W związku z tym, że u mnie w mieście odbywa się właśnie Jarmark Różany zwany Świętem Róży i teraz wszystko pachnie u nas różami postanowiłam, że też zrobię różany post ♥
A, że do współpracy od firmy Barwa, otrzymałam cudne Różane mydło to podzielę się z Wami informacjami jak działa ;)
Barwa- Mydło różane- Rose ;)
Zdaniem producenta :
Powstało w oparciu o recepturę, której tradycja sięga 1949 roku. Baza mydła została pozyskana z naturalnego oleju palmowego, co zapewnia niezwykłą delikatność w pielęgnacji skóry.
Mydło zostało przebadane dermatologicznie. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Produkt nie był testowany na zwierzętach.
Składniki aktywne
Ekstrakt z dzikiej róży - działa antyseptycznie i tonizująco
Masło shea - gwarantuje nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem
Witamina E - od lat znana ze swoich właściwości odmładzających zapewnia ochronę przed starzeniem
Skład :
Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Parfum, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Rosa Canina Flower Extract, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 12490.
Plusy :
+ różany zapach- chyba mój najukochańszy w kosmetykach - uwielbiam jest przepiękny i bardzo naturalny i w dodatku długo trzyma się na ciele :)
+ bardzo dobre nawilżenie skóry - skóra po myciu jest gładka i bardzo miękka :)
+ bardzo dobrze się pieni
+ jest świetnym "domywaczem" czyli bardzo dobrze usuwa wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia
+ dziś kroiłam cebulkę i czosnek do spagetti i uwaga pierwsze mydło, które za pierwszym razem usunęło paskudny zapach warzyw ♥
+ bardzo wydajne - używam już kilka tygodni a zużycie minimalne
+ nie ściąga skóry
+ nie uczula i nie podrażnia
+ fajne opakowanie - stylizowane na takie starsze aczkolwiek wzór róży je unowocześnia- ideał aby dorzucić do prezentu dla maniaczki kosmetyków ;)
+ nie testowane na zwierzaczkach i nie ma składników pochodzenia zwierzęcego
+ kostka koloru różowego z wytłaczaną Papugą - bajer
+ długo wygląda jak nowe i kostka nie pęka podczas użytkowania
+ z dodatkiem masła shea, witaminy E i ekstraktem z dzikiej róży :)
Minusy :
- jedyne co mi nie pasuje to nieporęczna kostka ale wybaczam mu to bo działanie i skład bardzo dobre ;)
Ocena: 6/6
Cena: 7,79 zł - wydajność zrekompensuje ;)
Gdzie? Np. tutaj : Mydło Różane Barwa i widziałam chyba w Rossmannie
Gramatura : 200 g
Czu kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :
Cóż tu dużo mówić- najlepsze mydło jakie testowałam. Nawilża, pięknie pachnie, domywa i usuwa brzydkie zapachy np. po krojeniu cebulki. Dodatkowo nie uczula, ma fajny skład i jest mega wydajne :) Cieszę się, że je testuje bo odkryłam fajną perełkę :) Polecam ♥
Dziękuję firmie Barwa za wspaniały produkt do testów i to, że mam go za darmo nie wpływa na mą ocenę :) Zapraszam do przejrzenia oferty firmy tutaj : Firma Barwa
A Wy miałyście mydełko Barwy ?? Lubicie ??
Różane całuski wysyłam ♥
♥♥ Dagmara ♥♥
Ojej, chcę go mieć ;)
OdpowiedzUsuńlubię to mydełko
OdpowiedzUsuńprzepięknie pachnie :)
Ja bardzo rzadko używam mydełek, Jakoś wygodniej mi używać żeli, ale to mydełko o różanym zapachu już od dawna za mną chodzi :D
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za zapachem róży w kosmetykach :/ Ale ogólnie zaciekawiłaś mnie nim, muszę się rozejrzeć za inną wersją zapachową :)
OdpowiedzUsuńładny ma kolorek, ale zapachu róży bym nie przeżyła :)
OdpowiedzUsuńkostka faktycznie ogromna i nieporeczna, ale mydelko wyglada slicznie :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za mydłami w kostce, zdecydowanie bardziej wolę płynne konsystencje :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za mydłami wolę bardziej higieniczne produkty
OdpowiedzUsuńpoużywam potem zapominam mi mydło ląduje w koszu
Ja dostalam od tesciow z Bulgarii rozane mydelko, perfumy i dzem rozany. Niczego jeszcze nie uzywalam i dzemiku nie probowalam, bo mi szkoda ;) Mydelko mam w szafce (jest zafoliowane), zapachnilo ja cala ;) Pozdrowienia z Holandii ;)
OdpowiedzUsuńzapach musi mieć świetny :)
OdpowiedzUsuńMydełko ma śliczny zapach :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością cudnie pachnie :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydła w kostce - ale nie wiem czy różane przypadłoby mi gustu :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś w poście również kosmetyk Barwy. Tego mydełka jeszcze nie używałam, ale bardzo bym go chciała wypróbować bo na prawdę wygląda obiecująco.
OdpowiedzUsuńDla mnie czasami zapach róży jest za mdły, choć nie wiem, jakby było w tym przypadku :) bo ostatnio wkręciłam się w mydła, a jak się dobrze pieni to bardzo dobrze :))
OdpowiedzUsuńLubię tego typu mydełka :)
OdpowiedzUsuńu mnie jak mydlo to tylko na buzke i takie specjalne :p ale to slodko wyglada
OdpowiedzUsuńAj ta papuga na tym mydełko jest słodka, podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńJak domywa cebulkę to ja w to wchodzę!! Często kroję cebulę i czosnek bo je uwielbiam no a potem rączki mi capią:( Mówisz że Rossmann ? Muszę się rozejrzeć;)
OdpowiedzUsuńTakiego mydełka jeszcze nie miałam , ale ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmydełko tylko do rąk , na pewno piękny zapach
OdpowiedzUsuńJa nie miałam :) Obecnie mam mydła w kostce od Alterry :)
OdpowiedzUsuńChyba się w końcu na nie skuszę :D
OdpowiedzUsuńszkoda,że u mnie nie ma takiego jarmarku, chętnie bym się przeszła i pokupowała takie rzeczy ;-) Chciałabym takie mydełko, zapewne pięknie pachnie
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
super:) chcę je mieć:) słodka papużka :)
OdpowiedzUsuńMam to mydełko, również otrzymałam je w ramach współpracy z Barwą, ale na pewno kupię sobie kolejne już sama :)
OdpowiedzUsuńByłam na tym festiwalu róży 3 lata temu :) A to mydełko znam i zgadzam się doskonale z opinią :)
OdpowiedzUsuńjakie różowiutkieeee ! <3
OdpowiedzUsuńAle musi pięknie pachnieć, aż sobie to wyobrażam :-)
OdpowiedzUsuńSuuuuper, że nie ma w sobie nic zwierzęcego.. ! To jest dla mnie mega plus, w sumie ze względu na tłuszcze zwierzęce nie używam prawie wcale mydeł w kostce, tzn wiem, że jest kilka, które nie wykorzystują tego ale tak jakoś wyszło, że mimo wszystko mam opór przed mydłem w kostce :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chcę:D
OdpowiedzUsuńJakie cudne:) Różyczko:)
OdpowiedzUsuńGdyby to mydło było w płynie to kupiłabym od razu :P Przy okazji pragnę Cię zaprosić do wzięcia udziału w moim rozdaniu z okazji roczka bloga. Do wygrania dwa zestawy kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńGdyby to mydło było w płynie to pewnie bym je kupiła. Niestety nie lubię mydeł w kostkach :P Przy okazji pragnę Cię zaprosić do wzięcia udziału w moim rozdaniu z okazji roczka bloga. Do wygrania są dwa zestawy kosmetyków (i nie tylko) :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda, ale jakoś mie za specjalnie przepadam za zapachem różanym ;d
OdpowiedzUsuńbardzo lubię :)Jest takie "oldschoolowe" i kojarzy mi się z dzieciństwem;)
OdpowiedzUsuńkocham mydełka Barwa :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ogólnie miałam tylko jeden produkt z tej firmy mianowicie tonik "Siarkowa moc" i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
uwielbiam zapach róż !
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za takim zapachem
OdpowiedzUsuńCebulka i czosnek taaak łatwo zmył? No tak, to musi byc cos :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i do tego różany zapach...
OdpowiedzUsuńI mydełko ma mnie w garści :D
fajnie!:)
OdpowiedzUsuńMiałam to mydełko Dagusiu :) ładnie pachnie i to duża kostka, fajne jest, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńlubiłam to mydełko, piękny zapach, dobre oczyszczanie, a z reszty zrobiła diy serduszka
OdpowiedzUsuńoo, kusząco:D
OdpowiedzUsuńNie szczególnie przepadam za mydełkami w kostce, ale to brzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach róży więc na pewno by się spodobał i bym się z nim polubiła ;)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda ;) może się skusze ;)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
mam cztery mydełka z tej firmy ale są tak pięknie zapakowane, że szkoda mi otworzyć haha :D duży plus za to, że nie testują na zwierzętach :))
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ma mydełko , róze śliczne kwiatki , ja osobiście uwielbiam wodę różaną do twarzy ;D Zapraszam do siebie na konkurs :) obserwuję .
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie :) nie wiesz może jakie pH ma to mydełko?
OdpowiedzUsuńjuż sam wygląd zachęca
OdpowiedzUsuńRaczej nie kupię. ;) Bo moim ideałem jest mydło Dove. ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tego mydęłka u mnie w okolicy bardzo malo jest barwy
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała być na takim jarmarku.
OdpowiedzUsuńNa pewno musiało być świetnie.
http://mojezyciemojarzeczywistosc.blogspot.com/
Muszę je mieć! :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam Ciebie oraz Twoich czytelników do udziału w konkursie na moim blogu! Konkurs kończy się już dziś, liczba zgłoszeń jest niewielka, zatem szansa na zgarnięcie zestawu kosmetyków ogromna! :-*
uuuuu, usuwa zapach cebulki z rąk? super :) choć mydeł w kostce nie używam to tego spróbuję :*
OdpowiedzUsuńMam mydełko, z Barwy tylko że oliwkowe.
OdpowiedzUsuńOj kusi mnie już od jakiegoś czasu, szczególnie jego różany aromat :)
OdpowiedzUsuńNiezmiernie żałuję, że u mnie w okolicy nie ma takiego festiwalu, akurat uwielbiam wszystko co różane, więc wyczekiwałbym takiego święta;) Tego mydła Barwy nie miałam, ale jeśli odnajdę to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że napisałaś o tym mydełku, bo już dawno mnie kusiło, teraz widzę, że warto kupić :)
OdpowiedzUsuńŚliczny nowy nagłówek :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie umiem robić takich cudeniek,a tym bardziej je wstawić na swój blog :(
co do mydełka to musi być cudne, lubię zapach róż w kosmetykach. tylko kurczę,jakies ono duże! :)
Już sobie wyobrażam jak pięknie pachnie to mydełko:) Ja mam mydełka z Barwy z edycji limitowanej i bardzo mi odpowiadają- świetne są i wydajne.:)
OdpowiedzUsuń