Dzisiaj przychodzę z notatką poświęconą peelingowi :) Jest to peeling enzymatyczny, który dostałam od firmy Floslek. Prawdę powiedziawszy bardzo sceptycznie do tego podeszłam no bo jak peeling bez drobinek może pomóc?? No i mi pomógł i mi było łyso :D :D Zaczynamy.
Pelling Enzymatyczny Anti Acne Floslek :
Od razu mówię, że mój typ cery to mieszana tu tłusto, tam sucho normalnie idzie się wykończyć :D Ostatnio też wyskoczyły mi na czole wielkie bombki krosteczki :D Peeling stosowałam 4 tygodnie - 2 razy w tygodniu ;)
Zdaniem producenta :
Łagodny, bezzapachowy peeling usuwa zbędną zrogowaciałą warstwę naskórka, bez konieczności tarcia. Dobrze się rozprowadza, a lekka konsystencja ułatwia równomierne dozowanie preparatu. Cera nabiera jaśniejszego kolorytu, staje się bardziej gładka, odświeżona i dotleniona. Preparat przeznaczony dla cery tłustej oraz mieszanej ze skłonnością do przetłuszczania się.
Skład :
Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate 60, Phenoxyethanol, Papain, Calcium Pantothenate, Xanthan Gum, Caprylyl Glycol, Urea, Magnesium Lactate, Ethylhexylglycerin, Potassium Lactate, Serine, Alanine, Proline, Magnesium Chloride, Sodium Citrate.
Użycie :
Peeling rozprowadzić równomiernie na twarzy, szyi, omijając okolice oczu. Pozostawić na 8 – 12 minut, zmyć tamponem zwilżonym wodą. Preparat stosować 1 – 2 razy w tygodniu
Zastosowanie :
Polecany osobom o cerze tłustej i łojotokowej oraz mieszanej z przewagą tłustej.
Plusy :
+ wygoda- nakładamy na twarz trzymamy kilka minut i zmywamy- nic nie trzemy, nie rysujemy twarzy itp.
+ bardzo dobrze matowi skórę
+ zlikwidował mi bomby na czole
+ zlikwidował mi niedoskonałości na policzku
+ bardzo delikatny- nie uczulił
+ skóra jest rozjaśniona i ma jednolity koloryt- brak plam itp.
+ skóra wygląda na wypoczętą
+ bezzapachowy
+ ładne opakowanie - różowo- niebieskie - cukiereczek ( chociaż teraz jest zmienione )
+ odświeża, koi i lekko nawilża
+ łatwo się rozprowadza i trzymanie go na buzi to przyjemność- domowe Spa ;)
+ nie testowany na zwierzętach ♥ plus wielki
+ ma Urea w składzie
Minusy:
- wysoka cena w porównaniu z ilością
- dostępność
Ocena: 5-/6
Cena: ok 18 zł
Gdzie : np tu : Peeling Enzymatyczny
Czy kupię? Tak
Ilość w ml: 50 ml
Krótka ocena końcowa :
Peeling przyjemniaczek- matuje, oczyszcza, likwiduje małe niedoskonałości pozostawiając skórę rozjaśnioną, wypoczętą i to wszystko bez konieczności tarcia. Używany na zmianę z peelingiem mechanicznym - tworzy duet idealny :) Niestety to mój 1 enzymatyczny i nie mam porównania z innymi. Polecam wypróbować jak będzie w promocji :)
Znacie ?? Lubicie ?? Polecacie ?
Dziękuję firmie Floslek za kosmetyk do testów- to, że jest on darmowy nie wpłynęło na moją ocenę.
Zapraszam na stronę Floslek - tam znajdziecie mnóstwo wspaniałości kosmetycznych :) Polecam :)
♥♥ Dagmara ♥♥
Jak kiedyś gdzieś go spotkam na pewno się na niego skuszę ;) jak tak ją polecasz może u mnie też tak fajnie się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam peelingów enzymatycznych, ale chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że taki parafinowo-glicerynowy.. ale fajnie, ze u Ciebie sie sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńteż byłam tym przerażona ale skoro miałam to użyłam i nic się nie stało złego
UsuńMyślałam, że się skuszę, bo używam peelingów enzymatycznych,a nie mechanicznych ale parafina w składzie go u mnie wyklucza. Mimo wszystko fajnie, że u Ciebie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńno niestety ma parafinę ale ona nic złego mi robi ;)
Usuńmamy taką samą cerę z tego co opisujesz:D ja za nią nie trafiam :< niestety tego peelingu nie miałam, więc nic nie mogę powiedzieć :(
OdpowiedzUsuńnie miałam do czynienia jeszcze z tym kosmetykiem ....a tez mam taka sama cere tu sucho tam tłusto:D
OdpowiedzUsuńtego nie znam, wydaje się być ok
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego peelingu, ale ja preferuję mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zastanowić nad peelingiem enzymatycznym - może niekoniecznie nad tym bo cena dość wysoka (chociaż Twoja recenzja przekonuje) ale no naczytałam się o takich peelingach całkiem dobrych opinii i może czas zmienić swoje upodobania w kwestii doboru tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńCo do TŻ to mnie pocieszyłaś, tylko wiesz cały czas boli mnie to, że dotychczas widywaliśmy się prawie codziennie, a teraz zredukuje się to do raz w tygodniu, raz na dwa tyg..:( no cóż..
Nigdy nie używałam peelingu enzymatycznego :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale fajnie, że się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę mechaniczne, jakoś nie mam do tych przekonania :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :*
wypróbuję!
OdpowiedzUsuńoo nie widziałam go wczesniej ale fajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny peeling, ale ja jakoś wolę mechaniczne drobnoziarniste :)
OdpowiedzUsuńTroszkę za drogi jak na taką cenę.
OdpowiedzUsuńJa zawsze będę fanką peelingów drobinkowych :)
wcale nie taki drogi , chyba jeden z najtańszych w tym przedziale jakościowym
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Ale chętnie go wypróbuję jak tylko bedę miała okazje ;)
OdpowiedzUsuńMa bardzo kuszące opakowanie, ale jakoś nie mogę zdradzić peelingów mechanicznych na rzecz enzymatycznych ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam go jeszcze ale na pewno kiedyś przetestuję :*
OdpowiedzUsuńTen i tak by nie pasował do mojego typu cery.
OdpowiedzUsuńJa też do niedawna byłam przekonana, że peeling bez drobinek nie robi nic i też mile się zaskoczyłam. Mam peeling z Ziai i bardzo go polecam. Nawet nie wiedziałam że Floslek ma takie produkty.Jedyne co miałam z tej firmy to żel do powiek ze świetlikiem :)
OdpowiedzUsuńkiedyś jak się natknę to wypróbuję ;>
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś peeling enzymatyczny flosleku do serii naczynkowej, później ten z pharmaceris N a i tak najlepszy jest organique heh
OdpowiedzUsuńp.s. jestem numerem 800 ;)
Właśnie planuje przejść na taki peeling enzymatyczny. Dużo osób piszę o nim wiele dobrego no i podobno na cerę tłustą jest najlepszy, więc jestem na TAAAAk :D
OdpowiedzUsuńpeeling bez tarcia? wow, pierwszy raz chyba słyszę :D
OdpowiedzUsuńgratuluję 800 obserwatorów :*
Kupiłam ten peeling w osiedlowej drogerii jakiś czas temu, użyłam raz i.. rozczarowałam się, bo zawsze używałam typowych mocnych zdzieraków. I to nawet nie to, że jest enzymatyczny, bo raz na ile kupuję saszetki "na spróbowanie" z innymi peelingami tego typu i dają rade, ale ten był za słaby. Może dam mu niedługo drugą szansę, ale jak się to nie stanie to chyba zrobię poważne porządki w swoich kosmetycznych zbiorach i zrobię wpis typu "oddam w dobre ręce" :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że dobrze Ci się sprawdza. :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś przy zakupach wezmę go pod uwagę,puki co niestety nie,bo dopiero co robiłam zakupy.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak on działa skoro nie ma tych drobinek :)
OdpowiedzUsuńja jednak chyba bym wolała,żeby mi coś "drapało" skórę ;)
aż mnie zaciekawił ten peeling...mi by odpowiadał peeling bez drobinek :)
Usuńnie znam, ale zachęciłaś do kupna :DD
OdpowiedzUsuńu nas rządzi peeling marki soraya, polecamy Daguś;*:*
OdpowiedzUsuńlubie floslek!
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego produktu.. :)
OdpowiedzUsuńplanuje go zakupić....
OdpowiedzUsuńja mam peeling enzymatyczny z ziaj ale chyba nic kompletnie nei robi
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za peelingami enzmatycznymi - wolę zdzieraki :p
OdpowiedzUsuńPeeling by mi się przydał ale do cery suchej :)
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam jakiegoś dobrego peelingu enzymatycznego ;) Zakręcę się koło niego kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńPeelingi enzymatyczne uwielbiam i flos lek również :)
OdpowiedzUsuńnie znam, a więc nie wiem czy lubięhi hi
OdpowiedzUsuńhm, dziwne jak peeling bez drobinek peelingujących może tak fajnie działać :D lubię jak coś mnie tam podrapuje ;p ale kto wie, może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńinteresujący, nie miałam go, ma bardzo ładne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńHmmm tego produktu nigdy nie mialam, ale muszę przyznać że rownież jestem sceptycznie nastawiona do produktow bez drobinek.
OdpowiedzUsuńSądzę że ten kosmetyk byłby w sam raz dla mnie:):) Tylko cena mnie przystopowała:(
OdpowiedzUsuńnie miałam ale myślę że u mnie by się sprawdził bo jest do cery tłustej :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się opakowanie ;>
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, może kiedyś uda mi się kupić. ;) Ja za to bardzo lubię granatowy peeling enzymatyczny TianDe. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa też się często zastanawiałam na ty jak to jest, że peeling bez drobinek peelinguje. Ale jak się okazuje jest to możliwe :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dla mnie jest przeznaczony, bo ja mam suchą skórę, a mogę używać tylko enzymatycznych ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale nie przepadam za peelingami enzymatycznymi :P lubie hardcore :D... wole ziarniste;P
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze sie sprawdza i Ci służy to można wydać te pare złotych więcej i mieć pewność :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie sie prezentuje , lubie produkty ktore matują skórę :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam go wcześniej, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmuszę nad nim pomyśleć :) również nie używałam do tej pory peelingów enzymatycznych a od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna takowego ;)
OdpowiedzUsuń