czwartek, 7 czerwca 2012

Przyśpieszacz opalania Masło kakaowe Ziaja :)

Witam kochane po raz drugi ;)


Jak ktoś ciekawy wyników rozdania niech zajrzy pod notatkę niżej ;)


Ja nie próżnuję i dodaję dzisiaj recenzje ;)


Będzie to recenzja przyśpieszacza opalania takiego oto:




Przyśpieszacz opalania Ziaja Sopot Masło Kakaowe :)


CO nam mówi producent wg wizaż.pl



Innowacyjny preparat przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Przyspiesza proces opalania się skóry, poprawia jej naturalny koloryt, lekko natłuszcza i likwiduje poczucie szorstkości. 
Zapobiega nadmiernej utracie wody.
Polecany szczególnie przed opalaniem, także w solarium, bez ograniczeń wieku.
Substancje aktywne: Masło kakaowe, witamina E.


Skład: Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Hexyl Laurate, Cyclomethicone, Theobroma cacao (Cocoa), Seed Butter, Tocopheryl Acetate, Parfum (Fragrance)


Ma za zadanie :


♥ przyśpieszać proces opalania się
♥ poprawiać naturalny koloryt skóry
♥ lekko natłuszczać i likwidować uczucie szorstkości skóry
♥ zapobiegać nadmiernej utracie wody ;)




A teraz co mówię Wam ja :


Plusy :


+ dziewczyny fenomen- na serio przyśpiesza - ja po pierwszej kąpieli słonecznej trwającej ok 1 godzinę byłam już czerwoniutka a po 2 godzinach to zmieniło się w BRĄZOWĄ opaleniznę :)
+ rzeczywiście nie pocę się gdy się opalam
+ skóra jest mięciutka, delikatniutka czuć nawilżenie
+ zostawia tłusty film ale tylko gdy się opalamy- potem się wchłania
+pachnie kokosem mniam ;D
+gdy użyłam go już 2 razem od razu byłam bardziej brązowa czytaj świetnie podbija opaleniznę :)
+ wygodna aplikacja ponieważ jest to SPRAY:)
+ łatwo się rozprowadza
+ do każdego rodzaju skóry
+ do opalania na słońcu i w solarium
+ nie uczula, nie podrażnia, nic po nim nie swędzi :)
+tani
+ wydajny


Minusy:
- nie ma




Ocena: 6/6
Cena: 8-10 zł
Gdzie: Natura, Drogerie malutkie, Apteki, Rossmann, Hipermarkety- ja widzę je 
wszędzie

Czy kupię?: Tak tak tak


Krótka ocena końcowa


Dziewczyny miałam wiele przyśpieszaczy ale TEN jest najlepszy :D Uzyskujemy opaleniznę już 1 dnia po paru godzinach (1-3) no cudo- dla ludzi którzy nie lubią leżeć całe dnie na słońcu przydatna rzecz - ja nigdy nie mogę mocna opalić nóg a on to zrobił udało się  :D  ja opalałam się dopiero 3 razy gdzieś średnio po 2 godziny a już jestem brązowa :D POLECAM Z CZYSTYM SERCEM - za takie pieniądze warto wypróbować ;) 




Moje śliczności macie , lubicie , może coś innego polecacie ?? Jakie są Wasze ulubione przyśpieszacze ?? 


♥♥ Dagmara ♥♥

84 komentarze:

  1. Mój ulubieniec. :-)
    Pamiętasz jak o nim pisałam?
    Dziewczyny i ja polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam - już jest Nas 2 ;) widzicie kupujcie :D

      Usuń
    2. dokładnie, jest rewelacyjny :-)

      Usuń
    3. To jest nas 3 :) Bo ja tez uwielbiam ! :)

      Usuń
  2. On jest genialny bardzo go lubie ;) Buziaki, zapraszam w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHAM GO ! mam co lato i nie zamienię na nic innego, ten zapach<33 i oczywiście przyspiesza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też go używam latem, choć raz przez niego się poparzyłam na słońcu :( ale ogólnie na plus -i ten zapach... ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie ma on MINUS, uczula mnie :((((((

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zdążyłam wziąć udziału w rozdaniu :) Może następnym razem się uda :) A Tobie życzę powodzenia w moim rozdaniu, może się uda :)
    Co do masła kakowego o którym mówisz, nigdy jeszcze go nie miałam, ale chętnie się skuszę, bo uwielbiam zapach z tej serii, a przyspieszaczy zawsze używam w lecie, zazwyczaj z Avon lub Soraya - też pięknie pachną, ale tak bardziej owocowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt, ale nie jest mi potrzebny, bo ja się nie opalam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam, dosyć ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba trzeba go sobie sprawic

    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. to kupuję na najbliższy wyjazd nad wodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię tą serię, ale przyspieszacza nie miałam muszę chyba wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam go
    ja sie ratuję balsamami brązującymi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O super kosmetyk! lubię :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś już pisałam u Ciebie, że moja koleżanka bardzo go sobie chwali i ja też chyba się skuszę w takim razie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam tego typu rzeczy. Zapraszam na nowe wpisy .

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooo musze i ja go wypróbować, ale chyba w tym roku nie będe miała takiej okazji

    OdpowiedzUsuń
  17. z pewnoscia zakupie, ja sie opalam na czerwono najpierw i troche mi zajmuje zanim sie podpieke na brazowiutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wprost uwielbiam tę firmę
    zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy go nie miałam.
    chyba wypróbuję, bo bardzo lubię kosmetyki Ziaja :))

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię wszystkie kosmetyki, które mają masło kakaowe a najbardziej masełko kakaowe solo, uwielbiam jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię to masło kokosowe, faktycznie przyspiesza opalanie i przede wszystkim rewelacyjnie pachnie. to zdecydowanie mój faworyt do opalania:) pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  22. nigdy go nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  23. no i mnie nim zainteresowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ciekawie, uwielbiam Ziaję, a ta w dodatku nie ma żadnych wad :)

    OdpowiedzUsuń
  25. a zastanawiałam się wczoraj w Naturze czy go wziąć teraz już wiem;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. osobiście go uwielbiam! od ponad 3 lat jestem mu wierna! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. brzmi ciekawie :)lubię kosmetyki z Ziaji

    OdpowiedzUsuń
  28. O,koniecznie muszę się w go zaopatrzyć,bo ja muszę czekać mnóstwo czasu żeby się opalić ;(

    OdpowiedzUsuń
  29. A lista zakupów roooośnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie używałam jeszcze nigdy żadnego przyśpieszacza do opalania ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. dobra cena i fajny;) trzeba zakupic;))

    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  32. O! W końcu jakaś dobra rada! Na sto procent wypróbuję tego i chyba jutro polecę do Natury kupić sobie ten przyspieszacz, gdyż tak jak Ty mam zazwyczaj problem z opaleniem nóg, a chciałabym mieć takie fajne brązowiutkie <3
    Zdecydowanie "Obserwuję"!

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam, ale widzę, że warto kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  34. oo nie nie ja kocham swoją bladą skórę! :D

    OdpowiedzUsuń
  35. nie używam tego typu produktów, nie lubię być za bardzo opalona ;)
    ta parafina na początku składu trochę nieciekawie wygląda, ale w sumie, trudno znaleźć kosmetyk, który jej nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  36. nigdy go nie używałam ;]

    OdpowiedzUsuń
  37. Polecam pojęczeć swojemu mężczyźnie w okolicach imienin, urodzin ewentualnie rocznicy w sprawie Lemon Butter Cuticle Creme :) "wiesz kotek, chciałabym mieć, ale... :D" Oni czasami maja problem z robieniem dobrych prezentów, dlaczego im nie pomóc ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie próbowałam tego i nie lubię się opalać

    OdpowiedzUsuń
  39. Kochana jak ja uwielbiam czytać Twoje recenzje, zawsze się dowiem czegoś ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  40. kochana zapraszam na rozdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Po Twojej recenzji jeszcze bardziej się cieszę, że go kupiłam. Mam nadzieję, że pomoże mi opalić nogi :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Własnie słyszałam o nim wiele dobrego, muszę wypróbować, ale niech ta pogoda się w końcu zmieni:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ten produkt już jest mój na wakacje!!

    OdpowiedzUsuń
  44. te masła cudownie pachną! :)

    może się na niego skuszę, gdy będę miała ambicję na ciemniejszą cerę. na razie cieszę się moją "porcelaną" ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. brzmi zachęcająco :) jak już słońce łaskawie wyjdzie zza chmur, to wypróbuję patent :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie miałam ale od dawna myślę o jego zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  47. ja jestem ciekawa tego balsamu od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. ooo muszę kupić, nie lubię się opalać, ale lubię być opalona:D

    OdpowiedzUsuń
  49. o jezuuuu jak ja nienawidze tego produktu!!!!!!! pracowałam w solarium i babki zawsze sie tym spryskiwały i cała kabina była nie do umycia!!!!! co za dziadostwo :PPP
    hihiiih

    OdpowiedzUsuń
  50. ale mnie kusisz! Nigdy nie próbowałam, ale chyba będzie trzeba to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  51. nie zwracałam uwagi na ten przyspieszacz, a tu proszę! :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie pozostaje nic innego jak wypróbowac na własnej skórze :) dzięki za recenzję :)
    M.<3

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja tam nie potrzebuję olejków i innych specyfików.Wyjdę na słońce i momentalnie po 2,3 godzinach jestem opalona:)
    Zapraszam,nowa notka!

    OdpowiedzUsuń
  54. ajajajaj uwielbiam go!
    ja chcę słońce! :(
    ^^

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja się nie opalam więc nie używam takich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  56. Nigdy nie używałam ponieważ opalam się bardzo szybko i odrazu na brązowo :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam , uwielbiam , uwielbiam ! Zawsze do niego wracam : )

    OdpowiedzUsuń
  58. Dziękuję kochana ;* Jednak ja nie jestem do końca zadowolona z nich więc zwiększam swoją pielęgnację ;D Jak już będą takie jakie chcę to się chyba za włosy wezmę bo wszystko na raz to mi się znudzi po 3 dniach ;P

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja niestety go nie przetestuję, jest dla mnie za ciemny, dlatego wrzuciłam do wymian :)

    OdpowiedzUsuń
  60. gdyby nie zapach to bylby w moim posiadaniu moj maz nie trawi kakao a ja tak uwielbiam
    obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja nigdy nie używałam przyspieszacza, bo mam ciemną karnację i szybko się opalam, ale dla osób, które chcą się szybciej opalić to faktycznie dobry sposób.

    OdpowiedzUsuń
  62. Masz super bloga,kolorowy,i rady są bardzo przydatne!Śliczna z Cb blogerka;) Zapraszam do siebie;)
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  63. muszę wypróbować ten przyspieszać ;) lubię produkty polecane przez ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  64. Minusy najlepsze ;) Ja miałam chyba jakieś masło z tej serii ale jak dla mnie strasznie śmierdziało.

    OdpowiedzUsuń
  65. również go mam. Jest rewelacyjny :)


    www.turqusowa.blogspot.com
    Jeżeli podoba Ci się mój blog to proszę o obserwację i komentarze ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Kurcze ja tak nie bardzo mogę na słoneczku ale skoro godzinka i taka opalenizna to może zaryzykuje.

    OdpowiedzUsuń
  67. Ojoj jak ja ubolewam nad tym, ze ziaja nie ma sklepu internetowego wysylajacego za granicee...

    Teraz bede marzyc o tej opaleniznie :D

    Pozdrawiam buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  68. mam go! szkoda, że słońca ostatnio nie widać :(

    OdpowiedzUsuń
  69. Witaj imienniczko :)
    Ja uwielbiam ten produkt do opalania :) Tylko szkoda, ze slonca nie ma i nie moge z niego koszystac :(:(

    OdpowiedzUsuń
  70. Odpowiedzi
    1. No i co ?? u mnie nic się nie dzieje po niej ;) ja nie mam fazy na te dziwne rzeczy typu SLS złe, parafina zła, wszystko złe jakoś wcześniej ludzie używali i żyli więc chyba nic się nie zmieniło ;) a każdy ma wybór i kupuje co chce ;)

      Usuń
  71. Że też jeszcze tego cuda nie miałam...muszę zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Ooo tak, mój ulubieniec :) Pisałam o nim w zeszłym roku, miał tylko troszkę inne opakowanie. Zdecydowany HIT :)

    OdpowiedzUsuń

Hej ;) odwiedzam każdego kto zostawi mi komentarz ;)
Nie zostawiajcie tzw. "tylko reklamy" ja piszę posty i jest to moja praca więc napisz coś a nie tylko reklamujesz...
Obraźliwe komentarze nie będą akceptowane więc się nawet nie wysilaj - jeśli Ci się nie podoba ok szanuję to ale idź się wyżyj gdzie indziej :)

Jeśli Ci się tu podoba zaobserwuj a odwdzięczę Ci się tym samym :)

Dziękuję za uwagę :* ♥