Uwielbiam pomagać, początkującym bloggerkom, które są moim zdaniem wartościowe i ich blogi zapowiadają się na bardzo fajne :) Taką fantastyczną dziewczyną jest Ola i chciałam Was serdecznie zaprosić na jej bloga :) :
http://zlosnica102.blogspot.com/
A teraz już temacik notki ;) Staram się nie katować włosów farbowaniem co miesiąc ;) Oczywiście chodzi mi o farbowanie amoniakowe ;) no ale co zrobić z dużym miesięcznym odrostem ? Ano zafarbować włoski bezamoniakową szamponetką do 8 myć ( która trzyma się u mnie ok 14-18 dni przy codziennym myciu ). Ja stosowałam kilka rodzajów ale najlepsze dla mnie są :
Szamponetki Marion :
Oczywiście ja recenzuje tylko tą dla włosów ciemnych ;)
Hebanowa Czerń :
+ pokrywa odrost całkowicie
+ nadaje włosom piękny połysk i blask
+ intensywny kolorek bardzo naturalny a nie jakaś sprana czerń z rudymi prześwitami- tu mamy piękną czerń ;)
+ wlosy mienią się pięknymi refleksami :)
+ u mnie przedłuża kolor o ok 2 nawet 3 tygodnie
+ ładnie pachnie
+ przyjemnie się aplikuje- na wilgotne włosy wmasowujemy do powstania piany i trzymamy 40 minut ;) ( ja trzymam od 50 do 55 )
+ włosy nie wypadają i po farbowanku są śliczne i mięciutkie :)
+ na moje starcza jedna saszetka
+ kolorek wychodzi bardzo podobny do tego na opakowaniu
+ nie spływa z włosów
+ nie chlapie na całą łazienkę
+ "spiera" się równomiernie ;)
- trzeba uważać aby nie pobrudzić skóry bo ciężko schodzi
- trzeba używać własnej odżywki ponieważ szamponetki jej nie mają i radziłabym to zrobić bo tak zaleca producent ;) a dzięki temu unikniemy przesuszenia ;)
- za mały wybór ciemnych kolorów ( brakuje mi granatowej czerni, ciemnej a nawet bardzo ciemnej czekolady, ciemnego brązu)
Cena: ok 3-4 zł
Ocena: 5/6
Gdzie? Małe drogerie/ Natura/ Małe stoiska z kosmetykami
Czy kupie? Tak- zużyłam już z 10 opakowań
Krótka ocena końcowa ;)
Tak jak mówię ja stosuję tylko po to aby zakryć odrost i przedłużyć żywot koloru między farbowaniami ;) jest to fajna alternatywa dla tych co nie chcą ingerować zbytnio we włoski a chcą zakryć właśnie te felerne odrosty :D Dzięki tym saszetkom mogę stosować farbę raz na 2 miesiące :D jupi ;)
Oto efekty :
* to są zdjęcia poglądowe- aby ukazać efekt - nie wyszły za piękne ale robię je sama ;) a i nie idą one na wystawę prac fotograficznych :D
Wiem że dużo u mnie o włosach ale włosy, rzęsy to moje dwie obsesje :D
I zaczęłam nową pielęgnację po Jantarze (odpoczywam od niego ) przyszła pora na wodę brzozową Isana- o efektach niedługo ale zapowiada się bardzo fajnie ;)
Znacie te szamponetki ??
♥♥ Dagmara ♥♥
ja miałam ją i mi totalna czerń na głowie wyszła, taka moooocnaaaa, dobrze, że swię zmywała...
OdpowiedzUsuńja wczoraj mamusi malowałam szamponetką marion, kolor burgund no i wyszedł jasny fiolet :/ na zdjęciu kolor jest ciemno czerwony i zła jestem bo chciałyśmy wypróbować jak mama będzie wyglądac w ciemnej czerwieni... kochana a ty sobie kupujesz tylko jedna saszetke na te odrosty i odświeżenie koloru?
OdpowiedzUsuńahhh, piękne włosy...ja nie farbuję swoich, bo i tak mam ich mało :(
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tą szamponetkę, nawet nawet były, ale szybko się spłukiwały
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochanie za Wsparcie:)
OdpowiedzUsuńAle kolor powiem ci ze ładnie Ci wyszedł. Myślałam iż te szamponetki się nie trzymaja dobrze. Ja powinnam farbowac włosy co 2 tyg bo mam straszne odrosty. Marion uwielbiam, ale farb jeszcze nie używałam, Nie orientujesz się czy są rude kolory?? ponieważ aktualnie jestem rudawa :):)
buziaki
są są ;) tylko z czerniami słabo ehhh
Usuńciekawy odcień :)
OdpowiedzUsuńpasują owszem, ale zobacz zdjęcie samej szminki, jak wchodzi w załamania i wszystkie możliwe szczeliny podkreśla;/ do tego ta nie przyjemna skorupa
OdpowiedzUsuńDaguń przetestuj na blond :) zrób to dla mnie heheheh.... niestety mi nie sprawdzają się szamponetki.... więc muszę farbowac.... ale i tak nie robię już tego tak często jak kiedyś.... a Twoje włosy to kocham, nawet jakby miały półmetrowe odrosty to i tak będą piękne :)
OdpowiedzUsuńa na bloga zaglądnę :)
chyba mi nie wyjdzie ten blondzik :D dziękuję i kocham ♥
UsuńMalowałam tą saszetką włosy i jest na prawdę fajna i tania:P
OdpowiedzUsuńFarbowałam kiedyś tą szamponetką na brąz, zużyłam dwie naraz. Co do koloru- ja czasem marzę o ciemnych włosach, jak mam ciemne, marzę o swoich. Szamonetka spłukiwała mi się jakieś 2 msc, nie było to męczące, bo tak jak piszesz ładnie się "spiera". W lipcu zafarbowałam szamonetką Pallette, do dziś mam trochę koloru niespłukanego. Kolor wyszedł ciemniejszy niż na zdjęciu, no i męczę się już tyle czasu. A więc- Pallette polecam tylko osobom, które są przekonane do danego koloru :)
OdpowiedzUsuńja się boję Pallette :D
UsuńAle masz piękne, lśniące włosy :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam szamponetek, jakoś nie mam do nich przekonania, zawsze farbuję farbą:) A.
OdpowiedzUsuńUnikam farbowania włosów , ale kolorek wybrałaś ładny :) . Zapraszam na giveaway do wygrania 20$ na dowolną parę okularów :D http://anitolw-asiolw.blogspot.com/2012/11/giveaway.html
OdpowiedzUsuńTeż tak robiłam z odrostami :)
OdpowiedzUsuńJa używam szamponetek jak chce miec jednorazowy kolor xD np. Rudy, czerwony itp :)
OdpowiedzUsuńja uzywam tylko Garnierka nr 1 czern i jestem mega zadowolona, farbuje czasem co 3 miesiace bo moje wlosy z natury sa mocno ciemne wiec problemu z odrostami wiekszego nie mam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie farbowałam włosów tą szansonetką, ale możne się kiedyś skuszę. Efekt na twoich włosach bardzo mi się podoba fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńteż używałam szamponetek z Marionu swego czasu i byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńAle masz prześliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńJa do fryzjera śmigam, bo sama sobie nie umiem farbowac.
OdpowiedzUsuńśliczne masz te włoski!
OdpowiedzUsuńdługie, gęste i pięknie lśniące ♥
ja jeszcze nigdy nie używałam szamponetek, ale efekt końcowy na Twoich włoskach mi się bardzo podoba :)
ja nie używam szamponetek, ani farb tym bardziej;)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne, długie i gęste włosy!
Nie wpadłam na to, ale bardzo mnie zachęcił ten pomysł i jeśli znajdę odpowiedni kolor szamponetki to chętnie spróbuję :) Bo strasznie boli mnie katowanie włosów co miesiąc :(
OdpowiedzUsuńciekawe jak wyszloby na blondzie ? ;)
OdpowiedzUsuńpiekne masz włosy kochana :)
OdpowiedzUsuńtez czasami uzywalam awaryjnie szamponetek i bardzo je lubie za :P
OdpowiedzUsuńJa póki co używać ani szamponetek ani farb nie muszę :)
OdpowiedzUsuńja także nie ale chcę ;)
Usuńo a mialam farbowac odrosty, to chyba sobie wyprobuje ta szamponetke i zafarbuje za miesiac dopiero farba :*
OdpowiedzUsuńja dopiero ok 15-20 grudnia przed świętami ;)
UsuńKolor *.*
OdpowiedzUsuńznam jeszcze z czasów gdy farbowałam i w sumie dobrze wspominam
OdpowiedzUsuńwow, efekt jak po farbie ;)
OdpowiedzUsuńEfekty świetne! 3-4zł? Gdybym włoski farbowała, na pewno bym się skusiła :))
OdpowiedzUsuńmnie tam szamponetka nigdy nie łapie...:P a teraz siedzę z farbą na włosach więc jestem w temacie hehehe:D
OdpowiedzUsuńJa chyba teraz przerzuca się na heeny do włosów ;)
OdpowiedzUsuńoj też mnie kuszą ♥
UsuńJa chcę takie długie gęste włoski ! :)
OdpowiedzUsuńkiedys robiłam włoski szamponetką ale dawno już ie robiłam , kolor jednak za szybko schodzi;/ ale włoski zawsze wyglądają zdrowiej ;)
OdpowiedzUsuńale masz boskie włosy. *.*
OdpowiedzUsuńjeśli masz chwilkę czasu to wpadnij do mnie;* jestem nowa;)
Ładny kolorek .. Moje włosy niestety są odporne na wszelkiego rodzaju szamponetki . ;/ Aby raz mi chwyciła granatowa czerń.. A za drugim razem wszystko się zmyło . A włosy jaki kolor miały przed taki i po .
OdpowiedzUsuńśliczny masz kolor włosów,
OdpowiedzUsuńja, blondynka muszę farbować rzadziej bo boję się, że za bardzo zniszczyłabym włosy :)
Moje koleżanki używają tylko szamponetki tej firmy. :) Bardzo fajna jest. ;D
OdpowiedzUsuńJa nie używam szamponetek :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz ładne kudełki :):):)
ahh te Twoje piekne włoski..jakie długie i jakie lsniące - zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwieki temu farbowałam szamponetkami ale teraz trzeba byłoby mi chyba z takich 3 żeby pokryły mi dobrze włosy :)
OdpowiedzUsuńAj tam zdjęcia :p bardzo dobrze pokazują efekty "farbowania" :) świetnie złapała ta szamponetka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny połysk
OdpowiedzUsuńze tez na to nie wpadlam! ja katuje wlosy co miesiac - tzn oczywiscie tylko odrosty, no ale po farbowaniu zawsze mi bardziej wypadaja. ciekawy pomysl z ta szamponetka, moze uzyje sobie nawet na andrzejki zeby jakos 'odswiezyc' moją czerń ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam:)
OdpowiedzUsuńSama używam tych szamponetek są bardzo dobre a nie wiele kosztuję nie widzę różnicy między tymi a tymi za 5 zł:D
OdpowiedzUsuńDobra firma cena i wszystko D
bardzo dobry efekt daje ta farba ;)
OdpowiedzUsuńmasz przepiękne włosy, też chcę sobie pomalować na czarne, ale wlasnie pierw chce spr czy mi bedzie pasowac, obecnie mam bardzo ciemne brązowe i szczerze troche sie boje dlatego chce zastosowac szamponetke a nie wiem jaka. Czy ta Mariona na poktycie wlosow zeby byly czarne tez jest dobra czy tylko wlasnie na odzywienie koloru czarnego?? prosze o odpowiedz
OdpowiedzUsuńtak w sumie jest dobra ale jest to taka bardziej brązowa czerń niż typowa kruczoczarna ;) ale myślę że można spróbować ;)
Usuń