Ale się wciągnęłam w Instagram, przez co cierpi blog. Ale już obiecuję się poprawić ;)
Dzisiaj notateczka o bardzo przyjemnych maskach do włosów a mianowicie maskach od firmy Pilomax. W paczce współpracowej dostałam dwie- jedną z henną a drugą regeneracyjną. Obie polubiłam ale każda działała inaczej. Która lepsza ? O tym dziś ;)
Maseczki prezentują się tak :
Na pierwszy ogień idzie :
Henna Wax :
Skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol, Parfum, Phenoxyethanol, Cetrimonium Chloride, DMDM Hydantoin, Lawsonia Inermis Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Myristate, Camelia Sinensis Leaf Extract, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol, limonene, Alpha-iso-Methyl ionone, Hexyl Cinnamal, Benzyl Benzoate, Linalool, CI 15510, CI 17200, CI 42090, CI 73015.
Nie zawiera SLS, SLES, parabenów i silikonów.
Co mówi producent ?
Maska do włosów ciemnych, zniszczonych, matowych i suchych, wypadających. Wzmacnia osłabione włosy, zapobiega utracie wody, pielęgnuje skórę głowy. Wzmacnia cebulkę włosową, przeciwdziała wypadaniu włosów. Zwiększa sprężystość włosów, nadaje im moc i blask.
Nie zawiera SLS, SLES, parabenów i silikonów
Sposób stosowania:
- Umyj włosy szamponem.
- Maskę, w ilości około łyżki na średniej długości włosy, wmasuj w skórę głowy i włosy.
- Pozostaw ją na około 10 minut (czas działania maski można przedłużyć do godziny).
- Spłucz dokładnie maskę.
- Susz i układaj włosy jak zwykle.
- Maskę stosuj co 2-3 mycia do osiągnięcia widocznej poprawy.
- Profilaktycznie stosuj maskę raz w tygodniu.
Jak stosowałam :
Na wilgotne włosy 20-30 minut pod turban :) I spłukiwałam.
Plusy :
+ włosy po jej użyciu są miękkie w dotyku i błyszczące
+ ślicznie pachnie
+ bardzo treściwa - nie spływa z włosów
+ włosy mięciutkie i sprężyste
+ odżywione
+ wystarczy mała ilość na całe włosy ( u mnie 0,5 łyżeczki- na całe- długie- średnio gęste )
+ łatwiej się rozczesywały :)
Minusy :
- może obciążyć
- nie zmniejszyła wypadania ( za mały słoiczek bo miałam tylko 70 g )
Ocena : 4+/6
Cena :Duży słoiczek 240 g- 22,90 zł
Gdzie? Np tu: Henna Wax
Czy kupię? Nie
Krótka ocena końcowa :
Maska nadała moim włosom niesamowitą miękkość i sprężystość. Polubiłam ją ale dla mnie to taki zwyklak :) Można spróbować ;)
Druga czyli :
REGENERACJA KROK 2 maska do włosów ciemnych
Skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Coffea Arabica Seed Extract, panthenol, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Hydrolyzed Keratin, Glycerin, Equisetum Arvense Leaf Extract, Lawsonia Intermis Extract, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Ethylhexylglycerin.
Zdaniem producenta :
Maska do włosów farbowanych na ciemne kolory, krok 2. w Kuracji Regenerującej. Przeznaczona do włosów zniszczonych – łamliwych, szorstkich i sztywnych. Odbudowuje uszkodzone włosy, silnie je nawilża, pogrubia i wygładza. Zapobiega łamliwości i rozdwajaniu włosów. Wzmacnia blask koloru.
Opakowanie: 200ml
SPOSÓB UŻYCIA:
- Umyj włosy szamponem, do włosów farbowanych Regeneracja krok 1.
- Maskę Regeneracja krok 2. nałóż na włosy i skórę głowy (ok. 1 łyżki na średniej długości włosy) i delikatnie rozczesz grzebieniem.
- Maskę wmasuj we włosy i skórę głowy, pozostaw ją na około 10 minut (czas działania maski możesz przedłużyć do 1 godziny i zastosować w formie kompresu).
- Spłucz dokładnie maskę.
- Do ochrony włosów użyj Odżywki bez spłukiwania - Regeneracja krok 3.
- Susz i układaj włosy jak zwykle.
- Kurację Regenerującą stosuj co 2-3 mycia do osiągnięcia widocznej poprawy.
- Profilaktycznie stosuj Kurację Regenerującą 1 raz w tygodniu.
Plusy :
+ idealnie nawilżone i odżywione włosy
+ tutaj odczułam zmniejszone wypadanie- coraz mniej widziałam na szczotce
+ włosy po niej są miękkie, sprężyste i błyszczące
+ odbija włosy od czubka absolutnie ich nie obciążając
+ optyczne wrażenie grubszych włosów
+ pachnie kawą
+ mała ilość wystarczy na całe włosy
+ włosy się nie rozdwajają
+ kolor staje się bardziej wyrazisty i lśniący
+ włosy lepiej się rozczesują
Minusy :
- brak
Jak stosowałam :
Na wilgotne włosy 20-30 minut pod turban :) I spłukiwałam.
Ocena : 6/6
Cena :Duża tubka 200 ml : 32 zł
Gdzie? Np tu: Regeneracja
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :
No ta jest maseczką idealną- włosy nabłyszcza, zmiękcza i sprawia że wyglądają jakby było ich więcej. Nie obciąża, nawilża i wygładza. Troszkę zahamowała też wypadanie. Moje włosy ją kochają i piją ją namiętnie :D ;) W dodatku ślicznie pachnie ;) Polecam ♥
A maseczki trzymam pod takim turbanikiem, który również dostałam od sklepu- polarowy i cieplutki :
Miałyście którąś z tych maseczek ? Sprawdziły się u Was ?? Lubicie ??
Dziękuję firmie Pilomax, za cudny produkt do testów i zaznaczam, że nie wpłynęło to na moją ocenę . Zapraszam do przejrzenia oferty sklepu : Wax sklep i zaznajomienia się z cenami ich fajnych produktów ;)
♥♥ Dagmara ♥♥
Ta druga brzmi super, tego by mi było trzeba :) wydaje się być idealna :) ciekawe czy jest opcja dla blondynek :)
OdpowiedzUsuńnom... wax od zawsze był świetny :)
OdpowiedzUsuńmialam te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńwiolka-blog.blogspot.com
moja sis uzywa tą maseczke WAX a u mnie sie nie sprawdziła ;(
OdpowiedzUsuńplanuję zakup tej z henną :)
OdpowiedzUsuńkusze mnie te maski ;<
OdpowiedzUsuńJa miałam drugą maseczkę krok 2.
OdpowiedzUsuńNa moich odrostach spisywała się wyśmienicie. Były bardzo mięciutkie i wygładzone, ale na długości niestety szału nie robiła... ;(
Nie miałam żadnej, choć niejednokrotnie zastanawiałam się nad tą z henną, ale skoro mówisz, że to "zwyklak" to chyba się nie skuszę ;) Zaciekawiła mnie ta druga maska, może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńchciałam kiedys kupić tą henna wax, ale akurat mi biovax w łapki wpadł :D w sumie raczej się na te nie skuszę bo do mojego koloru włosów się raczej nie nadają:)
OdpowiedzUsuńtez mam obie i przymierzam sie do uzywania :)
OdpowiedzUsuńMiałam pierwszą, ale nie byłam nią zachwycona, bo moje włosy się po niej szybciej przetłuszczały.
OdpowiedzUsuńMuszę sobie sprawić taką maskę do ciemnych włosów ;)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tych maskach Wax,może się skuszę na nią i wypróbuje na swoich włosach bo słońce w wakacje dało im w kość.
OdpowiedzUsuńta druga mnie zaciekawiła :) jeszcze nigdy nic nie miałam z tej firmy
OdpowiedzUsuńświetny post ! ;) bardzo mnie zaciekawiłaś maseczką ! zdecydowanie ejst mi coś takiego potrzebne ;)
OdpowiedzUsuńp.s. Jak byś mogła kliknij u mnie w nowym poście w linki sheinside ;) z góry bardzo dziękuję ;)
pozdrawiam ;*
zupełnie nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńcieszę się że u coraz więcej blogerek pojawia się informacja że coś się dostało od jakiejś firmy :)
Henna Wax działa na moje włosy przyzwoicie i jestem z niej zadowolona :) heh raczej moje włosy :D
OdpowiedzUsuńno pilomax fajny musze go kupic bo wszystkie tak go zachywcacie :)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy myślałam, że ta z henną będzie lepsza:) myślę, że godna wypróbowania :))ciekawe czy jest jakaś dla brązowych włosków, ale taka żeby ich nie przyciemniała.
OdpowiedzUsuńTą pierwszą miałam ale całkowicie się u mnie nie sprawdziła,za to drugą chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńakurat ta marka w ogóle nie jest nam znana, ale chyba poczytamy o niej więcej:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię tę pierwszą maskę, bo mam po niej takie gładkie i błyszczące włosy :D
OdpowiedzUsuńMam obie te maski i jestem z nich bardzo zadowolona, ta pierwsza tak jak pisałaś trochę obciąża włosy:)
OdpowiedzUsuńefekt miękkości to ja lubię
OdpowiedzUsuńja miałam okazję wypróbować tą w dużym otwieranym pojemniku, jednak w innej wersji ;) i jestem nią do tej pory zachwycona!
OdpowiedzUsuńten Wax mnie tak strasznie kusi..
OdpowiedzUsuńsłyszałam pozytywy nt tej maski :) może kiedys zakupię :)
OdpowiedzUsuńInstagram wciąga to prawda! :D
nigdy nie mialam :)
OdpowiedzUsuńja ta druga uwielbiam ! za zapach zdecydowanie na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mogę się przełamać żeby wypróbować waxa:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego ani drugiego produktu ale kochana! nie możesz tak zaniedbywać bloga! :(( :P
OdpowiedzUsuńMiałam wax ale z orzechami macadamia i włosy cudonie się błyszczały, pachniały obłędnie ale też miałam wrażenie że obciąża włoski:(
OdpowiedzUsuńWaxowe maski uwielbiam. Oczywiście dla mnie wersja do włosów jasnych - miałam i tak samo doskonale się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńciekawie wygladaja ale niestety nie dla mnie (blondyna ze mnie )
OdpowiedzUsuńmiałam oba te produkty i dla mnie odzywka jest genialna
OdpowiedzUsuńMam te kosmetyki i muszę się w końcu zabrać za ich testowanie :p
OdpowiedzUsuńna moich dziwnych włosach waxy się niestety nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńO tej pierwszej maseczce słyszałam że jest własnie takim średniakiem, drugiej nie znałam, ale skoro tak fajnie działa to muszę ją zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne maseczki :) jeszcze ich nie miałam nigdy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą pierwszą maseczkę i nie zachwyciła mnie
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednej ani drugiej ale po Twojej recenzji jestem bardziej zachęcona do nru 2. Przydałby mi się jakiś zapobiegiwacz do wypadania włosów ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą pierwszą i było bez rewelacji:/
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o Pilomaxie, ale jeżeli ta druga maska działa naprawdę tak dobrze na ciemne włosy, postaram się nabyć ją w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńmam tę pierwszą w zapasie, ale trochę się boję obciążenia... lepiej spróbuję teraz, niż później będę z naleśnikiem pod czapką chodzić :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
nie probowałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale ta 2 wydaje się być ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńZaprosiłam cię do akcji maliny : Październik miesiącem maseczek ;*
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie na blogu .
Miałam Wax-a. Dla mnie jest ok, sięgam po niego od czasu do czasu, ale to już nie jest ten sam Wax, który kupowałam jakieś 7,8 lat temu. A szkoda, bo tamten był rewelacyjny i działał cuda. P.S. Nie zaniedbuj bloga kochana, bo ja bardzo tutaj lubię wpadać :)
OdpowiedzUsuńO maska do włosów ciemnych będę musiała pamiętać! W tej chwili poluję na L'bioticę z trzema olejami :)
OdpowiedzUsuńMiałam jedną maskę z pilomaxa i uważam że maja świetne kosmetyki :D
OdpowiedzUsuń