć- takie grzeczne pastelowe buty więc ta odmiana taka rockowa jest ok :D  )  mimo wysokości są bardzo wygodne- wczoraj spędziłam w nich 3 godziny chodząc i nic mi nie jest o dziwo :D dałam za nie na wyprzedaży (ostatnie pary) 29,99 przecenione z 59,99 






Tak jestem butoholiczką i chyba nic tego nie zmieni :) Tak kocham koturny miłością wielką i tego też nic nie zmieni :) 



Teraz relaksik- najpierw przy Waszych blogach a potem przy....:



Próbowałyście już soczków z Hortexu w letnich smakach ? Jabłko rabarbar i zielone jabłuszko? oba są fenomenalne polecam ;) 


Macie Jantar ? Spisuje się u Was ??


:*buziaki :*

♥♥ Dagmara ♥♥

czwartek, 12 lipca 2012

Zakupowo- uległam :D

Hejka dziewczęta i chłopcy ;)




Znowu zrobiłam małe zakupki ale jakże dla mnie cenne :D Tym razem przemyślane w 100% ( a nie zawsze tak jest :D )


No więc wczoraj zajrzałam do Natury bo marzył mi się bronzer Sensique z nowej letniej kolekcji i go nie było :) Jakże się ucieszyłam gdy własnie wczoraj dołożyły panie go ;) ale przebiegając obok regału wyprzedażowego, ujrzałam że wyłożyły także jakieś ciekawe pomadki. i to Astor ;o i to w cenie szokująco niskiej z 22,99 na 12,99 ;o i to w kolorze różu łamanego na nude :o :D:D Jak mogłam nie wziąć ? no jak same powiedzcie :D






Pomadka:


Już samo opakowanie jest piękne- białe z różowymi paskami ;) Seria Soft Sensation :) kolorek nr 260, i uwaga trwałość- pomalowałam się o 8, wróciłam do domu zjadłam kawałeczek bułki była ok 12 i pomadka się trzymała, wypiłam kawę i dalej ;) zeszła ok 14  ;) normalnie aż byłam w szoku ;) ah i zapach ma śliczny taki typowo pomadkowy :) dla mnie to idealny różowy jakiego długo szukałam :D 



Foto nr 1 z lampą
Foto nr 2 bez lampy i tu najbardziej rzeczywisty kolor ;) 


Bronzero- róż :D tak sobie go nazwałam ;) śliczny zapach, extra rozprowadzenie, cena 9,99 - jednym słowem bardzo udany produkt z tej limitki ;) ja wzięłam sobie kolorek Summer Blush 2  :) wiem wiem ale ostatnimi czasy mam fazę na róże- nie wiem jak w ogóle kiedykolwiek mogłam ich nie używać :D teraz nie wyobrażam sobie abym nie musnęła policzków jakimś różem czy bronzerem ;)










i na koniec od dziś jest ulotka z Rossa i tam w promocji było moje ostatnie wielkie marzenie czyli :


Eveline- Diamentowe serum wyszczuplające Antycellulit- Nie żebym miała jakiś mega wielki ale chcę się troszkę ujędrnić bardziej a że jestem zachwycona serum do biustu to postawiłam na tą samą serię do ciała ;) cena to 16,99 w Naturze jest chyba 15,99 ale nie chciało mi się lecieć na drugi koniec  miasta aby kupić 1 zł taniej hehe ;) bo serum kupiłam dziś ;)






a teraz chwila oddechu przy kawie i prasie :


Jako, że jestem już dużą dziewczyną to czytam Cosmopolitan :D z gratisem w postaci sexbook :D którą fajnie poczytać ale zostawię sobie może na kiedy indziej ;) 


a za chwilę odwiedziny na Waszych blogach ;) 






Macie jakieś te kosmetyki? Skusiliście się na coś z tej limitki Sensique? a może macie serum? jak działa? 


Miłego popołudnia ;) 

♥♥ Dagmara ♥♥

wtorek, 10 lipca 2012

Ulubieńcy czerwca + nowości do testów :)

Hej ho ;) 




Witam Was serdecznie w dzisiejszy tyci mniej upalny ale jakże rześki dzionek ;) ♥




Przepraszam Was, że tak późno ale dziś chciałabym przedstawić moich Kosmetycznych Ulubieńców Czerwca :)


I tak z serii pielęgnacja będą to:




1. Balsam do ciała z serii bawełnianej od Bielendy - ten który był dołączony do miesięcznika Uroda - recenzja nastąpi wkkrótce ;)


2. Elseve - moje bóstwo szamponowe- nie wyobrażam sobie myć włosów w niczym innym- czasem go zdradzam ale i tak wracam wiernie :)


3. Matujący krem Nivea- bardzo fajny krem na upalne dni- lekko matuje i jest leciutki :) więc pod podkład ideał ;)


4. Maseczka Planet Spa od Avon- głębsza recenzja wkrótce ale powiem Wam- FENOMENALNA 


5. Serum do biustu od Eveline- pisałam o nim niedawno- kocham je :)


6. Micelek od Bourjois- pisałam w poprzedniej notce ;)


7. Balsam do ciała z drobinkami Avon- cudo- daje lekki subtelny blask jest fenomenalny :)


8. Masło Kakaowe Ziaja- przyśpieszacz opalania - bardzo przyśpiesza opalanie :)


9. Ziaja bloker - świetny reduktor pocenia się :)


10. Perfecta SPA- czekoladowe masło do ciała- raj dla zmysłów, ujędrniacz dla ciała- cudo ;)


11. Rexona antyperspirant- najlepszy deo na lato :)


12. Paloma cukrowy peeling do rąk- daje świetne nawilżenie i wygładzenie :)




z serii makijaż:






1. Eveline Celebrities- Puder transparentny :)  Świetnie matuje buziaczka na lato fenomen ;)


2. Essence Fix and Matte- puder fixująco- matujący - świetnie nadaje się na zwykły puder przedłużając jego trwałość ;)


3. Pierre Rene- cudny sypaniec, który matuje i sprawia że cera jest promienna ;)


4. Marble Mania - róż do policzków- ma prześliczny kolor :)


5. Astror Mineral Match- recenzja niebawem- świetny sypki puder matujący ;)


6. Miyo róż do policzków nr 03- Peach- przepiękna letnia brzoskwinka- moim ulubieńcem lipca zapewne będzie jego brat Rose ale w czerwcu brzoskwinka królowała ;)


7. Bell 2 skin - róż do policzków nr 51- mój ukochany róż- między różem a brzoskwinią, świetnie się nakłada- kocham ;)


8. Sensique Diamond - pudrowo- różowy diamentowy cień do powiek- fajny lekki letni kolorek ;)


9. Lemax z serii Rose- cień do powiek kolorek lekki letni pastelowy fiolecik :) cudo :)


10. Virtual baza pod cienie- świetny utrwalacz  ( ponad 12 h ) , pięknie podbija ;)


11. Maybelline Illegal lenght tusz do rzęs- odkąd go dostałam nie rozstaje się z nim- extra wydłużenie- dla mnie bomba ;))


12. Vollare- podkład/puder w kremie- cudo- leciutki, świetnie kryjący tani podkład na lato ideał ;)


13. Essence- kredka I love rock- najlepsza kredka na linię wodną :)


14. Vollare- różowe cienie do powiek- letnie kolorki ;)


15. Magic Visage- paletka szarości i brązów- cienie do powiek- cudeńka :)




z serii zapachy :




1. Miami Party od Avon- cudowne letnie lekkie perfumy- słodko-kwiatowe :)


2. Puma Flowing- kocham forever :) piękności :)


3. Hawaiann Shores od Avon- również letnie leciuteńkie perfumki :)


4. Cięższe randkowe- Rare Gold od Avon :) kocham ♥




To by było na tyle :) Raz w miesiącu zrobię sobie taką notkę :D 




Miałyście coś ??




A teraz zobaczcie jakie nowości przygarnęłam :d




od Agencji Werner i wspólnicy z którą mam zaszczyt współpracować otrzymałam:




1. Kokosowo- bananowy sorbet do mycia ciała- cudo- mam już masełko z tej serii więc będzie uzupełnieniem :D a że jestem totalnym freakiem na żele do mycia ciała to ;) 


2. Scrub do ciała wanilia i indyjskie daktyle- ah kocham takie ścieraczki- zobaczymy jak ten się spisze :)


Oba produkty firmy FARMONA :)


Dziękuję Agencji Werner i wspólnicy za te cuda- niedługo recenzje  :)


A sama kupiłam :






1 . Drugie już opakowanie podkładu z Vollare- kocham go :)


2. Tak samo drugie opakowanie żelu do biustu Eveline :)






1. Lakier do paznokci biały ;) dla mamy ;)


2. Odżywka wszystkim doskonale znana- Isana z olejem babassu ;) ale uwaga kupiłam ją do golenia nóg- fenomenalny sposób a szkoda mi mojej odzywki z Hegronu ;) 






Miałyście coś ?? po raz drugi zadaję to pytanie :D






Miłego wieczorku ☻


♥♥ Dagmara ♥♥

niedziela, 8 lipca 2012

Recenzja - woda micelarna Bourjois

Dzień dobry laleczki :)




Oj  dawno nic nie recenzowałam ;) :D 


Na dzisiaj przygotowałam recenzję wody Micelarnej/ płynu micelarnego od Bourjois :) Mojego hitu ostatnich miesięcy :D






Na wizażu piszą o nim :





Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.


Skład: Aqua, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, Bht, Nymphaea Alba Root Extract







A oto moje skromne zdanie :D




Plusy:


+ świetnie usuwa makijaż i to w dość szybki sposób ( zwykły makijaż bo nie używam wodoodpornych kosmetyków )


+ nie podrażnia mi oczy- nie szczypią mnie, nie pieką :)


+ nie ma zapachu więc nie dusi, nie uczula


+ nie wysusza skóry :)


+ mało tego im dłużej go używam zaobserwowałam mniej podrażnień - tak jakby wyleczył twarz z plamek i krosteczek które zawsze miałam :)


+ buziaczek jest miękki i czyściutki :)


+ odświeża :)


+ nie pozostawia na buzi tłustej, lepkiej warstwy


+ skóra nie jest ściągnięta


+ rozjaśnia buźke i rozświetla- bardzo fajny efekt i skóra wygląda na zdrową :)


+ rano jestem mniej świecąca ;)


+ nie ma alkoholu :) 


Minusy:


- za duży otworek i się za dużo wylewa przez co traci na wydajności- ale to nic bo go bardzo kocham :D








Ocena: 6/6
Cena: ok 13 zł
Czy kupię? Takkkkkkkk :)
Gdzie? Rossmann :)


Ocena końcowa :


Cudowny, przyzwoity płyn do demakijażu zarówno oczów jak i całej buzi :) Mi wyleczył cerę- jest teraz ładna i promienna :) opłaca się wydać te 13 zł :) Będzie ze mną już zawsze :) Polecam zakupić i spróbować :)  Ideał :D






Pozdrawiam Was cieplutko i mocna całuję ;)


Macie ten płyn? Lubicie a może nie ??



♥♥ Dagmara ♥♥

piątek, 6 lipca 2012

Ponownie zakupowo ;)

Hej hej ;) upalnie upalnie normalnie masakra ;/




I będzie nudno bo znów wstawię zakupki które kupiłam ale tak się cieszę bo wreszcie dostałam coś co chciałam  ;)


Ale wiecie jak się zdenerwowałam- od ponad miesiąca chodzę do jednej drogerii raz w tygodniu i pytam o serum z Eveline do rzęs i słyszę ciągle będzie za tydzień- i one mnie mniej więcej pamiętają już te sprzedawczynie- i pytam wczoraj a ona mówi :
- Czy było odkładane ? 
-A ja że nie bo skąd miałam wiedzieć Że to jest na odkładnie a wiecie że pytam od miesiąca . 
-A ona: Wie pani bo tak schodzą że mamy odłożone dla znajomych.  -
-A ja nie jestem uległym klientem któremu można się śmiać w oczy  i mówię no to macie super sklep i bardzo nie fair. 
-A ona może odłożę pani na za dwa tygodnie by było. 
-A ja: Wie pani co pójdę sobie do innego sklepu tam gdzie szanują klientów a nie do takiego jak wasz i jej oczko i jeszcze powiedziałam na głos do mamy - powiem wszystkim znajomym jak tu szanują klienta :D ;) ale miały minkę :D 
 Wiem że pomyślicie że jestem okrutna ale nie lubię jak się źle traktuje klientów- i jeszcze na dodatek jak płaciłam za olejek nie wydały mi 2 grosze, kobitce przede mną nie wydały 1 grosz- tak cały dzień i oszustki uzbierają dużo kasy ;/;/  no bez przesady ale można iść rozmienić jak się nie ma wydawać. 
Wiem że to jest nieskładnie napisane ale pisane pod wpływem emocji ;) 


Nieważne- ważne że kupiłam parę innych drobiazgów ;)






- olejek do opalania Eveline z drobinkami :) moje marzenie odkąd zobaczyłam w jakiejś gazecie : 15,99


- róż do policzków Miyo- jeden wygrałam i tak mi się spodobały że tym razem sama za pieniążki kupiłam sobie drugi tylko że tamten mam Peach a ten jest Rose- 7,99 jeśli macie możliwość bierzcie- cudownie się nakładają i matują ;);) :  


- w Rossmannie w cenie na do widzenia dorwałam płyn do demakijażu oczy Lirene w cenie 6,99 aż żal było nie brać ;) zwłaszcza że u mnie to schodzi litrami ponieważ oko podkreślone u mnie jest podstawą  :D :D






- na fotce jest jeszcze mój faworyt chyba 3 lub 4 butelka Elseve Nutri Gloss Cristal - ten z drobinkami pisałam już o nim- kocham go :d


- oraz szamponetka Marion czekoladowy brąz- tak dla odświeżenia koloru- także już pisałam ;)




i to by było na tyle :)


Jak ja nienawidzę nieuczciwości wrrrr ;/;/;/;/




Macie coś ? Lubicie ?? 

Milusiego weekendu :) 

♥♥ Dagmara ♥♥

wtorek, 3 lipca 2012

Haul zakupowy ale bardzo mini mini :D

Hejka słoneczka w ten upalny dzień :d bardzo upalny..... mega upalny.... HIPER UPALNY :D 




Staram się jak mogę aby znaleźć czas na wejście tutaj i/lub przedstawienie czegoś fajnego ;)  ale ja po prostu ostatnio nic nie kupuję  <ściana>  może w tym tygodniu jakoś to nadrobię ;) 




Dzisiaj na zakupach w Biedronce kupiłam sobie parę drobiazgów ;)


Mianowicie pareo na które czaiłam się odkąd weszło do sklepów a nie mogłam się zdecydować na wzór ponieważ wszystkie są takie piękne i cudne że chętnie bym wszystkie przygarnęła- potrzebowałam takiego dużego ponieważ na działce nie mam w czym chodzić a nie będę non stop zdejmować i ubierać spodenek i koszulki a w kostiumie też nie będę biegać ( ah Ci wścibscy sąsiedzi- dużo staruszków i krzywo patrzą na człowieka ;/ ) i wreszcie zakończy się mój dylemat - zawiążę sobie i już ;) a można z niego zrobić na biodra pas, sukienkę itp bo ma aż 170 cm na 100 cm :) Kupiłam sobie takie kwiatki na białym tle ;) cena to chyba 17 zł 










oraz kupiłam krem z Joanny do depilacji pach, rąk i bikini ale myślę też nad tym do nóg ;) a kupiłam dlatego że ma balsam łagodzący :) no zobaczymy :) cena 6 zł 



Oraz wielką pakę moich ulubionych płatków :) za bodajże 5,50 :)


Przyszło także w tamtym tygodniu jakoś moje zamówienie z Avonu tzn perfumki a znajoma miała także uroczy zestaw naszyjnikowo- kolczykowy i też kupiłam sobie ;)


Perfumy- Today, Tommorow, Always, - zapach Tommorow- no dla mnie te perfumy to klasyk Avonowy- są piękne, mega kobiece, seksowne (cała seria) . Wytrzymują cały dzień :) No cudo ale drogie cudo - choć mi załatwiono za 50 zł ale regularnie kosztują koło 100. Ale są mega wydajne ponieważ wystarczy kropelka ;)


Oraz mój zestaw biżu- taki elegancki zawsze się przyda ;)



No i to by było na tyle ehhh- cierpię bardzo z powodów zakupowych ale nie mam czasu na nic hehehe :D ale na wasze blogi zawsze- lecę ponadrabiać  ♥♥♥




Macie coś ? Lubicie? Buziaki :*


♥♥ Dagmara ♥♥