Mnie pocieszyło to, że wreszcie dostałam swoje zamówienie z Avonu :)
Same zobaczcie co sobie kupiłam ;
♥Perfumy Hawaiian Shores- kartka pachniała cudownie w katalogu ale one pachną na żywo jeszcze piękniej ;) jestem zadowolona bo na wiosnę lato w sam raz i cena 17,90 - miałam duże denko perfumowe więc to mały grzeszek :D
Kuferek, który można było kupić przy zakupach Anew powyżej jakiejś tam sumy;) za 19, 90 z dwoma pełnymi produktami, kuferkiem i uroczą próbką ;) ja oczywiście nie kupowałam nic z Anew ale ktoś brał i nie chciał kuferka więc wzięłam ;)
W skład wchodzą:
♥kuferek- kosmetyczka- średni (kiedyś też kupowałam jakiś zestaw i był o niebo lepszy ) ale zawsze się przyda ;)
♥ Anew Ultimate- Mleczko do oczyszczania twarzy- dam mamusi ale czasem sama skorzystam :D
♥Pomadka 24k Golden Peach- na niej najbardziej mi zależało- śliczna jasna brzoskwinka. Dla mnie wszystkie pomadki z Avon są cudowne ;) Bo mają śliczne opakowania i się długo trzymają na ustach :)
♥Oraz miniaturka perfum Today, Tommorow, Always- Forever - ależ one piękne mówię Wam, mocne i w ogóle- zastanawiam się nad pełno wymiarowym flakonikiem ;) A ten malutki jest taki uroczy hehe;)
Myślę że za cenę 19,90 opłacało się aż 4 produkty dostać :)
♥I jak wydałam 50 zł z katalogu to mogłam kupić perełki brązujące Arabian Glow za 15,90 to na prawdę duża promocja zwłaszcza, że normalnie kosztują coś koło 40-45 zł a zawsze chciałam je mieć ;) Na lato się przydadzą :)
♥A na zdjęciu jest jeszcze dezodorant Skin So Soft- spowalniający odrost włosków po goleniu - zobaczę co to za cudo- 6,90 :)
Wiecie ostatnio z moimi ustami stał się koszmar- pękają, są suche, odchodzą od nich skórki, bardzo szczypią - troszkę udało mi się wyleczyć ale postanowiłam kupić zachwalane cudo o nazwie Carmex :D Akurat jest promocja w naturze za 6,99 ;) Pachnie jak coś leczniczego, mrowi ale czuć nawilżanie no zobaczymy :D Chciałam słoiczek ale jak pomyślałam jaką mękę przejdę z moimi paznokciami to jednak wzięłam sztyft :D
A na koniec chciałyście zobaczyć efekt farbowania włosków Farbą Sublime Mousse nr 30 z L'oreala;)
Powiem tak miał być bardzo ciemny brąz- na początek wyszedł czarny - ja tam się cieszę bo całe życie jestem czarna ale jeśli któraś z Was nie chce to weźcie jaśniejszy kolorek:)
A oto moja czupryna :D Bez lampy w cieniu:
Bez lampy w słońcu : SPECJALNIE takie potargane abyście lepiej efekt zobaczyły w warstwach że pokryło :)
Bez lampy w cieniu:
Z lampą:
I teraz do rzeczy :
+ włosy nie wypadają garściami podczas farbowania
+łatwo się nakłada- pianę wmasowywuje się we włosy
+skóra głowy nie szczypie, nie swędzi podczas trzymania
+ nie chlapie, nie cieknie, nie spływa
+jedno opakowanie starcza na długie włosy średniej grubości
+pokrywa równomiernie wszystkie włosy i odrosty - myślę że siwe też pokryje ;)
+duża odżywka- starczy na 3-4 razy
+włosy po wysuszeniu są błyszczące, mięciutkie i zdrowe
+nie śmierdzi amoniakiem
+łatwo się zmywa jak kapnie na skórę
+cena 19,99 promocja ;)
- i teraz tak podciągałam to jako minus ale nie wiem jak będzie jak się spierze troszkę- kolor ciemniejszy niż na opakowaniu lecz bardzo piękny ale osoba, która nie chce mieć czarnych jeszcze raz przestrzegam weźcie coś jaśniejszego ;)
Ocena- 5+/6
Czy kupię? Tak- moja na zawsze :D
Ocena końcowa:
Farba jest piękna i cudowna- chyba znalazłam swoje KWC i zostanie ze mną na zawsze :) Polecam tylko czytajcie ostrzeżenie z kolorami ;)
Mam nadzieję że Was nie zamęczyłam ;)
Co powiecie o Carmexie ??
Buziole wielkie :* Lecę na Wasze piękne blogi :)
♥♥ Dagmara ♥♥
kocham carmex ♥♥♥
OdpowiedzUsuńto moje S.O.S. na wszystkie zagrozenia i przyadlosci ust :) mysle, ze dluuuuuugo bed emu wierna, dotychczas nie znalazlam nic lepszego :)
perfumy tez musze sonie jakies sprawic na wiosne =)
a wloski cudne, blyszcza i nie widac na nich negatywnych skutkow koloryzacji :)
no własnie o taki efekt mi chodziło bez negatywnych skutków :)
UsuńHej kochana! :)
OdpowiedzUsuńZakupy z Avonu spore, sama jedynie lubię ich maseczki z Planet Spa :)
Odnośnie do Carmexu :) Używam od zimy i stan moich ust bardzo się poprawił,nie przesuszają się itp jestem bardzo z niego zadowolona!
A kredkę z Sensique polecam serdecznie :)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
kusił mnie ten zestaw za 19,90 no ale nie udało się :P
OdpowiedzUsuńa kolorek ładny wyszedł, lubię takie ciemne :)
dobrze że ja też takie lubię ale jakbym chciała mieć jaśniejszy brąz to bym się wściekła ;) ale jestem zachwycona :)
Usuńwiesz.... na wiażu dziewczyny twierdzą inaczej, jednak micel 200 ml na 3 tygodnie ? przecież się nim nie oblewam hehe :P
OdpowiedzUsuńzresztą uważam,że są tańsze i dobre i micele i toniki tylko trzeba znaleźć ten swój ;)
Zainteresowała mnie pomadka z Avonu :)
OdpowiedzUsuńFajne te perełki brązujące. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na konkurs na moim blogu. ;)
dostałam go w ramach współpracy, ale powiem Ci szczerze, że nie pamiętam ile szła przesyłka :-)
OdpowiedzUsuńperełki mam i lubię:) bardzo lubię też te perfumy :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kulki z Avonu:)
dobrze wiedzie o tej farbie , bo akurat chce się farbowac :d
OdpowiedzUsuńW sumie to mnie przekonałaś do tego musu. Długo się zastanawiałam ale teraz śmielej sięgnę po tego typu farbę do włosów :)
OdpowiedzUsuńhawaiian shores bardzo słaba woda:( miałam ją w tamtym roku, nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńKocham Carmexa! Swietny kolorek wlosow ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Długo się do niego przymierzałam ;d Mam ten perfum w dużym flakoniku i tak zgadzam się - jest piękny ;) Niestety już mi się kończy :(
OdpowiedzUsuńTeż mam te perełki ;) Nawet dwa pudełka bo jedno takie jak ty a drugie z jakiejś serii limitowanej to już chyba moje 4 ;) Używam zamiast różu, który cały czas mam zamiar kupić ale nigdy nie wiem jaki będzie do mnie pasował ;)
No to się rozpisałam ;d
najbardziej zaciekawił mnie ten Perfum Hawaiian Shores :)
OdpowiedzUsuńa o tym balsamie carmex słyszałam same dobre rzeczy.
śliczny masz kolorek włosów :D
Carmexy pachną strasznie kamforą :)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włoski :)
Kuleczki brązujące mój faworyt<3
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. Sporo ich :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, kiedy ostatnio zamawiałam coś z Avonu, ale mają tam świetne balsamy.
Ja Carmex bardzo lubię, ale wersja słoiczkowa jak dla mnie jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek włosków wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek wyszedł,bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję,że dodałaś się do obs. Również się dodaję, a zaraz zagościsz w pasku bocznym u mnie, żebym zawsze do Ciebie trafiła :*
OdpowiedzUsuńładne wloski ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włoski :) Super Ci wyszło ;P
OdpowiedzUsuńfajnie fajnie! ;D
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz u mnie ;)
Utrzymują Ci się te perfumy? : )) Jeśli tak, to powiedz proszę ile?
OdpowiedzUsuńPiękne włosy.
OdpowiedzUsuńA Carmexa to ja jak ognia unikam :D
Bo strasznie pieką mnie po nim usta i przez to mam wióry a nie usta.
UsuńTo zdecydowanie warto! : )) A carmex jest super! Nosze go w torebce od pewnego czasu. : ))
OdpowiedzUsuńO, własciwie ja też powinnam złożyc zamówienie :)
OdpowiedzUsuńWłosy <3
OdpowiedzUsuńhttp://www.clubcouture.cc/asymmetrical-chiffon-skirt-in-mustard
włosy <3
OdpowiedzUsuńhttp://niezrpzi.blogspot.com/
Czadowe zakupy!a co do Carmexa to kupiłam go kiedyś pod wpływem pozytywnych opinii i okazało się,że jej nienawidzę głownie za mentolowy smak ktory sprawia,że chce mi się wymiotować;/ nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej zbiera mnie na farbowanie a obecnie mam farbowane włosy a wiadomo że wszystko się nudzi ,
OdpowiedzUsuńfajny kolor wyszedł - wydaje się być chłodny ciekawe czy zmyje sie do rudych odcieni?
mnie obecnie zbiera na Casting - jakiś rudy kolorek ale boję się odrostów i całego tego "życia po farbie "
też mnie ciekawi czy spiorą się do rudych- najpierw powinny do ciemno brązowych chłodnych :)
Usuńperfumy to avon ma niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńteż chciałam ten kuferek, ale u mojej mamy nikt nic nie kupił z anew.
kuleczki a avonu mam rozświetlające, ale brązujące też za mną chodzą ;)
tak już jest z większością farb, że farbują dużo ciemniej niż na zdjęciu.
Miałam kupić te perfumy, ale ostatecznie popatrzyłam na flakoniki stojące w szafce i stwierdziłam, że mam się czym psikać :D
OdpowiedzUsuńCarmex jest świetny :)
Sporo tego wszystkiego.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nic a avonu nie zamawiam, nie mam za bardzo przekonania do tej firmy. Jednak słyszałam, że podobno fajne kredki do oczu kolorowe mają.
ta perfumka Hawaiian Shores od zawsze mnie kusiła :D a co do koloru to fakt ciemne,ale bardzo ladne :) ja mam zawsze problem przy doborze farby,bo zawsze wezme za ciemny kolor bo wydaje mi sie ze az tak dobrze nie pokryje farba,a pozniej zawsze zaluje bo wychodza za ciemne
OdpowiedzUsuńja chciałam bardzo ciemny brąz :) ale na pewno do takiego się zmyje zobaczymy ;)
Usuńsuper zakupy ;) a te perfumy z Avon pachną przepięknie i całkiem fajny kolor farby wyszedł na włoskach.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś te perfumy "Hawaiian S." śliczne są !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, obserwuj, jeśli Ci się podoba. Jeśli zaobserwujesz, napisz w komentarzu u mnie, a na pewno się odwdzięczę :)
Kuleczki brązujące są świetne! ;)
OdpowiedzUsuńa po Carmex cały czas wybieram się do sklepu i jakoś nie mogę dotrzeć, muszę go w końcu wypróbować :)
Właśnie nigdy nie używałam pomadek z Avonu, a włosy wyglądają bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńzawsze uzywam castingu, najlepsza farba jaka istnieje :) pozdrawiam Cie cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCarmex w tubce z wszystkich użytych przeze mnie lubię najmniej... co nie zmienia faktu, ze jak na Carmex przystało -świetnie działa na usta. Napisałam wczoraj notkę o tym -wpadnij do mnie :-) Twój blog mnie zaciekawił, dlatego obserwuję Cię ;>
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPS to nie cud, że zniknęło spierzchnięcie -to właśnie Carmex ;-)
Pozdrawiam ciepło!
PS miałam na myśli Carmex w sztyfcie -tubki lubię najbardziej :D
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za kosmetykami avon.
OdpowiedzUsuńCarmex na pewno ci pomoże z walką z suchymi ustami.
JA osobiście uwielbiam Carmex..A włosy wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńSama jestem posiadaczką podobnych perfum. Tylko, że moje są różowe;) Niestety teraz nie mogę ich znaleść z=w katalogu..
OdpowiedzUsuńWłosy fatycznie wyglądają świetnie;)
ale masz cudne włosy :*
OdpowiedzUsuńDo mnie dotarla juz paczka z Oriflame. Nie moge sie doczekac kiedy pochwale sie tym, co udalo mi sie upolowac.
OdpowiedzUsuńA avon otrzymam pewnie dzis wieczorem i na pewno bedziesz mogla obejrzec co ja zamowilam :)
perelki byly naprawde w atrakcyjnej cenie, nie wybralam ich jednak ze wzgledu na to, ze chce zuzyc moj puder brazujacy :)
denko akcja w mojej glowie, ale i tak nie potrafie sie oprzec! Jak zobaczylam nowy katalog z Oriflame zwariowalam :)
Ja akurat się czaję na carmexa, ale też chcę kupić w słoiczku, zobaczymy, czy mi przejdzie i kupie w sztyfcie, czy też będę się nadal trzymać słoiczka :)
OdpowiedzUsuńmnie bardzo kusila ta farba i z nieba spadlas z ta recenzja... ale w sumie nie wiem czy na moje wlosiska wystarczy ;/ mam nieco dluzsze niz za polowe plecow ale nie takie grube takze bede sie cieeezko zastanawiac :)
OdpowiedzUsuń