niedziela, 26 lutego 2012

Włosy czyli coś o mojej pielęgnacji ;)


Hej hej. Wreszcie za oknem świeci piękne słoneczko i mam nadzieję, że zwiastuje ładną wiosnę i że powrotu mrozów już raczej nie będzie heh;) Dziś chciałam Wam napisać co nieco o tym w czym myję i jak pielęgnuję włosy na dzień dzisiejszy ;)  


Tak więc moje włosy są przetłuszczające się, długie z tendencją do matowienia. 


Mój zestaw do mycia to:


Szampon Elseve kupiłam zachęcona no niestety opakowaniem i świecącymi drobinkami a że już kiedyś miałam taki szampon bodajże z bursztynem serii Mr's Potters i go lubiłam to pomyślałam że i ten polubię. Tylko nie myślałam, że aż tak bardzo. Dla mnie jest cudowny- pięknie pachnie, dobrze się pieni a co najważniejsze świetnie myje włosy i stają się one po nim lekkie puszyste i błyszczące. Nazywa się Elseve Nutri Gloss-  Cristal. Nie dodałam, że uwielbiam tą firmę. od X lat używałam Elsevu Volume a gdy go wycofali szukałam innego aż znalazłam ten. Na dzień dzisiejszy to mój faworyt. I co najważniejsze moich kłaczków nie obciąża a to dla mnie ważne przy moim rodzaju włosów. Cena w promocji-11,99



Na zmianę z Esevem używam Timotei z Henną. Ah kiedyś miałam Granatowo czarne włosy, później zwykle czarne, potem jak się sprały zaczęłam używać farby ciemny brąz oraz szamponetek czekoladowy brąz. I teraz mam włosy z 3 ale fajne współgrającymi kolorkami ( na fotach nie będzie tego widać ale w słońcu i świetle tak) i żeby pogłębiać refleksy ciemnoczekoladowa zaczęłam stosować to cudo. I u mnie to działa- refleksy są wcale nie rude a ciemne właśnie. Zapach nieziemski. Myje się świetnie. Ma on niestety minusik- tyci obciąża ale tak jak mówię myję dla podtrzymania refleksów. Polecam. Cena ok 6 zł

Następnie 2 razy w tygodniu stosuję tę oto kurację Elsevu- to jest ta nowość mam troszkę próbek i całe szczęście bo u mnie na Rossmann jest szturm i co pójdę to jej nie ma ale jak tylko dostanę pełnowymiarówkę zakupię. Jest świetna. Rzeczywiście od razu włosy wyglądają na piękne i zadbane. Już po jednej minucie- nic dodać nic ująć. Cena w promocji- 14,99

I na koniec coś bez czego nie mogę żyć- Mgiełka Radical- psikam ją po każdym myciu. Dzięki niej włoski błyszczą, mniej wypadają, są bardziej gęste i łatwiej się rozczesują. Od czasu do czasu stosuję kurację z szamponem wtedy szybciutko rosną;) Cena ok 8 zł


Ostatnią rzeczą, którą stosuję od tzw. czasu do czasu czyli np. przed imprezą, spotkaniem ze znajomymi itp jest szampon z Oriflame Volume Boost. A czemu? Bo pięknie unosi włosy i sprawia, że jest ich wiele wiele więcej. Nie obciąża, ładnie pachnie. Tylko troszkę po nim więcej włosy wypadają ale nie dużo. Więc dlatego czasami. 

Muszę Wam powiedzieć że- nie używam suszarki, prostownicy, lokówki ani innych takich przedmiotów. Rzadko karbownicy. Myję włosy wieczorem - z lekko wilgotnymi kładę się spać. Nie mam rano szopy. Czasem śpię na warkoczykach lub wałkach.  Rzadko używam: lakierów do włosów, żeli, pianek. Najczęściej nosze włosy rozpuszczone. Nie są może rewelacyjne ale ja je lubię i mi się podobają. A wyglądają one tak:
Zdj z lampą:



Bez lampy- sorki za jakość taki aparat :D 



Ah i jeszcze rozczesuję włosy taką szczotką:



Zwykła szczotka z włosiem ;) ładnie rozczesuje nie szarpie, nabłyszcza ;)


Życzę Wam Piękności Miłego Dzionka- Dagmara :)




Uwaga fajne rozdanie: u http://queeeniak.blogspot.com/ można wygrać Beauty Blender :)



Polecam bardzo serdecznie:)  

12 komentarzy:

  1. zachęciłaś mnie tym Elseve! ja używam szamponu dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tym szamponie słyszałam wiele dobrego, muszę wykończyć te które mam i może się za niego wezmę )

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też używałam tego szamponu Timotei. Dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. obserwuje juz!!! Mozesz takze przylaczyc do grona obserwatorow u mnie-???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z chęcią ale podaj nazwę bloga bo nie mogę znaleźć ;)

      Usuń
  5. ja tez lubie elseve ;)
    no, oby ta pogoda raczyła nas jak najwicej słoneczkiem ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie używam juz garniera/elseve za duzo parabenow i silikonow, tluste wlosy po pol dnia ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja jestem dziwna :D bo mi właśnie po Elseve i Timotei jakimś cudem trzymają 2 dni a zawsze po 1 lub właśnie po pół :D

      Usuń
  7. Za Elsevem nie przepadam, moje włosy każdy obciażał... Za to Timotei owszem, z tym że używałam zawsze tego do włosów blond :)

    lovewithmasterpiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mogę wejść na Twój blog ani konto bo nie udostępniłaś danych ;(

      Usuń
  8. Do włosów polecam szampon ze skrzypem Barwa Natury. Naturalny, bez silikonów, poprawia kondycję włosów, są puszyste i lśniące:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten timotei do brązowych włosów uwielbiam!:)

    obserwuje i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Hej ;) odwiedzam każdego kto zostawi mi komentarz ;)
Nie zostawiajcie tzw. "tylko reklamy" ja piszę posty i jest to moja praca więc napisz coś a nie tylko reklamujesz...
Obraźliwe komentarze nie będą akceptowane więc się nawet nie wysilaj - jeśli Ci się nie podoba ok szanuję to ale idź się wyżyj gdzie indziej :)

Jeśli Ci się tu podoba zaobserwuj a odwdzięczę Ci się tym samym :)

Dziękuję za uwagę :* ♥