środa, 27 lutego 2013

Paczuszka szczęścia + mini haul :)

Heja piękności ;)

Dzisiaj odebrałam paczuchę z wygraną od Ewelinki :) Oczywiście musiałam iść na pocztę bo awizo było zostawione ;) 

BlogEwelinki

Wygrałam bon na zakupy o wartości 50 zł od firmy Błyskkotki :)

Obejrzyjcie sobie ofertę i zobaczcie jakie fajne mają rzeczy :

BłyskkotkiSklep

Ja wybrałam sobie rzeczy za równo 50 zł a wzięłam sobie takie oto cuda :

Perełkowy kołnierzyk bo zawsze o takim cudzie marzyłam :) :


Gumka Hair Cuff srebrna:


Naszyjnik serduszko w kolorze starego złota- ażurowe :)

Dwa wypełniacze do koka oraz spinki do koka perełki :


Ze wszystkiego jestem mega zadowolona - dobrze wykonane i porządne :) A przez to że solidne to warte swoich cen :)  

A teraz sama sobie kupiłam :

Mała drogeria i Rossmann:

Pędzel do pudru Donegal: 11 zł ( mała drogeria )
Pędzel Kabuki do pudru Rossmann 8 zł

i dwa deo z Isany przeciw białym śladom- cena na do widzenia każdy po 2,79 kupiłam ze względu na obłędny pudrowy zapach :

Spinki do włosów automaty 4,99 + druga za grosz czyli 5 zł za dwie dałam :)

Kredka srebrna do oczu Softer w promocji za 3 zł z 10  :)




Tak więc dzień zaliczam do udanych mimo tego iż był to dzień kolejek- wszędzie, gdzie byłam stałam w kolejce ok 10 minut :D


a teraz wcinam sobie bezę :

Miłego wieczorku 

♥♥ Dagmara ♥♥


Zapraszam do zakładki WYMIANKA- nowe rzeczy ;) ♥

wtorek, 26 lutego 2013

Tanie a dobre róże do policzków :) vol 1- recenzja porównawcza

Hej misiaczki :)


Właśnie wcinam kupny makowiec i przyznam się szczerze, że odkąd nauczyłam się piec i piekę sobie ciacha to kupne mi nie smakują ;/ są tak jakby naładowane sztucznością ;/



Dziś postanowiłam zrobić zestawienie moich ulubionych róży do policzków część 1  :)

Na pierwszy ogień idą moi ulubieńcy Miyo Cheeky Blush, których posiadam 2 kolorki :

01 Peach - fajna pomarańczka 
03 Rose- cudowny lalkowy róż :)

+ Są to róże o matowym wykończeniu,
+ bardzo dobrze napigmentowane,
na buzi trzymają się bez poprawek ok 5-6 godzin, 
+wystarczy jedna warstwa aby cudownie rozpromienić policzki
+ bardzo wydajne mimo iż małe ;)
+ opakowanie ładne, nic się nie ściera
+ nie uczulają, nie podrażniają, nie zapychają
+ bezzapachowe

- trudna dostępność ;( 


Ocena: 6/6
Cena: ok 8 zł
Gdzie? Ja kupiłam w małym kosmetycznym stoisku- nigdzie indziej nie widziałam niestety stacjonarnie ;(
Czy kupię? Tak- Peach wygrałam ale po pozytywnym zaskoczeniu pobiegłam na poszukiwania ich i zakupiłam sobie Rose :) 

Krótka ocena końcowa :

Wspaniałe róże dające czysto matowe wykończenie- I like it ♥

Miyo- Peach jest żywym wiosenno-letnim kolorkiem natomiast Rose to już taki randkowy róż :)






Jako drugie przedstawiam róże : Bell 2skin Pocket- również cudowne :)

Ja posiadam 3:

- nr 051- kupiony w Naturze- zgaszony, ciemny róż
- bez numerowy różo-bronzer z Biedronki- brąz ze złotymi drobinkami
- bez numerowy róż z Biedronki- lalkowaty bez drobinek

+ wykończenie takie moim zdaniem półmatowe, satynowe
+ cudowna pigmentacja
+ świetna gama kolorystyczna 
+ jak się nałoży ten róż to policzki są gładziutkie i mięciutkie
+ trzymają się koło 5-6 godzin
+ wystarczy jedna warstwa
+ nie uczulają, nie podrażniają
+ bezzapachowe
+ śliczne opakowania
+ róże bardzo wydajne

Ocena: 6/6
Cena: od 5 do 10 zł
Gdzie? Drogerie oraz czasem Biedronka
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :

Cudowne perełki :) Uwielbiam je bo dają przepiękny rozświetlony efekt :) Kupię jeszcze inne kolory chociaż minimalnie lepsze wydają mi się te kupowane w Naturze ;) 



Wibo- róż z Jedwabiem i Witaminą E

Posiadam jeden kolor:

nr 6 bardzo fajna lekka różowa brzoskwinka :


+ wykończenie matowe
+ jak się nałoży ten róż to policzki są matowe
+ trzymają się około 4 godzin
+ potrzebne są dwie warstwy
+ nie uczulają, nie podrażniają
+ bezzapachowe
+ śliczne opakowanie z motylkami 
+ wydajny


- troszkę słabsza pigmentacja



Ocena: 4/6
Cena: ok 8 zł
Gdzie? Drogeria Rossmann
Czy kupię? Zastanowię się
Krótka ocena końcowa :

Uwielbiam go ze względu na swoją delikatność - mógłby mieć tylko lepszą pigmentację ;) ale i tak jest fajny  :)




Editt Cosmetics Rouge ;)

Moje wielkie odkrycie kosmetyczne- jestem jego wielką fanką ;)

Na dzień dzisiejszy posiadam jeden kolor ale pragnę więcej ;)

Ja mam nr 18 czyli brzoskwinia z delikatnymi złotymi drobinkami :


+ wykończenie z drobinkami ale ładnymi a nie chamskimi ;)
+ cudowna pigmentacja
+ świetna gama kolorystyczna 
+ jak się nałoży ten róż to policzki mega rozświetlone i wyglądają mega zdrowo
+ trzymają się koło 6-7 godzin
+ wystarczy jedna warstwa
+ nie uczulają, nie podrażniają
+ piękny pudrowy zapach
+ bardzo duże opakowanie


- straszne opakowanie- łamie się i pęka
- nie mogę go dokręcić ;/ 


Ocena: 5+/6
Cena: ok 6 zł
Gdzie? Małe drogerie i sklepiki/ stoiska ksometyczne
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :

Gdyby nie to przeklęte opakowanie byłby różem idealnym no ale niestety muszę być sprawiedliwa i odjąć mu pół punktu ;)




Recenzja porównawcza :

Dziewczyny na ślepo mogę Wam polecić róże z Miyo i Bell- małe perełki i cudeńka o intensywnych ślicznych kolorkach. Jeśli natomiast lubicie delikatniusi, subtelny efekt zakupcie sobie Wibo- będziecie zadowolone- idealny na codzień i do pracy. Jeśli idziecie na dyskotekę/lub szukacie czegoś ładnie rozświetlającego ( np. na lato ) kupcie Editt będzie bosko wyglądał na opaleniźnie- uwaga tylko na to że jest perfumowany lekko więc wrażliwców może tyci uczulić ;) 
Jednakże każdy z nich wart jest uwagi bo są to różane perełki za niską cenę :) :) 



Macie jakiś z tych róży ? Lubicie ? Polecacie ? a może macie jakieś inne tanie perełki z kategorii róże? Podzielcie się swoją opinią :)

♥♥ Dagmara ♥♥

PS:

Nowości w zakładce wymianka: m.in cienie z NYC, puder mineralny z Astor czy kolczyki piórka- zapraszam ;) Być może coś Wam wpadnie w oczko ♥ Zapraszam do zakładki: Wymianka :D 





niedziela, 24 lutego 2013

Zapiekanka z mięsem mielonym przepis+moje pazurki czarna perła ;)

Hej laleczki :)

Dawno nie pisałam i się stęskniłam ;)

Dzisiaj przepisowo- czyli mój przepis na łatwą zapiekankę z mięskiem mielonym ;)

Składniki :

♥ 400 g makaronu świderki/muszelki
♥ 400 g mięsa mielonego
♥ 2 cebulki
♥ cukinia
♥ papryka- żółta/czerwona/zielona ( jedna wybranego koloru bądź po pół każdej )
♥ 2 pomidory
♥ banan
♥ żółty ser ok 6-10 plasterków/ lub ser sypany 
♥ 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
♥ sól, pieprz 


Przygotowanie :

1. Makron ugotować :)
2. Mięso podsmażyć z cebulką, przełożyć do miseczki do ostygnięcia 
3. Paprykę ( sparzoną ), pomidory (bez skóry), kabaczek (pół), banan- pokroić wszystko w kostkę i podsmażyć wszystko razem ok 5 minut.
4. Makaron przełożyć do dużego garnka, następnie wsypać mielone, i podsmażone paprykę, pomidory, kabaczka i banana, wszystko razem wymieszać doprawiając solą i pieprzem oraz dodając łyżeczkę koncentratu.
5. Przełożyć do prodiża ( wcześniej wysmarowanego margaryną i  wysypanego bułką tartą) bądź naczynia żaroodpornego ( nie wiem jak wyjdzie bo nigdy tak nie piekłam ) 
6. Na wierzch wyłożyć ser/ posypać serem startym
7. Zapiekać ok 20 minut 


Prosta i smaczna :) niestety nie mam fot na talerzu bo tak jak szybko się upiekła tak szybko zniknęła :D



Rady ode mnie :

1 W okresie zimowym nie daję kabaczka i daję tylko jedną papryczkę- czerwoną całą ;) 
2 Można dosypać troszkę majeranku i bazylii
3 Makaron wolę świderki


♥♥ Smacznego ♥♥


A teraz pokażę Wam moje nowe pazurki :


♥ Bazowy- Rimmel 60 second nr 260 Funtime Fuschia
♥ Topper- Carla nr B 11- czarny ze srebrnym brokatem ;)

Nazwałam te pazurki mianem Czarna Perła bo z nimi mi się skojarzyły :D






Lubicie zapiekanki ?? 

Biegnę do Was na Blogi ♥.♥ 

♥♥ Dagmara ♥♥

czwartek, 21 lutego 2013

Cudowne oczyszczenie i subtelna objętość ? Timotei with Jericho Rose ♥

Hej hej :)

Dziś będzie o włoskach :) a mianowicie o szamponie Timotei with Jericho Rose- wymarzona objętość :) 

Zapewnienia producenta :

100% Piękna. 0% Parabenów.
Szampon Timotei `Wymarzona objętość` wzbogacony naturalnym ekstraktem z różowych grejpfrutów, pozwala na uzyskanie zachwycającej objętości i witalnego wyglądu Twoich włosów, zapewniając im naturalnie zdrowy wygląd.


Skład- być może cienki ale ja nie zwracam na to uwagi i moje włosy jakoś wyglądają jak wiecie ;) hehe


Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Citrus Paradisi Fruit Extract, Trehalose, Gluconolactone, Sodium Sulfate, Glycerin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Disodium EDTA, PPG-12, Propanediol, Benzophenone-4, BHT, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Cl 16255, Cl 47005, Cl 60730.



Ja opiszę Wam jak u mnie się spisuje bo go lubię bardzo :)

+ cudownie domywa mi włosy- jeszcze po żadnym szamponie nie miałam tak dobrze oczyszczonych włosów ♥

+ włosy ładnie się układają :) 

+ nadana jest taka subtelna objętość- nie za duża ale taka w sam raz czyli włosy nie stoją napakowane silikonem tylko tak jakby naturalnie uniesione 

+ włosy nie są obciążone- można myć co 2-3 dni ;) 

+ cudownie pachnie tak świeżo cytrusowo- można wyczuć grapefruit

+ żelowa konsystencja wystarczy kapeczka i już się pięknie pieni 

+ nie uczula nie podrażnia i nie wysusza mojej czuprynki, nic po nim również nie swędzi i nie piecze 

+ ładna buteleczka, z przyciskiem - wciskamy wylewamy zamykamy dla mnie to ułatwienie- przynajmniej nie ma możliwości złamania paznokcia :D 

+ nie ma parabenów

+ wydajny używam go ok miesiąc, czasem mama i mam jeszcze pół buteleczki

+ włosy ładnie błyszczą i są miękkie :)



- troszkę plącze włosy ;) ale po to mam odżywki aby temu zapobiec :)


Ocena: 5+/6
Cena: ok 11 zł a ja dałam 15,99 w zestawie z lakierem do włosów ;) 
Gdzie? Drogerie a ja kupiłam w Biedronce 
Czy kupię? Tak

Krótka ocena końcowa

Dostałam ten szampon w gratisie do lakieru do włosów ;) Sama bym pewnie nie kupiła bo średnio ich szampony a tu taka miła niespodzianka :) Pierwszy szampon co domył włosy w 100%, nie posklejał ich, nie obciążył a sprawił, że są miękkie i lśniące :) takie bardzo lekkie :) polubiłam ten efekt bardzo mocno :) i na pewno do niego wrócę latem :) lubię mieć tak leciutkie włosy, które dzięki nadanej objętości wydają się grubsze  :)  ja polecam :)






I dziś jeszcze nowościowo czyli co będę testowała :

Wznawiam kurację Jantarem- na lato trzeba mieć dłuższe włoski, tylko tym razem postaram się także znaleźć mgiełkę  :

O Jantarze pisałam tutaj :



Oraz wygrałam w rozdaniu u Agusi wygrałam wybielającą pastę do zębów  której podobno używają aktorzy, piosenkarze i modelki ;) 

Blog Agi, na którym teraz jest rozdanie pasty z tej serii ale dla osób noszących aparaty - więc jak ktoś ma warto spróbować :



A tak wygląda moja pasta- ma zadziałać w 2 tygodnie więc z pastą robimy  do zobaczenia po 2 tygodniach stosowania ;) będzie notka recenzyjna ;) 

I jeszcze zamówiłam z Avonu z Różowej Wstążeczki naszyjnik ot tak bo lubię pomagać :) Napis Love 





Miałyście może ten szampon ? Lubicie Timotei ? 

♥♥ Dagmara ♥♥


Ps. Wczoraj pierwszy raz w życiu umyłam włosy odżywką- nie całe bo czubek umyłam  szamponem ale od ucha w dół całą długość umyłam odżywką- jeszcze nigdy nie były tak lśniące i miękkie- będę tak robić od czasu do czasu :)  bo jestem zadowolona z efektu :) 

środa, 20 lutego 2013

Astor Stimulong czyli rzęsy do nieba ?

Hejka :)


Dzisiaj będzie o tuszu :)

o Tuszu Astor Stimulong, który to tusz mam przyjemność testować i jestem nim zakochana i nim oczarowana :) a czemu ? a temu że jest jednowarstwowcem ale tym potem ;) 


Producent pisze :

Mascara nowej generacji Stimulong zawdzięcza swoje działanie unikalnemu kompleksowi Bio-Active który w połączeniu ze szczoteczką Flexi-Brush za jednym pociągnięciem wydłuża rzęsy a dodatkowo stymuluje ich wzrost. Formuła mascary Stimulong to przyjemność aplikowania, bez grudek i rozmazywania. Formuła mascary jest szybko schnąca, wyjątkowo delikatna i utrzymuje się na rzęsach do 15 godzin. Rzęsy są niezwykle długie i pogrubione oraz intensywnie pielęgnowane. Mascara jest również łatwa w demakijażu. Unikalna, klinicznie przetestowana, przedłużająca rzęsy mascara. STIMULONG została stworzona aby w widoczny sposób wspomagać zdrowy wzrost rzęs. 


A teraz moje odczucia :

+ bardzo ale to bardzo wydłuża - czyli dla krótko-rzęsych będzie w sam raz ;)
+ wystarczy jedna warstwa dla efektu ze zdjęć poniżej - wow :) 
+ trochę pogrubia i extra podkręca rzęsy
+ używam jej już ponad tydzień i rzęsy są naprawdę wzmocnione i nie wypadają- nie znajduję żadnej na płatku 
+ utrzymuje się na rzęsach od 8 do 20 bez poprawek
+ nie osypuje się, nie podrażnił mnie
+ fajna silikonowa szczoteczka, która ładnie czesze
+ mascara nie śmierdzi
+ będzie wydajna bo nic nie wyschło mi na razie w opakowaniu 
+ widzę pojedyncze rzęsy dłuższe więc chyba coś daje :) oby każda się wydłużyła do niebaaaaa :D 



- mam kolor Brown ale na rzęsach jest czarny ;(
- długo zasycha na rzęsach- lubi się odbić
- początkowo była za mokra ale już jest ok 

Oto efekty na 3 makijażach czyli z 3 różnych dni :













Ocena: 5/6 
Cena: 15,43 w sklepie :
Gdzie? NaszaDrogeria.pl
Czy kupię? Tak 
Krótka ocena końcowa :

Bardzo się z tuszem lubię i nie używam na razie żadnego innego ponieważ dzięki temu mogę się umalować szybka a zarazem mocno czyli tak jak lubię :)  Polecam za tę cenę w tym ww sklepie to cudo :) Uwielbiam tusze i na nich znam się najlepiej więc wiem co polecać ;) ja go bardzo pokochałam :) 


♥ to że dostałam produkt do testów nie wpływa na moją ocenę
♥♥ Pragnę serdecznie podziękować sklepowi NaszaDrogeria.pl za wspaniały kosmetyk do testów :)



Zapraszam do przejrzenia oferty sklepu mają m.in L'oreal, Bourjois czy Maybelline a także wiele wiele innych marek w konkurencyjnych tanich cenach :) :

Tutaj

Tusz możecie kupić tutaj :

TuszAstorStimulong


A ja z pytaniem ;) jak zawsze ;p Miałyście tusz ? Lubiłyście ?  POLECACIE ?


♥♥ Dagmara ♥♥

wtorek, 19 lutego 2013

Marion- maseczka biała glinka- recenzja

Hej cudowności :)

Dziś recenzja maseczki :) 

Maseczki firmy Marion czyli mojej małej perełki kosmetycznej :)

Producent pisze nam tak :


Seria maseczek sporządzonych na bazie glinek, które dają natychmiastowy efekt w postaci poprawy wyglądu skóry, przewyższający niejednokrotnie działanie kremów i innych preparatów kosmetycznych. Badania dermatologiczne dowodzą, że glinka nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry.

Na rynku dostępne są 3 rodzaje maseczek:
zielona glinka
biała glinka
różowa glinka
Cera sucha i wrażliwa

Maseczka do twarzy na bazie białej glinki. Wyjątkowo delikatna, polecana szczególnie do cery wrażliwej, zmęczonej, naczynkowej, suchej i normalnej. Bogata w mikroelementy, sole mineralne oraz aluminium, który ma doskonale właściwości ściągające, gojące i zabliźniające. Koi, łagodzi podrażnienia, rewitalizuje i wygładza cerę. Doskonale odżywia pozbawioną jędrności i napięcia skórę.

STOSOWANIE
Stosować należy raz w tygodniu lub rzadziej, w zależności od potrzeb.
Produkt w 100 proc. naturalny
Bezzapachowy
8g




A teraz moja recenzja :)

+ niesamowicie ukoiła mi skórę twarzy 
+ zminimalizowała moje zaczerwienienia a to dla mnie najważniejsze 
+ buzia stała się gładka i miła w dotyku
+ buzia była napięta 
+ cera wyglądała zdrowo i promiennie
+ świetny relaks
+ gdy się ją ma na twarzy to czuć że coś robi z cerą- napina ją 
+ przyjemna aplikacja
+ łatwa do zmycia- kilka potarć gąbeczką Calypso 
+ skóra była bardzo nawilżona
+ cały następny dzień była matowa
+ absolutnie nie podrażnia i nie uczula
+ można ją samemu przygotować i dla mnie była to frajda :D 



- słaba dostępność
-tyci śmierdzi mimo iż pisze bezzapachowa ale wybaczam ;)


Ocena: 6/6
Cena:  koło 3-4  zł
Gdzie? małe drogerie
Czy kupię? Tak- już kupiłam- razem zużyłam już 2 ;)
Krótka ocena końcowa :

Moja perełka wśród maseczek, na moją skórę jeszcze żadna tak nie podziałała chyba znalazłam swoje maseczkowe KWC- i będę ją kupować regularnie bo moja skóra "delektowała" się nią a wręcz " upijała " i stała się dzięki niej niemal idealna :) Aczkolwiek ja nie mam wielkich problemów skórnych - tylko drobne niedoskonałości  i moją zmorę małe zaczerwienienia :) Polecam przestestować dziewczyny  :) i pomyśleć że dzięki współpracy znajduje się swoje KWC , których to pewnie nigdy by się samemu nie kupiło ;D

Nasza Glinka w proszku :



Po rozrobieniu:



Od razu po nałożeniu na twarz:



Po zaschnięciu czyli po ok 15 minutach:



♥ to że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją ocenę, ponieważ kupiłam go ponownie za własne pieniądze i będę kupować ;)


♥♥ dziękuję firmie Marion za kosmetyki do przetestowania



Zapraszam na stronę firmy - i zapraszam aby poczytać o ich produktach :

Marion



Miałyście ? Lubicie a może nie ?


♥♥ Dagmara ♥♥

cmok cmok :)