Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jaką to szybką dość efektowną moim zdaniem fryzurkę wykonuję z pomocą wypełniacza do koczka- który kiedyś tam zakupiłam za 10 zł ;)
Mój sprawca fryzurek wygląda tak :
Fryzurka nr 1 - Fryzurka z wpiętym dużym pudrowym kwiatem :
Oraz
Fryzurka nr 2- Fryzurka z gumką otoczoną kwiatuszkami :
Myślę, że fryzurki są nawet ładne- nadające się na wiele okazji nawet jak ktoś idzie na wesele ;) - ja mam wiele wiele wizji innych fryzurek - jeśli będziecie chciały to kiedyś je wstawię :)
Myślę że każda posiadaczka długich, półdługich włosów powinna sobie w taką rzecz zainwestować ;)
Ja swój pączuszek jak mówiłam kupiłam na straganie w stoisku z wszystkim do włosów, ale widziałam je też w H&M jak się nie mylę ;)
Mam także pączuszek ze skarpetki ale nie mogłam go znaleźć- to znaczy ostatnio robiłam porządki i gdzieś go wrzuciłam i muszę przypomnieć sobie gdzie - i jeśli znajdę to może z nim też wstawię fryzurki- co Wy na to ?
A co nowości to zaczynam walkę o piękne stopy na zimę ;) Wiadomo stópki w kozakach się bardziej pocą- ale ja chcę powiedzieć temu stop i kupiłam
♥ regulator pocenia Nivelazione ( co najmniej 5 tyg kuracja- efektami się pochwalę ) ok 9 zł
♥ puder do stóp mentolowy ok 5 zł
Mam nadzieję że Nivelazione zadziała tak jak bloker Ziajowy ;)
A pytanka : Podobają Wam się takie koczki na szybko ? A może stosowałyście coś z mych nowości ?
♥ Buziaczki ♥
♥♥ Dagmara ♥♥
Do moich włosów taki wypełniacz się nie nadaje, ale chcę kupić taki mojej siostrze. Niestety nigdzie nie mogę ich znaleźć.
OdpowiedzUsuńładny taki koczek :) muszę poszukać takiego wypełniacza :)
OdpowiedzUsuńja w lecie kilkakrotnie stosowałam Bloker na stopy i działał :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno miałam sobie zrobić taki wypełniacz do koka .
OdpowiedzUsuńuwielbiam wypełniacz i często go używam, to idealne rozwiązanie na szybką i wygodną fryzurkę:) A.
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńKoki bardzo mi się podobają jednak sama nie potrafię poradzić sobie z takimi wypełniaczami :((
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Fajny koczek.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką fryzurkę i czesto ją noszę;)
OdpowiedzUsuńchyba mam jeszcze za krótkie włosy aby użyć tego wypełniacza, ale już nie mogę się doczekać kiedy będą dłuższe i uda mi się stworzyć taką piękną fryzurkę
OdpowiedzUsuńwow ślicznie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńOoo widzę, że kupiłaś regulator pocenia :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się spisuje u Ciebie.
mi niestey nie starcza włosów na przykrycie takiego koka:(
OdpowiedzUsuńJa mam teraz za krótkie włosy do koka z wypełniaczem, ale jak miałam dłuższe to bardzo często nosiłam takiego koczka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam korzystać z wypełniacza jak miałam długie włosy:)
OdpowiedzUsuńMam identyczny ! :) Tylko mam kręcone włosy i cięzko go u mnie zrobić :(
OdpowiedzUsuńto jest świetny sposób !
OdpowiedzUsuńsama też go wykonuje :)
w takich momentach smutno mi, że mam krótkie włosy, cudne koczki :)
OdpowiedzUsuńfajny jest taki wypełniacz, też zastanawiam się nad jego kupnem, ale to jak będę miała akurat mniej wydatków :)
OdpowiedzUsuńFajne nawet :)
OdpowiedzUsuńjak ladnie teraz u Ciebie - super pozytywna zmiana na blogu :P wypelniacz ekstra, ale na moje wlosy sie nie nadaje :(
OdpowiedzUsuńJa swój kupiłam w h&m , ale rzadko go noszę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna fryzurka, uwielbiam nosić taki kok jest bardzo wygodny i elegancko wygląda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie koczki :D
OdpowiedzUsuńa wiesz, że i ja dzieku Twojemu wcześniejszemu postowi o tym wqypełniaczu to też go kupiłam :)
OdpowiedzUsuńsama też robię koczki :) są śliczne :)
OdpowiedzUsuńMam ten wypełniacz, jest super :D
OdpowiedzUsuńja zrobiłam wypełniacz z męskiej czarnej skarpetki jest super i nadaje się
OdpowiedzUsuńświetny koczek:)
Fryzurka jak dla baletnicy :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio nauczyłam się robić dużego koka bez pomocy wypełniacza
Nie mam takiego wypełniacza i zawsze muszę się męczyć, żeby zrobić koczek. Chyba muszę w niego zainwestować, bo Twoje koczki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koki! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne koczki i świetny patent na szybką fryzurkę:)
OdpowiedzUsuńTych kosmetyków do stup nie znam ale ciekawi mnie ich działanie więc czekam na recenzję :)
koczki śliczne! bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak się sprawdzą nowości, bo żadnego z produktów nie miałam.
Dzięki, że znalazłaś chwilę, żeby się wypowiedzieć:)W odpowiedzi na Twój komentarz pod postem ‘’Artykuł 3: Bądź tu i teraz. Z pełną przytomnością umysłu– tu i teraz’’
OdpowiedzUsuńOoo widzę, że się tutaj pozmieniało, inne kolorki w szablonie, ładnie, ładnie. Właśnie planuję troszkę zainwestować w tego typu produkty, fajnie, że akurat trafiłam do Ciebie na tą notkę, przyda mi się, już wiem czego szukać w drogerii:)
OdpowiedzUsuńwow :D super to wyglada :) mozesz dodac instrukcje krok po kroku jak to robisz to moze i ja sie skusze:D wyglada to przeuroczo:)
OdpowiedzUsuńteż mam ten gadżet z H&M 'u i uwielbiam go ! ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i zapraszam do siebie :)
Ślicznie tu u Ciebie ♥
OdpowiedzUsuńA koczek świetny ;))
Pierwsza wersja cudo ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia Kochana ;**
Ja mam troszkę mniejszy ten wypełniacz.
OdpowiedzUsuńkupiłam ostatnio ten z H&M'u, jak dla mnie lepiej nim robić koka niż ze skarpetką :) ale fajny pomysł z tym dużym kwiatem, muszę u siebie tak wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że dobrze nazwałaś te buciki:)---Artykuł 2: Fi¬liżan¬ki ka¬wy wchłonęła moc
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie kiedyś spróbować zrobić taką fryzurę ;))
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
uwielbiam te koczki:)
OdpowiedzUsuńPolecam ; **
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała takiego wypełniacza ale chyba mam za krótkie włoski jednak do tego cieniowane więc nie wyszłoby ;)
No może ;) Jednak co kupowałam jakieś akcesorie do włosów to i tak nigdy mi nic nie wychodziło więc postawiłam na zwykłą wysoką kitkę, zwykłego koczka albo rozpuszczone a przy dwukolorowych te fryzury wygladają ciekawie ;d
OdpowiedzUsuńuielbiam koczki, ale właśnie u kogoś :D
OdpowiedzUsuńcudne te koczki :)
OdpowiedzUsuńtakie koczki są przepiękne i bardzo dziewczęce w takim wydaniu, jakie Ty pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię :)
Mam takie cacko do włosów i muszę powiedzieć że jestem z niego baaaaaaardzo zadowolona i serwuję go sobie na wiele różnych sposobów :)
OdpowiedzUsuńfajny jest ten wypełniacz:) ładnie wyszedł koczek! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPraktycznie zawsze noszę koka, niestety mam włosy ledwo do ramion i nie wiadomo w sumie co mam na głowie. Ciekawy pomysł z wypełniaczem ze skarpetki. Żadnego oryginalnego nie mam, więc wypróbuję Twój sposób:)
OdpowiedzUsuńswietnie Ci to wychodzi, ja tez mam ten wypelniacz, ale mi to kompletnie nie wychodzi,poza tym chyba nie do twarzy mi nawet w takich koczkach
OdpowiedzUsuńja się głupio czuję w koczku, uważam, że mam wielką głowę i do mnie nie pasuje ;D
OdpowiedzUsuń