Od raz jedno wielkie przepraszam :) Wiem nie było mnie długo ale miałam tyle spraw na głowie ;) m.in byłam na cudownym wyjeździe weekendowym z moim tż ;) Teraz już notki będą często- obiecuję ;)
Dziś będzie o moim ukochanym masełku do ciała, które dostałam w paczce współpracowej od Floslek i pokochałam od 1 użycia a z każdym następnym kocham jeszcze bardziej :)
Co nam pisze producent :
Masło Karite, naturalne oleje roślinne: babassu, słonecznikowy i oliwa z oliwek rewitalizują, natłuszczają i zmiękczają skórę. Ekstrakt z noni łagodzi, wzmacnia i uelastycznia skórę suchą, wrażliwą i alergiczną. Latem masło doskonale regeneruje skórę przesuszoną i odwodnioną wskutek intensywnego opalania, a zimą wygładza, uelastycznia, nawilża i natłuszcza skórę, która jest poddana działaniu centralnego ogrzewania.
- intensywna regeneracja skóry (97% badanych) - zmniejszenie uczucia napięcia i szorstkości (97% badanych) - bardzo dobre nawilżenie skóry (po 5h nawilżenie jest o 60% większe od początkowego) Skóra sprężysta i aksamitna w dotyku, odpowiednio nawilżona i natłuszczona.
Skład :
Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Cyclomethicone, Glycerin, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Octyldodecanol, Hydrogenated Polyisobutene, Lanolin Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Morinda Citrifolia Fruit Extract, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, CI 47005, CI 42090, CI 14700, Citronellol.
Plusy :
+ cudownie nawilża i natłuszcza skórę
+ sprawia, że jest ona napięta, zregenerowana i bardziej elastyczna
+ zbita masłowa ale bardzo kremowa konsystencja ładnie się rozprowadza na ciele
+ prześliczny zapach, który długo utrzymuje się na ciele - jest bardzo słodki ale bardzo go lubię ♥
+ szybko się wchłania, zostawia na ciele ochronny film ale nie przeszkadza on tak bardzo
+ kolor pistacjowy- nie wiem jak dla Was ale dla mnie kolor jest ważny hihi i jak jest taki inny to mi się to podoba ;)
+ bardzo wydajne
+ plastikowy słoiczek i w środku plastikowa nakładka
+ a zresztą mnie do wszystkiego co ma karite w składzie ciągnie hihi ;)
Minusy :
- dość duża cena ale przy tej jakości opłacalny produkt ;)
Ocena: 6/6
Cena: 22,60 zł
Gdzie: Np. tu- Sklep Floslek Masło karite i olej babassu
Ilość w ml: 240 ml
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :
Jedno z najlepszych masełek do ciała jakie miałam. Świetnie nawilża, cudownie pachnie i ma idealną konsystencją. Skóra utrzymuje nawilżenie dość długo :) Dzięki temu masełku zarówno w lato jak i teraz gdy grzeją kaloryfery moja skóra jest miękka i gładka a nie wysuszona na wiór ;) Polecam ♥
Dziękuję firmie Floslek, za wspaniały produkt do testów i zaznaczam, że to nie wpłynęło na moją ocenę. Polecam zajrzeć także do ich sklepu : Sklep i zapoznanie się z ofertą ;)
♥♥ Dagmara ♥♥
Chętnie bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńMam inną wersję tego masełka, ale jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńBiorę go już za sam zapach :)
OdpowiedzUsuńPo wszystkich recenzjach jakie do tej pory przeczytałam o tym masełku w sieci mam ochotę je kupić, zwłaszcza że lubię tę firmę.
OdpowiedzUsuńNo i najlepsze, jakie miałaś- to do czegoś zobowiązuje :D Muszę przetestować
Post, który mnie zachęcił do kupna masełka. Posiada wiele plusów, które mnie zadowalają i dzięki temu chętnie się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńmam w zanadrzu wersję z białą herbatą i opuncją, pięknie pachnie! :))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda jego konsystencja :) Pewnie byśmy się polubili!
OdpowiedzUsuńnotuję do wish listy :)
OdpowiedzUsuńJesienią moja skóra mocno się przesusza,chyba bede musiała zainwestować w takie masełko.
OdpowiedzUsuńMasła te cieszą się na prawdę dużą popularnością - czas więc rozpakować swoje :)
OdpowiedzUsuńZnamy się doskonale z tym masełkiem! <3 Też je uwielbiam ! Skóra jest po nim mięciutka, a ten zapach .... <3
OdpowiedzUsuńTo masełko musi być super. Jak tylko zużyję moje zapasy to na pewno się na jakieś zdecyduję z Flosleku, poziomkowe albo truskawkowe mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam dostępu do tej marki :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
jam ma o zapachu mango :) ale jeszcze nie mialam okazji uzywac
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie produkty:)
OdpowiedzUsuńPolubiłabym go pewnie za sam zapach. ;) Zaraz patrzę na ich stronkę. :)
OdpowiedzUsuńmam to masełko ale ciągle czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam to masło:)
OdpowiedzUsuńZawsze wzbraniałam się przed tymi masłami ze względu na cenę, ale kiedy znajdę go w jakiejś promocji to z pewnością stanę się jego szczęśliwą posiadaczką:)
OdpowiedzUsuńMiałam je sobie zamówić, ale ostatecznie zrezygnowałam. Widzę, że to był błąd i muszę to nadrobić:)
OdpowiedzUsuńmmm, kochana, wiesz co ja bym z nim robiła?
OdpowiedzUsuńkremowała nim włosy na noc, taki skład nie może się zmarnować!
buziaki :*
musi być świetne :) chętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa mam Masło Shea i oszalałam co do zapachu :D
OdpowiedzUsuńTo dobrze,że byłaś na takim wyjeździe :) Świetnie,że masełko się sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńCzaję się na niego od jakiegoś czasu :P.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosowe kosmetyki
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawy ;D chętnie bym go wypróbowała ;D
OdpowiedzUsuńPrzepadłam jak obaczyłam Twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńPodobają się nam te same zapachy, więc musi być mój!
Ja miałam inny zapaszek, ale świetnie działało na skórę.
OdpowiedzUsuńSkład przekonywujący i to bardzo:) No i zapach też kusi...
OdpowiedzUsuńMam te masełko,ale o innym zapachu i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie zapaszki, a skoro taka wysoka jakość- chcemy!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ale recenzja zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńNie miałam choć słyszałam że świetne:D
OdpowiedzUsuńFlos-lek ma super rzeczy :))
OdpowiedzUsuńJak zawsze profesjonalna recenzja :)
OdpowiedzUsuńDużo osób nim kusi i ja niedługo w końcu planuję zakup;)) Ale faktyczne cena mogłaby być niższa ;))
OdpowiedzUsuńZapach mnie bardzo kusi! :D Jak zawsze w takich produktach. No i uwielbiam mazidła do ciała!
OdpowiedzUsuńjak widzę kokosy to od razu rezygnuję, nie lubię tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńLubię słodkie zapachy jesienną porą :)
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam sporo dobrych opinii, mnie kusi bardzo wersja poziomkowa, bo chyba taką też gdzieś widziałam :D
OdpowiedzUsuńkurcze,a ja coś ostatnio mam problem ze wszelkimi mazidłami do ciała.. w sensie zawsze jakoś czasu brak,zapomnę.. to masełko kusi,nie miałam jeszcze,..
OdpowiedzUsuńRównież bardzo polubiłam się z tym masłem :D
OdpowiedzUsuńWydaje się być idealne ^^
OdpowiedzUsuńZapewne zapach ma świetny:)
Uwielbiam masła ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuń