Jak w tytule :) Dziś o tuszu Avon Super Shock- czy okazał się szałowy ? czy efekt jest szokujący ? O tym w dzisiejszej notatce :)
Tusz dostałam w prezencie- jest to jego Edycja limitowana czyli świąteczna, w przepięknym czerwonym opakowaniu, na którym z gwiazdek wytwarza się motyw choinki :)
Ale zacznijmy od początku :)
o tuszu :
Szczoteczka przyszłości: rewolucyjna syntetyczna szczoteczka Volume Boost, która umożliwia nałożenie znacznie większej ilości tuszu już za pierwszym razem i dokładnie go rozprowadza - bez grudek i sklejania.
Zaawansowana formula: unikalna formuła z mikrowłóknami jak gąbeczki by nadać każdej rzęsie z osobna nieprawdopodobna i niezwykle trwałą objętość.
Efekt: do 12x grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki tylko od Avonu.
Odpowiedni dla wrażliwych oczu i osób noszących szkła kontaktowe.
A teraz moje zdanie :
+ tusz pięknie pogrubia już po 2 warstwach- naprawdę jest to mega szokujące pogrubienie ;)
+ nabiera się odpowiednia ilość
+ rzęsy są mięciutkie
+ nie kruszy się, nie osypuje i trzyma cały dzień
+ duża szczoteczka ale nie jest problemem bo łatwo się nią operuje ;)
+ nie odbija się na powiece - nie tworzy pandy
+ w śniegu się nie rozmazał
+ nie uczula
+ duże opakowanie 10 ml
+ bardzo czarnyyy :)
+ łatwo zmywalny ;)
+ nie skleja
+ piękne opakowanie :) a dla mnie to wielki plus ponieważ jestem sroczką i takie wizualne aspekty też są dla mnie ważne przy wyborze tuszu :)
- po raz kolejny na opakowaniu napisane jest że termin ważności 3 miesiące- więc może szybko wyschnąć ;)
- nie wydłuża zbyt mocno ;)
- nie podkręca ale w końcu to nie jego zadanie ;)
Ocena : 5/6
Cena: Bez promocji- 34,90 ale często w promocjach- ja widziałam w katalogu za chyba 12 zł ;)
Gdzie? Konsultantki Avon/ Allegro
Czy kupię? Oj chyba tak - zwłaszcza w jakiejś edycji specjalnej bo opakowania cudne :)
Krótka ocena końcowa ;
Bardzo fajny " pogrubiacz " . Daje efekt Shock ale tylko w kwestii pogrubienia :) Polecam :) Mi się efekt bardzo podoba :) Jestem na tak :)
Zresztą spójrzcie na foty :
Miałyście ? Lubicie ?? Ja lubię bardzo :) za pogrubienie :)
Wysyłam całuski :)
A zakładka wymiana za niedługo ;)
♥♥ Dagmara ♥♥
Miałam kiedyś i pamiętam,że byłam zadowolona;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie super efekt:)
Świetne opakowanie a efekt też niczego sobie :D
OdpowiedzUsuńhmm. ja jakoś nie przepadam za kosmetykami z Avonu.
OdpowiedzUsuńEfekt prawie taki, o jakim marze. Ale to jeszcze nie jest to... Bliziutko mu do idealu :)
OdpowiedzUsuńale masz ładne rzęski moje są niestety cienki i rzadkie :(
OdpowiedzUsuńNie miała,ale ja już mam swój ulubiony tusz z wibo ten zielony coś wspaniałego :) Kochana ty to oszukujesz bo każdy tusz świetnie wygląda na twoich długich rzęsiakach :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie ;)
UsuńDagusiu, pokaz swoje rzesiska "nago"- prosze :)
Już był taki post - proszę :) :
Usuńhttp://dagusiowyswiatkosmetykow.blogspot.com/2012/09/avon-24-gold-mascara-rzeski-bez-tuszu.html
Super efekt! Podoba mi się szczoteczka. Tylko tusz dla mnie trochę za drogi :)
OdpowiedzUsuńefekt super, alboTy masz takie :D
OdpowiedzUsuńtuszu nie znam, ale Twoje rzęsy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMasz piekne rzęsy , idealnie wręcz wyglądają :))
OdpowiedzUsuńJa też mam z Avonu tusz tylko , że opakowanie jest czarne i też go sobie chwalę :) Buziaki ;*
OdpowiedzUsuńNa twoich boskich rzęsach każdy tusz wygląda dobrze:-)
OdpowiedzUsuńmiałam ten tusz tylko w jakiejś innej odsłonie... bodajże w złote centki i byłam baaardzo zadowolona :D a szczoteczkę sobie nawet zostawiłam hahah
OdpowiedzUsuńja go kiedyś bardzo lubiłam, teraz nie wiem czemu jakoś go nie kupuję... ale chyba czas na come back :)
OdpowiedzUsuńmiałam i był całkiem ok tylko mi bardziej zależy na podkręceniu a tego niestety nie robił :/
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tuszu z Avonu, ale prezentuje się reee-wee-laa-cyyj-niee! :)
OdpowiedzUsuńDaje bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :) nie miałam go jeszcze, ale mnie brakowało by podkręcenia i wydłużenia.
OdpowiedzUsuńTo jest mój numer 1! Uwielbiam go i jestem mu cały czas wierna <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje rzęsy. <3
OdpowiedzUsuńMiałam go kilka razy i bardzo lubiłam;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńchyba się skusze na ten ten tusz daje bardzo ładny efekt!
OdpowiedzUsuńMialam go kiedys ale wyrzucilam, taki bubel jakich malo, na moich rzesach nie sprawdzal sie nic a nic rownie dobrze moglabym chodzic w niepomalowanych :P
OdpowiedzUsuńJa nie miałam , ale nie jestem przekonana do kosmetyków z avonu :(
OdpowiedzUsuńmiałam tylko jeden tusz z avonu i bardzo się do niego zraziłam..
OdpowiedzUsuńteraz znalazłam dla mnie tusz idealny i nie zmieniam go na dana chwile.. mam bardzo rzadkie rzęsy.. i nie każda maskara ładnie na nich wygląda..
jakoś nie mogę się przekonać do tuszy z avonu, piękne rzęski:) A.
OdpowiedzUsuńu CIebie i tak świetnie wygląda
OdpowiedzUsuńach te Twoje rzęski! :))
OdpowiedzUsuńjeśli miałabym powiedzieć pierwszą myśl która mi się z Tobą kojarzy to bez dwóch zdań - TUSZ DO RZĘS :D
Świetny efekt, pięknie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie:
ilonastejbach.blogspot.com
ja nie miałam ale wygląda obiecująco przyznam :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale do znudzenia bede powtarzac, ze na Twoich rzesach to byleczym mozna wyczarowac firany!
OdpowiedzUsuńno proszę efekt świetny
OdpowiedzUsuńnie miałam tego tuszu, ale efekt jest naprawdę super!
OdpowiedzUsuńpięknie pogrubia rzęsy ♥
ciekawy efekt. Ja niestety mam mieszane odczucia. Kiedyś był naprawdę oszałamiający i wydłużał niesamowicie i pogrubiał. A innym jak go kupiłam to po prostu ledwo co pogrubiał i kompletnie nie wydłużał.
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt, lecz ja mam mieszane odczucia. Kiedyś był oszałamiający, niesamowicie pogrubiał i wydłużał rzęsy. Kolejny raz jak go kupiłam, niestety ani nie wydłużał, ledwo co pogrubiał. Nie wiem czy to był po prostu jakies nietrafione opakowanie, czy po prostu z czasem zaczeli robic gorsze te tusze. :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten tusz, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam KimStyle ;)
Faktycznie rzęsy wyglądają niesamowicie.
OdpowiedzUsuńNa Twoich pięknych rzęsach każdy tusz wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz oczy:)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na moje mini rozdanie
http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/01/mini-rozdanie.html#comment-form
piękne masz oczka:)
OdpowiedzUsuńserdecznie zapraszam na moje mini rozdanie
http://owiecccckowa-szafa.blogspot.com/2013/01/mini-rozdanie.html#comment-form
podoba mi się szczoteczka:)
OdpowiedzUsuńJest cudny!
OdpowiedzUsuńMnie niestety tusze z firmy Avon uczulają i podrażniają :/ ale efekt piękny
OdpowiedzUsuńsuper shock mój ulubiony lakier ;) miałam wersję klasyczną i teraz tą bordową ;) moim zdaniem jest idealny :)
OdpowiedzUsuńtusz u Ciebie sie fajnie prezentuje ale u mnei sie nie sprawdził.....szczypał w oczyska :(
OdpowiedzUsuńNie miałam, a na twoich długich rzęsach każdy tusz dobrze wygląda :P
OdpowiedzUsuńPogrubienie rewelacja<33
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tusz :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście fajnie pogrubia rzęsy :)
OdpowiedzUsuńja ogólnie w mirae lubię ich maskary, ale jakoś wybieram inne firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wersję standardową, niebieską i uwielbiam ten tusz za absolutnie wszystko! :D Teraz niestety nie mam dostępu do Avonu, ale o tym tuszu mówię z sentymentem :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny efekt, kiedyś go miałam
OdpowiedzUsuńale zapomniałam o tych z avonu, na rzecz drogeryjnych i dostępnych stacjonarnie :P
Raczej wolę te podkręcające!:)
OdpowiedzUsuńefekt rewelacyjny :O użyłaś tylko tego tuszu do malowania rzęs na tych zdjęciach ? :) jeśli tak to zamawiam go przy najbliższej okazji :D
OdpowiedzUsuńŁadnie sie prezentuje. Nie miałam, ale za to uwielbiam żelową kredkę.
OdpowiedzUsuńfajnie, że pogrubia!
OdpowiedzUsuńMam Super Shock MAx w niebieskim opakowaniu i chwalę sobie, chwalę;)
OdpowiedzUsuńPiękne oczyska ;)
Też lubię takie pogrubienie :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale może sie w przyszłości na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńWow świetnie pogrubia :D
OdpowiedzUsuńdużo ma plusów, nie miałam go nigdy
OdpowiedzUsuńładnie wygląda u Ciebie na rzęskach :)
Coś nie mogę dodać komentarza pod nowym postem, dlatego tutaj napiszę, że chciałabym takie piękne i gęste włosy :)
OdpowiedzUsuńto mój najukochańszy tusz do rzęs. ale ja miałam w innym, czarnym chyba opakowaniu. 3 miesieczna przydatnosc tuszu nie robi mi problemu, i tak raczej nie uzywam ich dłużej.
OdpowiedzUsuń