czwartek, 31 stycznia 2013

Wyprzedaż w Biedro po raz 2 ;) biżuteryjnie ;) Haul

Hej hej :)

Witam słoneczka w ten pochmurny i wietrzny dzień ;)

Tak jak się możecie domyśleć moja nieobecność spowodowana jest małym chorowaniem- lecz jednak tęsknota bierze górę i postanowiłam coś dla Was naskrobać ;)

Jak jeszcze się dobrze czułam ( czyli w poniedziałek ) i miałam chęci na zakupy poszłam do Biedroneczki a tam dalsza część wyprzedaży ;) 

Kupiłam Bransoletki - po 2 zł sztuka :

Uwielbiam masywne bransoletki ;) Tutaj mamy- srebrną, srebrno-drewnianą, tęczową i złotą z kwiatami ;)


Naszyjniki po 3 zł :) 

Pudrowy :



Turkusowo- granatowy :

I wisior z beżowym oczkiem :

Kupiłam też sweterek dla TŻ- 100% WEŁNY - czarny, cieńszy, w serek za 10 zł :

Jako iż jestem fanatyczką porcelany to wyobraźcie sobie że pólmiski były po 1 zł za kg czyli jeden kosztował koło 80 gr :) 

A teraz już nie z wyprzedaży- Nowości inne ;)

Kosmetyczne :

Osławiony Micelek- Be beauty praz baza pod cienie z Avon z serii Color Trend

Jako wielka fanka kuchni, gotowania i pieczenia :D Kupiłam sobie za kasę z urodzin Blenderka :) Takiego zwykłego, który ma mnóstwo funkcji, pojemniczków i ubijaczek ;) Dałam za niego 72 zł w CH Carefour :)

A teraz tyci chwalenia się :D


Pierwszą rzeczą jaką chcę się pochwalić bo zauważyłam że każdy się tym chwali :D to mój termoforek :) Kupiłam go na początku 2012 roku w Biedronce :) czyli nie jest z tej teraźniejszej promocji tylko zeszłorocznej :) Jest tak uroczy że pokażę Wam go :

Oraz moja największa duma kwitnie  :




Tak więc zapewne nie jest to fajna i trendy notka ale na lepszą nie mam siły ;( już tą ledwo pisałam ;)  Może jutro będzie lepiej laleczki :)

Buziam i pozdrawiam  :)

♥♥ Dagmara ♥♥

niedziela, 27 stycznia 2013

Puder dla dzieci Babydream jako wielofunkcyjny kosmetyk Dagusi :) + aktualny stan włosów :)

Witam laleczki :)

Przepraszam że nie pisałam ale marnie się czuję- chyba coś mnie bierze ;/ 

Dzisiaj chcę Wam napisać o moim wielofunkcyjnym kosmetyku, który jest ze mną już ponad 2 lata i jest on jednym z moich ulubieńców :)

Puder dla dzieci Babydream- pomyślicie zwariowała? używa pudru dla dzieci :)  Tak istotnie używa używa i nawet dobrze jej służy :) A w jakim celu ? O tym w dzisiejszej notatce :) 

Kilka słów o nim :


Puder Babydream wchłania resztki wilgoci ze skóry niemowlęcia, chroni ją przed podrażnieniami i odparzeniami. Produkt zawiera talk mineralny, olejek oliwkowy i alantoinę. Nie zawiera barwników i konserwantów.

Skład: Talc, Zink Oxide, Olea Europaea Oil, Allantoin, Parfum.


I teraz moje zastosowanie :

1. Początkowo kupiłam go w lato do stóp- ładnie pachnie i super działa- sprawia że stopy się mniej pocą, są odświeżone

2. Następnie wymyśliłam, że będę nim smarowała pięty i paluszki przed założeniem nowych butów i co ? i uniknęłam otarć i odcisków ;) 

3.  Używam go także od czasu do czasu zamiast pudru fixującego do twarzy- pięknie matuje  to na wiele godzin :) wiadomo nie robię tego codziennie ale od czasu do czasu można ;) 

4. Jak sobie podrażnię skórę również nim smaruję- może nie przyśpiesza gojenia ranki ale niesamowicie koi mi odparzone miejsce ;) 

5. Stosuję go także po depilacji na wrażliwe miejsca i te podrażnione- niesamowita ulga i brak krosteczek 

6. Uwaga i mój największy hit i REWELACJA ostatnich dni- jako Suchy Szampon na włosy- baaa działa nawet lepiej bo unosi włosy od nasady i są mięciutkie i sprawiają wrażenie gęstszych niż są w rzeczywistości :) już nie myję główki codziennie ;)  aha i mam czarne włosy- ale bardzo dobrze się wyczesuje i nie ma ani śladu po nim :) 

7. Sprawdził się nawet jako deo pod pachy- nie pociłam się  tak bardzo :) 

I teraz jeszcze kilka plusików :


+ cudowny , prześliczny zapach - jestem w zapachu zakochana :)
+wydajny
+ tani - w promocji ok 4 zł
+ wiadomo nie podrażni nie uczuli ;)
+ dobrze się rozprowadza i wchłania :)
+ ładne opakowanie :)- dobrze leży w dłoni się nie wyślizguje ;)




Ocena: 6/6 
Cena: od 4 do 7 zł
Gdzie? Rossmann 
Czy kupię? Tak to już moje 3 opakowanie ;)
Krótka ocena końcowa :

Czego chcieć więcej ? Polecam- multikosmetyk kobiecy ;) jak widać nie tylko dla dzieci ;) 


Siteczko :

Tak wygląda nasz puder :

A tak po wtarciu - ani śladu a suchość i komfort jest :



A teraz aktualizacja - tak teraz wyglądają na dzień 14.01.2013- miałam wcześniej dodać ale zawsze zapominam :D ah i zdjęcia robiłam sama - jak zawsze nie jest to mistrzostwo ale coś widać ;) i tak jestem w koszulce nocnej w serducha :d







Moja pielęgnacja wygląda tak :

- mycie na zmianę w szamponach - Elseve Arganine Resist i Pantene Pro V Aqua Light- recenzje niedługo 
- odżywka Hegron bez spłukiwania po każdym myciu
- psikanie wodą brzozową 3 razy w tygodniu
- raz w tygodniu Maska Gliss Kur- Satiin Relax- 1 minutowa ale ja trzymam z 10 ;)
- Codziennie wieczorem psikam sprayem prostującym Marion- keratin mix
- kładę się spać z wilgotnymi włosami od lat ;) 
- nie suszę włosów suszarką, nie używam prostownicy lokówki
- jedyny grzech to że ze 3 razy w miesiącu włosy karbuję ;)
- raz w tygodniu do ostatniego mycia daję tyci soku z cytryny ;)
- ostatnio farbowane 14.12.2012 a następne farbowanie dopiero gdzieś w lutym ;) 


A co zamierzam dodać do pielęgnacji ?

- ponowna kuracja odżywką Jantar
- jedzenie/picie siemienia lnianego ;)

Powiem jednym zdaniem- na pewno jestem zadowolona z blasku, tyci mniej z długości 


A teraz zobaczcie co mój ukochany mężczyzna- wiedząc że jestem chora podarował mi wczoraj :

Przepięknie pachnące goździczki :



I czekoladki  :)


Używacie do czegoś Takiego pudru dla dzieci moje śliczne?


Buziam

♥♥ Dagmara ♥♥
Ps. 
Pędzę na Wasze blogaski  :) 

Ps 2.

Proszę nie zostawiać komentarzy typu: Fajny blog zapraszam do siebie, ślicznie tu itp. bo na taki blog nie wejdę a drażni mnie to już ;) 

czwartek, 24 stycznia 2013

Czy Avon Super Shock to szok ? o tuszu słów parę .. ;)

Dzień doberek milusińscy :)

Jak w tytule :) Dziś o tuszu Avon Super Shock- czy okazał się szałowy ? czy efekt jest szokujący ? O tym w dzisiejszej notatce :)

Tusz dostałam w prezencie- jest to jego Edycja limitowana czyli świąteczna, w przepięknym czerwonym opakowaniu, na którym z gwiazdek wytwarza się motyw choinki :)

Ale zacznijmy od początku :)

o tuszu :


Szczoteczka przyszłości: rewolucyjna syntetyczna szczoteczka Volume Boost, która umożliwia nałożenie znacznie większej ilości tuszu już za pierwszym razem i dokładnie go rozprowadza - bez grudek i sklejania.
Zaawansowana formula: unikalna formuła z mikrowłóknami jak gąbeczki by nadać każdej rzęsie z osobna nieprawdopodobna i niezwykle trwałą objętość.
Efekt: do 12x grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki tylko od Avonu.
Odpowiedni dla wrażliwych oczu i osób noszących szkła kontaktowe.


A teraz moje zdanie :

+ tusz pięknie pogrubia już po 2 warstwach- naprawdę jest to mega szokujące pogrubienie ;)
+ nabiera się odpowiednia ilość
+ rzęsy są mięciutkie
+ nie kruszy się, nie osypuje i trzyma cały dzień
+ duża szczoteczka ale nie jest problemem bo łatwo się nią operuje ;)
+ nie odbija się na powiece - nie tworzy pandy
+ w śniegu się nie rozmazał
+ nie uczula 
+ duże opakowanie 10 ml
+ bardzo czarnyyy :)
+ łatwo zmywalny ;)
+ nie skleja 
+ piękne opakowanie :) a dla mnie to wielki plus ponieważ jestem sroczką i takie wizualne aspekty też są dla mnie ważne przy wyborze tuszu :) 




- po raz kolejny na opakowaniu napisane jest że termin ważności 3 miesiące- więc może szybko wyschnąć ;)
- nie wydłuża zbyt mocno ;)
- nie podkręca ale w końcu to nie jego zadanie ;)


Ocena :  5/6
Cena: Bez promocji- 34,90 ale często w promocjach- ja widziałam w katalogu za chyba 12 zł ;)
Gdzie? Konsultantki Avon/ Allegro
Czy kupię? Oj chyba tak - zwłaszcza w jakiejś edycji specjalnej bo opakowania cudne :)


Krótka ocena końcowa ;

Bardzo fajny " pogrubiacz " . Daje efekt Shock ale tylko w kwestii pogrubienia :) Polecam :) Mi się efekt bardzo podoba :) Jestem na tak :) 


Zresztą spójrzcie na foty :









Miałyście ? Lubicie ?? Ja lubię bardzo :) za pogrubienie :) 


Wysyłam całuski :)

A zakładka wymiana za niedługo ;)

♥♥ Dagmara ♥♥

środa, 23 stycznia 2013

Jak mieszkają moje kosmetyki kolorowe + tag :)

Hejka 

Dziś chciałabym Wam pokazać jak mieszka moja kolorówka :) Wiele razy pytałyście gdzie trzymam kosmetyki więc już pokazuję :D 
Może kiedyś zrobię post o tym jak mieszka ma pielęgnacja ;) 

Moja skrzyneczka ;)




Podkłady w słoiczku, pudry, eyelinery czyli szufladka nr 1 





Róże i bronzery- szufladka nr 2



Cienie do powiek - szufladka nr 3 :


Mój organizer na tusze, kredki i podkłady płynne :



Oraz pudełeczko na pomadki i błyszczyki :


Czu uważam moją ilość kosmetyków za dużą ? Nie wiem widziałam większe kolekcje- może mam za dużo tuszy ale z poniższego tagu dowiecie się że mam na ich punkcie bzika ;) natomiast dla osoby malującej się na codzień, malującej koleżanki, rodzinkę taka ilość jest średnia ;) 

Oraz odpowiedzieć na tag do którego zaprosiły mnie dziewczyny :

Moshi
Ivett
Tamit24
Karolina
Butterfly ;)

I jeśli ktoś jeszcze a pominęłam to serdeczne przepraszam :*


Tag to znany The Versatile Blogger :)



Oto zasady :


Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące: każdy nominowany blogger powinien:
podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów. 

7 faktów o mnie :


1. Z zawodu jestem nauczycielem wczesnoszkolnym/ przedszkolnym ( na razie nie pracuję w zawodzie ) ale chciałabym być także wizażystką bądź fryzjerką bądź farmaceutką ;D 
2. Uwielbiam piec ciasta/ gotować - chciałabym mieć własną cukiernię o przytulnym klimacie :) 
3. Mam obsesję na punkcie tuszy do rzęs- chciałabym przetestować każdy obecny na rynku :) Kocham mocno podkreślone oczy :) 
4. Kocham kupować buty i torebki :) a największa mą obsesją modową jest biżuteria :D 
5. Chcę mieć Yorka o imieniu Bryś i dążę do realizacji tego planu :D
6. Music is my extasy- kocham muzykę, nie wyobrażam sobie dnia bez muzyczki- najbardziej lubię Pop :)
7. Inspiruję się stylem Beyonce, Kim Kardashian i Rihanny- dla mnie są to najpiękniejsze kobiety świata :) 
8. Taki mały gratis- nienawidzę malować paznokci o wrrrr dla mnie to męka- robię to ponieważ to ślicznie wygląda ale przyjemnością to dla mnie na pewno nie jest ;)

Kiedyś robiłam podobny tag dlatego dałam nowe fakty o mnie ;) więc znacie już 15 :D 


Dużo osób robiło ten tag więc ja nominuję wszystkie dziewczyny które przeczytają ten POST a nigdy tagu nie robiły ♥.♥ 


I na koniec mały haul :

Mój ukochany duet ( moja 4 kredka - kocham ją i jak się kończy zawsze do niej wracam ) oraz ( tusz po raz drugi- wielbię )


Oraz książka :


A ta w ogóle miał być dziś post makijażowy- a dziś rano wstaję a tu pod nochalkiem mam wielkie zimno wrrr ;/;/  masakra a jak boli ;/;/ więc wybaczcie nie będę Was straszyła ;) 


cmok cmok 


♥♥ Dagmara ♥♥

Ps.

Jutro bądź pojutrze pojawi się dokładka w wymianie- będzie tam prawdopodobnie tusz L'oreala Clean Definition- raz użyty, a starły się lekko napisy :) ale tusz warty 40 zł więc ;) 

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Pyszne ciasto makowe + mini nowości :)

Hejka lalunie :)

Ale dziś zmarzłam brrr ;)

Dzisiaj Was troszkę pokuszę przepisem na ciacho :) Przyjeżdża to moje kochanie więc z chęcią piekę mu różne pyszności :)  Zbieram i kolekcjonuję przepisy :) Ostatnio moja mama przyniosła z pracy dość ciekawy przepis na ciasto z makiem ;) Kupowałam na święta paczuszki maku z bakaliami i jedna mi została ;) niby miała długą datę bo bodajże do maja ale i tak bałam się że się zmarnuje :D Więc bez chwili namysłu powstało to ciacho ;)



Ciasto makowe :

Składniki :

♥ 3 szklanki mąki 
♥ 1 margaryna 
♥ łyżka smalcu
♥ 5 żółtek ( białka do osobnej miseczki bo także będą potrzebne ) 
♥ 1/2 szklanki cukru 
♥ 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia :)



-Do miski wsypujemy po kolei wszystkie wyżej wymienione składniki ( prócz białek oczywiście), zagniatamy z tego ciasto.
- Dzielimy ciasto na 3 części : 1 dużą, 2 średnie
- Na dno dużej blachy wykładamy największą część, dwie pozostałe wkładamy na 15 minut do lodówki
- Mak z puszki/ torebki wykładamy na ciasto 
- Po 15 minutach wyjmujemy ciasto z lodówki i ścieramy średnią część na ten mak ( na tarce z dużymi oczkami ) 
- Ubijamy pianę z 5 białek, dosypujemy szklankę cukru i kisiel cytrynowy albo budyń waniliowy ( co kto woli ), mieszamy delikatnie, wylewamy na ciasto 
- Na to ścieramy 3 część ciasta
- Pieczemy ok 1 godziny w temp 180-190 stopni ;)

♥ Smacznego ♥





Dzisiaj zobaczyłam w Rossmannie fajną promocję na farbę, którą od zawsze chciałam wypróbować - od zawsze czyli odkąd weszła na rynek ;) Palet Salon Colors- wybrałam kolorek 
1-0 Czerń i dostałam cudną niespodziankę w postaci przepięknych kolczyków :) Jak tu się nie cieszyć- cena farby to 14,99 zł


Byłam dziś u babci i dziadka - to wiadome w końcu mamy och święto i zobaczcie co dostałam od babci : Róże Jerycho do samodzielnego wyhodowania- ależ ja kocham takie rzeczy :) Babcia kupiła to w Carefourze za 0,99 groszy jakby ktoś był zainteresowany ;)

Na razie to wygląda tak- jak wyhoduję to Wam pokażę efekt :D


Od mamy mojego tż dostałam zestaw kadzidełek z uroczą podstawką :)



A ja zaraz będę wcinać Pomelo- będzie to mój pierwszy raz z tym owocem :D 

A to mroźna ja  :D 

Pozdrawiam śnieżynki ;)

♥♥ Dagmara ♥♥

ah od tż dostałam zestaw foremek do ciast- jedną okrągłą a drugą w kształcie serducha- w następnym poście pokażę bo padł aparat ;/


buziam :*