Wiem wiem notka miała być dawno i tyci głupio mi ją pisać 8.08 ale serio miałam kilka potężnych spraw do załatwienia i musiałam spasować z netem ;) No ale już jestem i obiecaną notatkę wstawię ;) Ja jak to ja mam zwykle dużo ulubieńców ale staram się i tak ograniczać ;)
Jak wiadomo lipiec był ciepłym miesiącem więc dużo pielęgnacji było moim ulubieńcem a mało kolorówki ;) Oczywiście mało jak na mnie ;)
Tak więc oto cali moi ulubieńcy :
Pielęgnacja :
1. SunOzon- samoopalacz w Sprayu - tak ja wiele razy wspominałam nie lubię być blada ale 5 godzinne leżenie plackiem na słońcu też nie jest dla mnie niestety. Więc znalazłam sobie alternatywę w postaci samoopalacza, który nie robi smug ;)
A pisałam o nim tutaj :
O najlepszym samoopalaczu ...
2. Krem Barwa Siarkowa Moc- w te upały to wielki pomocnik w sprawie matu na buzi. Też już o nim pisałam więc odsyłam do notatki :
Notatka :
Siarkowa Moc
3. Krem do rąk Isana z 5% Urea - ratownik w kwestii przesuszonej skóry dłoni i stóp. Uwielbiany w naszej blogosferze ;) Również opisany :
Notatka :
Isana Urea
4. Żel pod prysznic Luksja z balsamem- śliczny zapach, dobre mycie i mega nawilżenie- miałam to cudeńko w próbkach, kupiłam opakowanie pełnowymiarowe i jestem zakochana. Notatka wkrótce :
5. Multi odżywczy krem regenerujący Be Beauty- to jest moja ukochana perełka ostatnich miesięcy. Uwielbiam go bo zapewnia mi nawilżenie i miękkość skóry. Notatka wkrótce :
6. Żel pod prysznic Balea czyli jak dla mnie tropikalne wakacje w środku Polski ;) Super zapach, dobra piana, extra mycie ;) Jestem zadowolona- notatka wkrótce :
Kolorówka :
7. Baza pod mascarę Delia- kosmetyk idealny- chroni rzęsy, sprawia, że nie wypadają i są mocniejsze, w dodatku tusz ładniej wygląda ;) Recenzja wkrótce :
8. Tusz do rzęs Astor Stimulong- Idealnie rozczesuje i wydłuża rzęsy, nie sklejając ich. W dodatku mega wydajny. Zrecenzowany ;)
Notatka :
Astor Stimulong
9. Wibo Dolls Lash- tusz dzięki, któremu uzyskuję mega pogrubienie za niską cenę. Dla mnie rzęsy jak u laleczki ;) Zrecenzowany
Notatka :
Dolls Lash
10. Krem BB Maybelline Dream Fresh- wiadomo lato więc zastąpiłam ciężkie podkłady kremami BB- do tej pory moim najlepszym jest ten od Maybelline i tylko jego używam ♥ Zrecenzowany :
Notatka :
Dream Fresh Maybelline
11. Perełki brązujące i rozświetlające Avon- również je katuję w trakcie upałów bo najlepiej się prezentują na buzi i długo się trzymają przy okazji zostawiając tą cerę promienną i taką wakacyjną ;) Recenzja wkrótce :
12. Na koniec matująca perełeczka od Rimmela czyli Stay Matte puder- jak wyżej idealny na upały puder, który długo trzyma mat :) Recenzja na dniach :
A jednak wyszło po równo 6 pielęgnacji i 6 kolorówki ;) Aczkolwiek uzbierałoby się więcej :D
A teraz nowości czyli nowościowy Mobile Mix :
Od Nivea dostałam słynny Balsam pod prysznic i jestem w fazie testów :
Mama kupiła od koleżanki za 20 zł taki tusz z Avon :
A' la Meliski od Tż :
Pyszne donuty z Biedronki :
Nowy Storczyk :
Cudowny zapachowy różyczkowy odświeżacz :
Tak więc mieliście coś z ulubieńców lub nowości ??
♥♥ Dagmara ♥♥
Też używam tych kulek brązujących i różu Avon. to jedyny kosmetyk tej firmy z którego jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńhttp://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
widziałam te puszki z angry birds :D
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają :D
ciekawi mnie ten tusz z avonu ;>
Ale urocze buty;)
OdpowiedzUsuńCzy ten nowy tusz z Avon jest lepszy niż tradycyjny ?
W sumie to nic innowacyjnego nie wprowadza tylko to że fajny efekt już po pierwszej warstwie się uzyskuje- recenzja wkrótce ;)
Usuńten odświeżacz pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńZ powyższych rzeczy mam tylko balsam pod prysznic Nivea i bardzo lubię! <3
OdpowiedzUsuńA żel pod prysznic wąchałam ostatnio w DM, ale zapach nie podszedł mi zupełnie. :P
Luksję i kuleczki rozświetlające również bardzo lubię :) a tusz z Avonu będę miała jutro
OdpowiedzUsuńco tu wchodze to chyba przez minute wpatrruje sie w ten piekny nagłowek!
OdpowiedzUsuńmaybelline bb musze kupic oj musze:*
dziękuję kochana dziękuję ♥ ♥ też go lubię ;p
Usuńjezuuuuuuuusicku... ilez tego :D znam tylko żel z Balea :)
OdpowiedzUsuńJestem konsultantką Avonu,chyba sobie zamówie te kuleczki brązujące :) Dają w miarę naturalny efekt ? :) Balsam z nivei bym chciała,ale to nie na moją kieszeń,25 zł to tyci dużo...
OdpowiedzUsuńtak właśnie dają możliwość stopniowania efektu- jedna warstwa bardzo delikatny a dwie już mocniejszy aczkolwiek bardzo ładny :)
Usuńco do żelu z Nivea to teraz jest w Biedronce za 12,99-250 więc i cena znośna i opakowanie na początek mniejsze lepsze :)
UsuńFajne te perełki,kremik siarkowa moc też uwielbiam,a krem z mocznikiem chętnie wypróbuje :) Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komplement o zdjęciach ♥
Usuńdonuty też lubię ;D
OdpowiedzUsuńile cudowności :)))
OdpowiedzUsuńdo Nivea się również zgłaszałam ale nie mogłam zaaplikować zgłoszenia, podobno nie tylko ja miałam trudności z ich stronką ;| jestem Ciekawa Twojej opinii na temat ich nowości balsamowej pod prysznic ;)
ładny storczyk ;)
buźka ;*
Ciekawi mnie ten balsam do splukiwania :)
OdpowiedzUsuńkrem siarkowa moc mam zamiar kupić jutro sobie ;) Ta bazę pod odżywkę mam i używam tylko sporadycznie jakoś :P A balea u mnie na dnie niestety :(
OdpowiedzUsuńKrem z Siarkowej Mocy i u mnie dobrze się spisuje. Super nowości <3
OdpowiedzUsuńŚwietna ta cola z motywem Angry. Dzisiaj jade do Rossmana, wiece musze wyprobowac ten krem matujacy.
OdpowiedzUsuńMam perełki brązujące z AVON :)
OdpowiedzUsuńAktualnie praktycznie całkowicie zrezygnowałam z kolorówki.. aż się sama sobie dziwię,że nawet tuszu do rzęs nie używam.. ale po prostu nie lubię w takie upały się malować.. no chyba,że na wieczór jak już chłodniej jest i mam zaplanowane jakieś "wyjście" ;)
Marzy mi się ten żel z Balei!!! :)
Balea uwielbiam, ale Sun Ozon to porazka jak dla mnie :/
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ten tusz z Avonu a perełki brązujące uwielbiam:) świetny odświeżacz
OdpowiedzUsuńoj uzbierało się tego trochę:) meliski są cudne ♥♥
OdpowiedzUsuńSporo tego! Sama nie miałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńmój ulubiony puder!<3
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic Balea bardzo kusi.
OdpowiedzUsuńMam pomarańczową wersję :)
dużo fajnych i znanych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten samoopalacz, spróbuje. Ciekawa jestem balsamu pod prysznic. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :*
Kochana! Dzieki Tobie zwróciłam uwagę na niektóre kosmetyki, po które pewnie nie sięgnęłabym sama (chociaż również uważam, że tańsze nie znaczy gorsze i np Ziajkę uwielbiam!!:)). Mam już płyn micelarny z Biedronki, a teraz jeszcze ostrzę pazurki na samoopalacz i krem do rąk Isana z Rossmanna. Szykuję o tym notkę na swoim blogu (tak mam postanowieie, zebypisać reguralnie;)). Ogólnie bardzo lubię do Ciebie zaglądać i zagladam codziennie. U Ciebie czuję się tak jakbym wpadła do kolezanki na kawę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwiele hitów u Ciebie i u mnie jest hitem ;)
OdpowiedzUsuńTwoje Meliski są prześliczne, ja też bardzo lubię kremy do rąk z mocznikiem i do stóp również. Isana czerwona jest super :)
OdpowiedzUsuńduzo tego :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję kremu do ciała Bebeauty :)
OdpowiedzUsuńI muszę w końcu kupić te perełki brązujące z Avonu, bo wiele osób je zachwala :)
ciekawy tusz :D już wizualnie robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńmmmm, donuta bym wciągneła!
Twoje nowe buty są czarujące - sama mam gumowe balerinki i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś te avonowskie kuleczki i bardzo je lubiłam :-)
OdpowiedzUsuńMam ten samoopalacz w sprayu, siarkową moc i tusz od Wibo. Godne polecenia!:)
OdpowiedzUsuńto jest odświeżacz ? ja myslałam , że perfum .. matołek ze mnie ;d. mialam ten kremik z Barwy, niestety zbyt wysuszał moją skorę :(
OdpowiedzUsuńoj tam od razu matołek- wygląda na perfumy rzeczywiście :)
Usuńśliczne buciki <3 Zapraszam do nas na super konkurs !!! Do wygrania extra ciuszki o wartości 100 oraz 80 $ w sklepie Persunmall :* Naprawdę warto wziąć udział :) pozdrawiam ;**
OdpowiedzUsuńjakie fajne meliski:) a tusz wibo to też mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńStorczyk piękny! O balsamie pod prysznic z Nivea czytałam kilka pozytywnych opinii. Ciekawe jak sprawdzi się u Ciebie. Ulubieńców, których zaprezentowałaś w sporej części już znam aczkolwiek bardzo zaciekawił mnie Twój tusz z Wibo. Chętnie przetestuję. Krem Siarkowa Moc mam i męczę go już długi, długi czas. Jest bardzo wydajny, ale co do efektu mam mieszane uczucia. Fajnie matowi cerę zaraz po nałożeniu, lecz czy przedłuża mat na twarzy? Tak, niestety w moim przypadku nie jest to rewelacyjne działanie jakiego się spodziewałam. Mam tłustą buźkę także średnio sobie z tym radzi. Mimo wszystko - lubię go :)
OdpowiedzUsuńmam chrapkę na ten tusz z avonu, moze go jutro zamówię :)
OdpowiedzUsuńtusz wyglada ciekawie - mam nadzieje ze recenzja bedzie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje;* dzieki Twojemu miksowi wpadlam na pomysl ,zeby zrobic sobie kawusie wiec szoruje do kuchni :D ;*
OdpowiedzUsuńDagusia- tuszomaniaczka:)rzeczywiście sporo masz tych ulubieńców:)balsam Nivea pod prysznic mam, tylko ten granatowy , ale jak dla mnie to jest on jakoś mało wydajny:)meliski sliczne-ten Twój TŻ:DDD rozpieszcza Cię:)tez używam tylko pudru brazującego latem:) samoopalacz wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńależ te meliski ładne! :)
OdpowiedzUsuńKrem z Isany to zakupię jak pokończę obecne:) przepiękny storczyk:)))
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie kupić ten krem do rąk bo wszyscy go tak chwalą :>
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ma ten nowy tusz z Avonu i efekt jest naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad kupnem tego tuszu z Avon :)
OdpowiedzUsuńTa puszka jest świetna, krem Isana bardzo od dawna nas kusi:)
OdpowiedzUsuńDonuty nie dla nas- dietka!!
Tropikalna Cola w puszce Angry Birds brzmi niebanalnie:)
OdpowiedzUsuńKrem Isana kusi, ojj kusi!!
Zaś donuty nie dla nas... dietka!!
Muszę się skusić na ten krem siarkowa moc :). A puder od Rimmela ubóstwiam :D
OdpowiedzUsuńMuszę kupić ten krem siarkowa moc :). A puder Rimmela wręcz ubóstwiam :).
OdpowiedzUsuńKochana mamy dwóch tych samych ulubieńców:) Krem do ciała z biedry, który super nawilża oraz samoopalacz jest mega i się z nim nie rozstaję. Najlepszy jaki miałam:) Śliczne melliski. Donut u Ciebie na talerzu a u mnie na sukience:)
OdpowiedzUsuńKrem z mocznikiem z Isany jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować ten samoopalacz :)
Muszę kupić sobie jakiś dobry matujący puder może skuszę się na ten z Rimmel.Krem do rąk miałam i także byłam z niego bardzo zadowolona bardzo treściwy.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem do rąk z Isany i jest super. Butki są cudowne:D Jadłam dzisiaj tego Biedronkowego donuta, całkiem smaczny pączuś.
OdpowiedzUsuńKochana posłuchałam Cie jak napisałaś o samoopalaczu Ozone i go kupiłam :) Super jest, ale ciągle mi się wydawało że jestem blada a znajomi i rodzina zwrócili uwagę i mówili że mam pięknie opalone nogi :D
OdpowiedzUsuńno masz rację mi też się tak wydawało a teraz go kocham ♥
Usuńno, nawet fajny pomysł niektóre z nich mama
OdpowiedzUsuńkrem do rąk z ISANY jest mega! chyba wiele osób się na nim poznało bo ciężko go znaleźć w lubelskich rossmanach!
OdpowiedzUsuńżel Balea cudnie pachnie
OdpowiedzUsuńUżywałam 5 i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKulki brazujace z Avonu sa swietne,bardzo wydajne i daja piekny efekt,trzeba tylko uwazac zeby nie przesadzic z iloscia:)
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam donuty z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten puder Rimmela ;)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością obserwuję :)
Sama muszę wziąć się w końcu i zacząć u siebie na blogu serię ulubieńców bo planuję i planuję ale jakoś mi to nie wychodzi ;P
OdpowiedzUsuńNa samoopalacz SunOzon chciałabym sie skusić ale boje się, że zrobię sobie nim krzywdę:) a bazę pod maskarę mam , zrobiłam o niej recenzję i jestem z niej ogólnie zadowolona. BUZIAKI
OdpowiedzUsuńnie zrobisz bo jest delikatny
UsuńBuciki! <3
OdpowiedzUsuńSpore denko :) storczyk <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię perełki z Avon
OdpowiedzUsuńsą naprawdę idealne na lato
ostatnio tez pokochałam Oriflame
ponieważ są większe, nie wbijają się w pędzel, opakowanie ma lustereczko, więc jest bardzo poręczne
Nie znam Twoich nowości, chyba będę musiała to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńDagusia gdzie Ci Twój Tż kupił takie piękne buciki?
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie miałam żadnego z tych kosmetyków, dowodzi to o tym, że my dziewczyny mamy jeszcze mnóstwo rzeczy do przetestowania ;P
ja kupuję wszystko w małych butikach i tam wysłałam tż ;) kosztowały 22 zł
Usuństay matte Rimmela jest genialny! ja już używam kolejne opakowanie i do tego fluid z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńmeliski sa super Daguś! chcialam takie kupic :P
kurcze wlazlam tu dziś do Ciebie po kilka dniach nieobecności i zachwycilam się wyglądem bloga kolejny raz - to chyba najlepszy do tej pory ;) buziak
to też Twoja zasługa :) dziękuję Moniś ♥
UsuńMusiałabym w końcu wypróbować tego samoopalacza...zaryzykować;) Bardzo ładne meliski! A donuty faktycznie pyszne!:))
OdpowiedzUsuńSuper pościk Kochana :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego tuszu żółtego :)