Dzisiaj chciałam Wam napisać o moim ulubionym Eyelinerze :) Rzadko ich używam bo po prostu nie lubię ale ten skradł moje serduszko :)
Essence Gel Eyeliner :)
Ja posiadam 2 :
02- London Baby - idealny ciemny grafit ( z wymianki - dziękuję Moniś )
03- Berlin Rocks- Ciemny Fiolet
Plusy :
+ można nim stworzyć idealną kreskę
+ świetnie się rozprowadza ( pędzelkiem do eyelinera )
+ świetny pigment- wystarczy jedna warstwa
+ głębokie nasycone kolory
+ trzyma się cały dzień- jest wodoodporny
+ szybko zasycha na powiece
+ nie odbija się, nie rozmazuje
+ nie uczula, nie podrażnia
+ śliczne słoiczki
+ bardzo wydajny- fiolet mam ok pół roku a zużycie widoczne na foto- a używałam już z 20 razy
Minusy :
- minusów za tę cenę nie odkryłam ;)
Ocena: 6/6
Cena: ok 11-12 zł
Gdzie? szafy Essence- Natura
Czy kupię? Tak
Krótka ocena końcowa :
Używałam różnych eyelinerów i ten jest dla mnie najlepszy z możliwych ;) Nie dość że kolory ma cudne to jeszcze idealnie się rozprowadza- Polecam i zaznaczam że uzależnia- Ja chcę jeszcze prawdziwą czerń ;)
02. London Baby :
03 Berlin Rocks :
Ostatnio popadłam tyci w podwójne włosomaniactwo :D i zobaczcie co mi się udało dorwać :
- Szampon Jajeczny- Barwa - do farbowanych włosów ;) za 4,30- nareszcie a polowałam na niego z pół roku :D
- Szampon Zielone Jabłuszko Lida- do przetłuszczających się ;) za 2 zł
Oba w CH Carefour ;)
Przerzucam się na naturalne szampony :) Jeszcze poluję na pokrzywę i piwny ;)
A jak tam laleczki Wy macie Żelowy Eyeliner z Essence ? A może jakiś inny ? A jakie macie kolorki ?? Buziam :)
♥♥ Dagmara ♥♥
ale świetne, Berlin mi się podoba
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentują te eyelinery :) Szkoda, że rzadko używam takich kosmetyków :/
OdpowiedzUsuńten London Baby jest super <3
OdpowiedzUsuńo jak ładnie... tak delikatnie <3
OdpowiedzUsuńJa mam czarny i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNaczytałam się tyle pozytywnych opinii o tym eyelinerze, że na pewno go kupię, tylko wybiorę czarny :-) Może w końcu nauczę się robić kreskę :-)
OdpowiedzUsuńMiałam w żelu ale innej firmy, chyba wibo i nie byłam zadowolona, Kreska mi pływała po całej powiece. Ale w skuteczność essence mogę uwierzyć. Bardzo lubię tą firmę!!:) Fajne kolorki tych Twoich eyelinerów:)
OdpowiedzUsuńja używam zwykłej tradycyjnej kredki do oczu ;)
OdpowiedzUsuńale chyba muszę w końcu zakupić jakiś eye-liner tego typu :)
Grafitowy mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie prezentuje się na oczach, ja do tej pory używałam jedynie czarnej, ale może skuszę się na jakiś inny kolorek :)
OdpowiedzUsuńzużyłam jeden słoiczek ale jakoś nie korci mnie na więcej
OdpowiedzUsuńlondon baby świetny :D
OdpowiedzUsuńfajny, ale ja uzywam teraz tylko w pisaku z Ingrid, jest najlepszy;)
OdpowiedzUsuńMam ten czarny i jest moim ulubionym,jeżeli chodzi o eyelinery:)
OdpowiedzUsuńŚliczne oczko <3 ja używam tylko kredek :)
OdpowiedzUsuń03 jest super :)
OdpowiedzUsuńja nie mam żelowego, ale myślę, że za jakiś czas sobie sprawię :-)
OdpowiedzUsuńObydwa kolorki cudne! W ogóle śliczne kreseczki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńTak z ciekawości: były czarne? :D
Dziękuję Kochana za odpowiedź! W takim razie w weekend biegnę do Natury :D
Usuńładnie wygląda na oczkach :):)
OdpowiedzUsuńfane kreseczki ;D
OdpowiedzUsuńZ Essence nie bo nigdy czarnego nie mogę zastać ;/ :P
OdpowiedzUsuńAle mam z Rimmela żelowy i go kocham nad życie :D :)
Buziaki :**
Namalowałaś cudowne kreski! A i kolory prezentują się bardzo ładnie. Ja zawsze używam czarnych eyelinerów. To niezbędny element mojego makijażu. Nie jestem przekonana do używania pędzelka. Zawiódł mnie eyeliner z Inglota. Teraz mam Wibo i jestem z niego zadowolona. Ma krótki, cienki pędzelek - bardzo wygodny w użyciu. Być może, że eyeliner z Essence będzie kolejny na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńMam czarny i jest genialny;)
OdpowiedzUsuńja mam czarny zelik, ale go nie lubie niestety...
OdpowiedzUsuńSuper, muszę wypróbować, chociaż do tej pory używałam te ,,gotowe,, w pisaczkach lub pędzelkach :)
OdpowiedzUsuńja mam u siebie te produkty stacjonarnie ;P
OdpowiedzUsuńBosko wyglądają takie kreseczki na oczkach :)).
OdpowiedzUsuńP.S. Jeśli masz ochotę zapraszam Cię do mnie na konkurs, do zgarnięcia dowolnie wybrana biżuteria Anny Dziubek by dziubeka o łącznej kwocie 100 zł ! :)
Buziaki :*.
W Bytomiu :)
OdpowiedzUsuńAgora Bytom- sklep Beauty Store
Uwielbiam ten eyeliner !! mam tylko czarny, ale fioletowy też świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA co do szamponów:
piwny ma Barwa, jest mocno oczyszczający, zresztą pisałam o nim niedawno na blogu
pokrzypowy ma Naturia z Joanny ( z dodatkiem zielonej herbaty) i jego polubiłam :) jest delikatniejszy od piwnego ;)
Ja wczoraj kupiłam szampon z miodem i cytryną z Joanny :D po pierwszym użyciu jestem zadowolona :)
Mam czarny jest świetny, mój minus to to, że słabo się zmywa bo jest taki mocny, ale ma to swoje plusy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya :*
mam szmaragdowy, czarny i ciemny szary i kocham je :D chciałabym te Twoje kolorki :))
OdpowiedzUsuńnie używam go, ale fajny jest :)
OdpowiedzUsuńja kocham eyelinery!:)
OdpowiedzUsuńzwykle używam w kredce, bądź pisaku.
nie miałam jeszcze eyelinera w żelu, ale muszę kupić i wypróbować!
OdpowiedzUsuńzazwyczaj kreski rysuję zwykłą czarną kredką, ale mam nadzieję, że eyelinerem też dam sobie radę :)
bardzo mi się podoba efekt na Twoich oczkach ♥
hejka! apropo wczorajszego lakieru do paznokci! tak mi przypadł do gustu że dziś go nabyłam! zapraszam do mnie mangomania78.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja Was podziwiam. Bo ja się pytam, jak można zrobic taką idealną kreskę ? Za głupia jestem i tego nie ogarniam czy po prostu trzeba mieć wprawną rączkę i talent, którego mi brak ?
OdpowiedzUsuńja też nie umiem malować ;) kwestia dobrego pędzelka do eyelinera ;)
Usuńmam taki kosmetyk tylko w kolorze zieleni bardzo go lubię
OdpowiedzUsuńświetne, myślę, że kiedyś wypróbuję :p
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili do mnie :)
Ja jutro kupuje wode brzozową z Isanki :) ja póki co przywracam swoim wlosom blask duetem z dove (idzie mu swietnie ;)) a jak juz sie zregeneruja to tez planunje dac odpoczac naturalna joanna albo cos w tym stylu ;)
UsuńNie miałam jeszcze żelowego eyelinera z essence, ale mam z Catrice i bardzo lubię go używać :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się w niego zaopatrzyć, ale szkoda, że nie ma więcej kolorów.
OdpowiedzUsuńA jakiego pędzelka używasz, też z Essence?
nie ;) mam pędzelek z Avonu do eyelinera :)
UsuńZ szamponów poszukaj tez rzepy :)
OdpowiedzUsuńKocham produkty z Essence,jak tylko wykończę kredkę do oczu to też chcę go zakupić.I dobrze,że popadasz w włosomaniactwo hihih ,Buziaki :*
OdpowiedzUsuńNie mam ich, ale chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te Twoje kreski ;)
Mam dwa z essence.:) Z tą wodoodpornością to nie sprawdził mi się, łzawią mi często oczy i kreski niestety rozmazywały się. Wolę żel eyeliner z Manhattanu.:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja, uwielbiam kreseczki ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze tym razem dodalam sie do obserwatorow poprawnie ;)
świetne kreski robisz :)
OdpowiedzUsuńmam czarny jest dobry ale osobiscie poki co wole eyelinery w pisaku np;]
OdpowiedzUsuńSuper blog
OdpowiedzUsuńsuper recenzja i wszystkie kosmetyki
Obserwuje i polecam
A w wolnej chwili zapraszam http://pamientnikzuzu.blogspot.com/
Ja robię kreski bardzo bardzo rzadko:(
OdpowiedzUsuńmam dwa eyelinery z tej serii i nie lubie.. sto razy bardziej odpowiada mi eyeliner w żelu maybelline:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne oba :)
OdpowiedzUsuńjak tylko spotkam to muszę go kupić :) na oku wygląda świetnie, idealnie :)
OdpowiedzUsuńten london baby jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńJa używam eyelinerów w płynie z pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuńwww.cookplease.blogspot.com :)
Ten Eyeliner z essence jest genialny, zdecydowanie mój ulubieniec w dziedzinie kresek :D
OdpowiedzUsuńHaha wczoraj dosłownie kupiłam ten sam szampon jabłkowy i eyeliner czarny z essence,używałam szamponu i uwazaj z dozowaniem strasznie wodnisty jest i spływa z rąk ale dobrze oczyszcza i pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńja mam eyeliner z perre rene i też go lubię :)
OdpowiedzUsuńbarwa jajeczna! <3
ja nie umiem robić kreseczki, a pędzelkiem to już w ogóle:)mój eyeliner w żelu z Kryolan stoi raz spróbowany:)ale masz piękne te włosiska:*
OdpowiedzUsuńpiękny ten fiolet :)
OdpowiedzUsuńszykuje się do jego zakupu :))))
OdpowiedzUsuńI.
Daguś, idealna!:*
OdpowiedzUsuńja bardzo rzadko używam eyelinerów, ale bardzo ładnie na oczach wyglądają:)
OdpowiedzUsuńKreska wyszła Ci idealnie :D
OdpowiedzUsuńJa mam żelowy ale z Catrice :)
OdpowiedzUsuńMam ten czarny :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kreski, nie miałam jeszcze żelowego eyelinera ale bardzo mnie kusi. Dumam właśnie nad essence albo catrice. Mają świetne nazwy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie planuje zakup żelowego eyelinera ;)
OdpowiedzUsuńdzieki Ci kochana:p wlasnie jestem na etapie szukania linera w takiej formie:p;*
OdpowiedzUsuńmam go w czarnej wersji :)
OdpowiedzUsuńnie mam zadnego w zelu, ale jak widze efekt jest wspanialy, na pewno z czasem nadrobie ten ubytek, a ze lubie Essence to juz wiem nawet ktory :)
OdpowiedzUsuńładny efekt ale ja uwielbiam mega czarne kreski - wole liner w pedzelku :) ale ładnie sie u Ciebie prezentuje
OdpowiedzUsuńPoluję, poluję i nie mogę trafić, żeby był ten żel w moim mieście :)
OdpowiedzUsuńŁadne odcienie mają.
OdpowiedzUsuńajć cudowna kreska.
OdpowiedzUsuń