Dzisiaj będzie o duecie, który w upalne lato ratuje mą skórę od nadmiernego błyszczenia się oraz sprawia, że na mojej cerze jest dużo mniej niedoskonałości niż kiedyś ;)
Chodzi o duet Barwy- Siarkowa Moc- szczerze najpierw kupiłam sobie mydełko i nie wierzyłam w jego cudowne właściwości - no ale myślę sobie może warto spróbować ? Tak mi się mydełko spodobało, że zakupiłam sobie do niego krem i dopiero teraz widzę, że produkty w duecie czynią cuda :)
Ps. Moja cera jest mieszana ;)
Na początek idzie krem :)
Zdaniem producenta :
Krem polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami trądzikowymi. Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Krem błyskawicznie matuje skórę na wiele godzin nadając jej pudrowy wygląd. Zamyka rozszerzone pory, skutecznie zwalcza pryszcze i przeciwdziała ich ponownemu powstawaniu. Chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV, pozostawia skórę aksamitnie gładką i świeżą.
Składniki aktywne: siarka, krzemian glinowo-magnezowy, tlenek cynku, multifruit extract, naturalne pochodne oliwy z oliwek, alantoina, masło shea
Skład: Aqua, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Hydrogenated Olive Oil, Olea Europaea, Olive Oil Unsaponifiables, Magnesium Aluminum Silicate, Dicaprylyl Carbonate, Butyrospermum Parkii, Zinc Oxide, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Allantoin, Sulfur, PEG-30 Castor Oil Vaccinium Myrtillus, Saccharum Officinarum, Citrus Aurantium Dulcis, Citrus Medica Limonum, Acer Saccharinum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Citral, d-Limonene, Linalool
źródło wizaż.pl
Moja opinia :
+ używam go codziennie rano jako bazy pod podkład aby przedłużyć mat - i uwaga różnica jest kolosalna- od razu przy styczności z twarzą- tworzy taką przezroczystą otoczkę pudrową, i w tej chwili cera jest już matowa. szok. a i u mnie mat dzięki temu kremowi jest przedłużony z ok 4 godzin do 8! :)
+ niedoskonałości na policzkach są: wysuszone i znikają
+ wydajność jest ogromna przy codziennym stosowaniu ubyło mi niewiele bo wystarczy malutka ilość na pokrycie buzi
+ zapach- wcale nie śmierdzi siarką tylko pachnie świeżymi cytrusami
+ wysuszanie - mi cery absolutnie nie wysuszył ( ale używam tylko rano a wieczorem nawilżam )
+ zauważyłam że pojawia się mniej niedoskonałości niż przed używaniem serii ;)
+ chroni przed UV
+ fajne energetyczne pomarańczowe opakowanie ;) i jest ono plastikowe a takie wolę - lekkie i się nie potłucze
+ nie zapycha mnie
+ wchłania się mega szybko ;)
+ gdy już pojawi mi się nieprzyjaciel- niesamowicie go wysuszy i przyśpieszy gojenie się
Minusy :
- cena bez promocji ok 17 zł- jak na firmę słynącą z tanich dobrych kosmetyków to dużo ;)
Ocena: 5+/6
Cena: ok 17 zł ( ja dałam 9 zł jak było -40 w Rossku )
Gdzie? Rossmann/ Apteki
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :
Od tego kremu wymagałam tylko spektakularnego matu i go otrzymałam- jest to coś pod makijaż czego szukałam od dawien dawna i znalazłam :) A przy okazji wysusza nieprzyjaciół więc już jest cudownie :) Uwielbiam ♥
Mydełko :
Przeznaczone do pielęgnacji cery tłustej z tendencją do wyprysków i łojotoku. Szczególnie pomocne w wieku dojrzewania, gdyż łagodzi objawy trądziku i podrażnienia, przywracając zdrowy wygląd skórze twarzy, dekoltu i pleców. Dzięki specjalnym właściwościom siarki mydło ma działanie antybakteryjne i przeciwłojotokowe. Nie podrażnia, nie uczula. Polecane do mycia przetłuszczających się włosów.
Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Petrolatum, Sulfur, Glycerin, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, BHT, Cl 11680
źródło wizaż.pl
Moja ocena - Plusy :
+ mydełko za to stosuje tylko wieczorem- idealnie oczyszcza skórę i zmywa resztki makijażu - stosuję je razem z gąbeczką Konjac i czyni cuda :)
+ skóra jest taka gładziutka
+ usuwa niedoskonałości i zaczerwienienia - po całym dniu w makijażu ;)
+ nie wysusza cery ale od razu nakładam intensywnie nawilżający Nivea Soft
+ również matuje i to bardzo dobrze - rano budzę się z ukojoną i uspokojona cerą a nie z taką co świeci się jak żarówa ( a bywało i tak )
+ bardzo wydajne - używam już z 2 miesiące - raz dziennie i ubytku prawie wcale ;)
+ fajny żółty kolor- nie pomyli się z mydłem codziennym ;)
Minusy :
- tutaj już mamy typowy zapach siarki a mnie to drażni i nie podoba mi się
- mało się pieni ( a podobno można używać do włosów- to byśmy musieli dużo natrzeć się aby wydobyć pianę :D )
Ocena : 5+/6- odejmuje za smrodek
Cena: ok 8 zł
Gdzie ? Rossmann/ Apteki
Czy kupię ? Tak
Krótka ocena końcowa :
Potrzebowałam czegoś co idealnie domyje moją skórę z resztek makijażu a przy okazji będzie ona uspokojona. A ono zaserwowało mi jeszcze działanie antybakteryjne i redukcję tych krostek. No żyć nie umierać i pokochać te produkty ♥
Ocena ogólna obu produktów :
Duet idealny- stworzony do mej mieszanej cery. Ja głównie walczę ze świeceniem i małymi krosteczkami a Ci państwo je usuwają ;) Polecam każdemu, kto pragnie się pozbyć takich problemów jakie ja miałam ♥
A teraz spójrzcie co dostałam od Anteki z bloga : http://malymiszmasz.blogspot.com/
Są to prześliczne ręcznie robione kartki którymi ja osobiście jestem zachwycona ♥ Będą sobie pięknie zdobiły regał u mnie w pokoju :) Z tego co wiem Anecia robi takie kartki na zamówienie - odwiedźcie więc jej blożka i spójrzcie jakie ma tam cuda ;)
Anetka - Dziękuję z całego serduszka ♥ za bezinteresowność i za cudowny prezent ♥ ♥
A to mój dzisiejszy haul :
1. Wychwalany krem Isany z 5% Urea - będzie i do rąk i do stóp 5,29
2. Oliwka do demakijażu oczu z Bielendy- przecena w Biedro z 5,99 na 4,99
3. Jakaś paletka Ruby Rose 6 zł
4. Bransoletki perełki- 2 zł sztuka- żal nie brać ;)
5. Multiodżywczy krem regenerujący Be Beauty z olejami roślinnymi ;) 6,99
Tak więc dziewczęta- miałyście coś z Barwy z tej serii Siarkowa Moc ?? Jak się sprawdziło ??
♥♥ Dagmara ♥♥
Nie mogłam znaleźć tego mydełka, ale na krem to zapoluję jak skończy mi się mój Nivea ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam nic z tej serii.. obawiam się zapachu.. Tzn,że podczas używania kosmetyków po prostu go nie zniosę :/
OdpowiedzUsuńMierzyłam dziś śliczną spódniczkę maxi w moim sh "VILA",ale to był rozmiar "m" i stwierdziłam,że jest za ciasna,ledwo ją na siebie włożyłam przez biodra.. a szkoda,bo była nowa z metką,czarna za 15zł! :(
o buuuu ;( jaka szkoda- za 15 zł była mega okazja ;( ale fakt jak ciasno się czujesz lepiej nie brać
Usuńtaka zła byłam,bo dość szeroka się wydawała :(
Usuńale poprawiłam sobie od razu humor bransoletką <3
też tak mam :D ja dziś chciałam tą Niveę pod prysznic ale była w Rossmannie bez promocji za 25 zł a tyle nie dam więc poprawiłam sobie humor zakupami poniżej :D
Usuńnie miałam nic z tej serii, ale chętnie kupię, bo również walczę ze świecącą skórą i różnymi niedoskonałościami ;)
OdpowiedzUsuńKrem miałam i dobrze się sprawdza,a mydełko jest fajne i bardzo wydajne,nawet mam drugie na zapas :)
OdpowiedzUsuńtak się na to mydełko czaję i czaję, ale jakoś tak nie mogę go wrzucić do koszyka ;p do oczyszczania twarzy używam żelu micelarnego z BeBeauty i biedronkowego micelka i bardzo jestem zadowolona z efektów. ale..hm..no sądzę, że się skuszę w końcu ;D
OdpowiedzUsuńPS już widać.
Kochana a jakie miałas krostki? takie małe podskorne? :)
OdpowiedzUsuńbo ja też takie mam i liczę że to mi coś da :))
kupię niedługo, może na początek mydełko :)
tak kochana- takie małe podskórniaczki własnie- niby nic ale denerwujące ;)
UsuńSkarbów dużo widzę <3 oddaj paletkę:) W wolnej chwili zapraszam do mnie kochana: http://ourloveourpassion.blogspot.com/ :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńBałabym się że mnie przesuszy
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś fajne.Lubię takie karteczki ręcznie robione.
http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
no to jesteśmy dwa słoneczka <3 .
OdpowiedzUsuńkiedyś mialam ten krem, wspominam go całkiem dobrze ;)))
Musze to mydełko spróbować :)
OdpowiedzUsuńKarteczki słodziunie :*
Uwielbiam ten krem. Pierwszy raz miałam z nim styczność 3 lata temu, a teraz na promocji w Rossmannie znów po niego sięgnęłam. Żaden krem nie zapewnia takiego matu i jest to mój must have w taką pogodę :)
OdpowiedzUsuńhmm musze zainwestować w to mydełko ;D
OdpowiedzUsuńkrem z checia bym sprobowala , bo tez mam mieszana cere:)
OdpowiedzUsuńojj ja tych siarkowych rzeczy nie lubię bardzo, nie pachną zbyt dobrze a i dla mojej skóry się raczej nie nadają :) piękności dostałaś!
OdpowiedzUsuńwidzę zakupki udane:) a z tych kosmetyków Barwy nie korzystam bo nie mam takiej potrzeby:)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z serii siarkowa moc :)
OdpowiedzUsuńkochana, dziekuje za tak mily wpis :*** ciesze sie, ze sie spodobalo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że kupiłaś ten kremik :)
OdpowiedzUsuńi dobrze, że się sprawdził :) niech służy jak najlepiej :)
uwielbiam ten krem :) zawsze stosuję go pod makijaż i jest mat :)
OdpowiedzUsuńa mydełko też ok.
Z chęcią bym go przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńA o tym kremie z biedronki bebeautyto koniecznie napisz recenzję proszę ;*
mam ten krem i lubię,ale mi się nie podoba zapach...
OdpowiedzUsuńmi kojarzy się z płynem do naczyń,więc nie wiem,czy do niego wrócę :)
Już dawno dawno testowałam to mydełko, jak pojawiły mi się wypyski szczególnie na dekoldzie..wkurzało mnie to niemiłosiernie..ale siarkowa moc pomogła!!! ;) Skóra była ładnie wyczyszczona, i wypryski znikały w oka mgnieniu..;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! - Ania
W wolnym czasie zapraszam do mnie
www.kosmetykizdrowieiuroda.blogspot.com
Borykam się z tymi samymi problemami jeśli chodzi o cerę - też mam mieszaną. Dopiszę krem do listy do wypróbowania - może coś zdziała dobrego :)
OdpowiedzUsuńkrem miałam i fakt matuje bosko ale za to wysusza przy długim stosowaniu , mydełko mnie ciekawi bardzo , może kupię
OdpowiedzUsuńmiałam z siarkowej tylko punktowy i nie byłam zadowolona, no ake własnie jak sie z czyms połączy to wtedy git;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten kremik i był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńja stosowałam tyko mydełko, trochę mi wysuszało cerę, ale pomógł:) kremiku jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńo, a ja mam właśnie to samo :) i już nie wiem co robić :) ale w takim razie spróbuje tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńa coś jeszcze używasz na nie? :)
nie miałam tych produktów. ja mam już wypróbowany cetaphil i jestem mu wierna:D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic tej firmy, ale krem z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńręcznie robione kartki, które otrzymałaś bardzo mi się podobają ♥
nie znam ;)
OdpowiedzUsuńTeraz juz nie dla mojej skóry ale kiedy byłam nastolatką to używałam tego mydła i bardzo sobie chwaliłam a miałam problem i z twarzą i plecami i dekoltem tak mnie wysypywało beznadzejnie więc się podpisuję pod twoją recenzją:)
OdpowiedzUsuń♪♫•*¨*•.¸¸❤¸¸.•*¨*•♫♪
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie bylo ale juz wrocilam z wyjazdow wiec zabieram sie za blogowanie.
BArdzo uzyteczny blog tyle ze ja mam odwrotny probleme, za sucha skore ;/
A ze leniwiec ze mnie nie nawilzam wystarczajaco ;P
Karteczki przesliczne a no i twoj blog wyglada przeuroczo i muzyczka bardzo fajna.
Mnie ten krem nie wysuszył. Mam cerę tłustą i faktycznie potrafił zmatowić fajnie skórę.
OdpowiedzUsuńA gdzie kupiłaś tą paletkę Ruby Rose? :)
OdpowiedzUsuńMydełko uwielbiam i stosuję do dzisiaj, ale kremik przestał dziwnym trafem się u mnie sprawdzać.
OdpowiedzUsuńO dziwo miałam wrażenie, że po jakichś 2 tygodniach stosowania (na początku był świetny) zaczął mnie zapychać :(
Ja nadal nie zakupiłam tego kremu chociaż wszystkie go tak polecają ;p
OdpowiedzUsuńmiałam kilka razy to mydełko i byłam z niego zadowolona... zapach nie kusił :p
OdpowiedzUsuńMam ten krem i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńTen kremik mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii produktów siarkowych miałam punktowy żel i niestety mi nie pomógł. Niedawno kupiłam ten krem i racja - matuje i przedłuża trwałość makijażu, jednak na mojej twarzy po nałożeniu podkładu podkreśla skórki i zaskórniki, co nie wygląda za fajnie... :(
OdpowiedzUsuńsuper kosmetyki, gratuluję Ci świetnych paczuszek, karteczki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńhmm ciekawa jestem tej siarkowej mocy :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy !
Przydałyby mi się te produkty teraz :( dobrze wiedzieć, że pomagają z niedoskonałościami :)
OdpowiedzUsuńsiarkowa moc mnie nie kręci,a le ciekawi mnie krem muliodżywczy
OdpowiedzUsuńMi za czasów młodzieńczych :D bardzo pomogło mydło siarkowe i myślę , że nie ma sensu wydawać pieniędzy na inne specyfiki gdy mamy takie cudo :)
OdpowiedzUsuńTeż już od jakiegoś czasu stosuję krem "siarkowa moc" i trzeba przyznać , że matuje bardzo dobrze jednakże może też przesłuszać skórę dlatego warto raz w tygodniu nawilżać ją maseczkami.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym przetestować te mydełko ;*
OdpowiedzUsuńśliczne kartki ;**
kompletnie się nie polubiłyśmy z Siarkową Mocą. KOMPLETNIE:( niestety, strasznie mi buzie wysuszył. i właśnie lekkie zdziwienie: masz cerę mieszaną i krem nie robi Ci krzywdy (w sensie nie przesusza), ja mam tłustą i zrobił mi straszną masakrę:(
OdpowiedzUsuńmiałam szampon do włosów i był tragiczny, dlatego się zraziłam:( fajne łupy upolowałaś, kremik do rąk super:) a kartki rzeczywiście urocze:*
OdpowiedzUsuńMam serum punktowe i maseczki z Siarkowej Mocy, bardzo je lubię, myślę, że i z mydełkiem i kremem też moja cera by się polubiła. :) Śliczne kartki dostalaś. :)
OdpowiedzUsuńJa mam ten krem i jest super :):) Bardzo go lubię i właśnie fajnie, że nie śmierdzi :) Muszę sobie to mydełko kupić :)
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
Zaciekawiłaś mnie tym kremem! Aaaa... bransoletki, muszę kupić! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Krem mnie bardzo zaciekawił,wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńMyślałam już o tym kremie siarkowa moc, jednak obawiam się, że dodatkowo będzie wysuszał moją skórę (pomimo tego, że mam cerę mieszaną).
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę. Przechodziłam ostatnio koło tego mydełka. Mam cerę mieszaną i strasznie świecę się na nosie, ale nie mam żadnych zmian trądzikowych, ani wyprysków. Boję się, że te produkty wysuszą moją skórę... Czasem na nosie pojawiają mi sie takie suche skórki których bardzo nie lubię...
OdpowiedzUsuńlubie takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńKochana, dziś pojawi się post z mini recenzją farby Garniera Olia ;-)
OdpowiedzUsuńJuz od dawna chce go kupic, ale szkoda mi wyrzucic dotychczasowe kremy. Jak sie skoncza, ide po siarkowa moc
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w ten duet, skoro potrafi zdziałać cuda :)
OdpowiedzUsuńP.S.
Zmieniłam adres bloga na http://kosmetyczne-sekrety.blogspot.com/
zaciekawiłaś mnie i kremem i mydełkiem :) podejrzewam, że będzie to dodatkowy prezent dla mojej przyjaciółki na urodziny, gdyż ma problemy z cerą. :/ myślisz, że siarkowa moc da radE?
OdpowiedzUsuńooo, zdecydowanie dobry wybór. mialam wielokrotnie mydelko siarkowe ;) pomagalo mi w walce z trądzikiem. no i fajnie, ze sa dostepne w Rossmannie te produkty :) przypomnialas mi o ich mocy! musze sobie kupic cos :)/secretsoflajna
OdpowiedzUsuńMuszę na nie zapolować! Stale wyskakują mi jakieś drobne krostki:(
OdpowiedzUsuń