Witam pierwszy raz w kwietniu - jednym z piękniejszych miesięcy roku, miesiącu w którym do życia budzą się drzewa i kwiaty a słonko przyjemnie grzeje ;) A jaka ze mnie poetka ♥ Za nami marzec - dość cieplusi marzec. Miesiąc się skończył a ja postanowiłam dodać na bloga nową serię, znaną już serię ale u mnie rzadko stosowaną mianowicie - Kosmetyczni i niekosmetyczni ulubieńcy. Pojawiać się ona będzie już regularnie ponieważ myślę że warto przybliżać fajne kosmetyki ;) Zaczynam tą serię Kosmetycznymi ulubieńcami marca ;) O większości z nich posta nie było ale na pewno pojawią się one w kwietniu. No to koniec gadania zaczynamy ;)
Oto moi kosmetyczni ulubieńcy marca ♥
Zacznę od podkładów- w marcu na mojej buzi królował jeden podkład i jeden krem BB na zmianę ;) a są to :
Orilame Perfect Fusion Foundation SPF 25 .
Dla mojej cery jest idealny- lekki a zarazem kryjący, świetnie stapia się z kolorem cery ( mam kolor Porcelain bardzo jasny ale idealnie się dopasowuje do buźki ). Trzyma się na mojej mieszanej cerze dość długo bo będzie to jakieś 7-8 h. Ma wysoki SPF. Opakowanie z pompką jest dodatkowym atutem. Możecie go zamówić u pani Madzi : OriTwójSukces
Garnier BB Cream Miracle Skin Perfector for Oily Skin kolor Light
Hmm na wiosnę chciałam sobie kupić jakiś lekki krem BB. Akurat w promocji był tylko Garnier. Kupiłam ale podeszłam do niego bardzo sceptycznie ponieważ jego brat ten pierwszy ich BB okazał się ciemnym koszmarkiem. Jakie było moje zaskoczenie gdy ten okazał się cudowny. Matuje na wiele godzin, ma jasny kolor, trzyma się u mnie na buzi do 8 h bez poprawki. Jednym minusem jest opakowanie przez które za dużo kremu wylatuje.
Teraz reszta kolorówki ;)
Baza pod cienie Virtual
Miałam wiele baz pod cienie jednak tylko tej zużyłam już 4 opakowania. Dla mnie ideał. Trzyma cienie na powiece od 7 do 20, nie zbierają się one w załamaniach a poza tym podbija ich kolor tak, ze nawet ze zwykłego beznadziejnego cienia o małej pigmentacji zrobi mocny kolor.
Lakier Rimmel Salon Pro by Kate kolor 703 Rock'N'Roll
Co tu dużo mówić- moja ukochana i najseksowniejsza czerwień. W dodatku lakier trzyma się na paznokciach do 7 dni bez żadnych top coat. Jednym zdaniem jeden z najlepszych lakierów jakie posiadam a pisałam o nim tu : Rimmel Salon Pro 703. Polecam ♥ Bo mam jeszcze Punk Rock i jest również rewelacyjny ;)
No i ostatni produkt z kolorówki. W sumie to nie wiedziałam czy go podciągnąć pod kosmetyki czy nie ale jednak stwierdziłam, że jeśli jest do makijażu to niech będzie kosmetyczny ;)
Gąbeczka do nakładania makijażu Infinity.
Do tego produktu również podeszłam bardzo sceptycznie ponieważ nie sądziłam że makijaż wykonany mokrą gąbką może się trzymać na twarzy długo. Gąbeczkę dostałam na gwiazdkę i od tamtego momentu kocham ją miłością wielką. Pędzle, zwykłe gąbki czy nawet ręce chowają się do niej. Ona idealnie stapia podkład i korektor z cerą, dzięki czemu nie mamy efektu maski a makijaż utrzymuje się dużo dłużej niż ten nałożony rękami. W dodatku skóra wygląda tak satynowo i gładko. I przez te 4 miesiące używania nie rozleciała mi się. Wydaje mi się że to jeden z lepszych zamienników znanej gąbki ;)
No i została pielęgnacja :)
Płyn Micelarny do demakijażu Kolastyna - Cera Sucha i wrażliwa :)
Kupiłam go gdy miałam problemy z cerą jakoś w Lutnym . Jest świetny- idealnie zmywa, nie podrażnia i działa tonizująco. W dodatku ślicznie pachnie :) Notatka pojawi się na dniach.
Isana Hand Lotion Moments od Sense
Nic innego jak słynny już w blogosperze czy Instargramie krem do rąk z pompką. Jest cudowny- prześlicznie pachnie i dobrze nawilża. A samo opakowanie jest piękną ozdobą toaletki. Za cenę 6 zł rewelacja ;)
Na końcu pragnę przedstawić rewelacyjną pomadkę ochronną:
Tisane Balsam do ust:
Miałam bardzo popękane po zimie usta a on doprowadził mi je do stanu używalności. Idealnie nawilża i zmiękcza. Ślicznie pachnie i nadaje się pod pomadkę ;)
Mam też dwie nowości do testów :)
Pierwszą z nich jest produkt, który otrzymałam do testów od agencji Werner i wspólnicy czyli Peeling cukrowy do ciała Lawendowe ukojenie firmy Farmona . Zobaczcie jego cudne opakowanie
Natomiast drugą jest chwalony przez Hanię DigtalGirl z You Tube krem DD z Lady Code by Bell. Zobaczymy jak się sprawdzi ;)
Kto wiem może te nowości znajdą się w ulubieńcach kwietnia ? Zobaczymy ;)
A Wy dziewczyny miałyście coś z moich ulubieńców ? Czy może na coś się czaicie ?? A może testujecie coś z moich nowości ??
Buziam ♥
♥♥ Dagmara ♥♥
Nie które chciałabym spróbować:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
http://glammadz.blogspot.com/
Rock'n'roll mam.i też bardzo lubie. Trwałość rzeczywiście jest świetna:)
OdpowiedzUsuńNa micel Kolastyny chyba się skuszę. Dla mojej cery jest wersja zielona-mam nadzieję że równie dobra :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję wypróbować ten krem BB z Garnier i jest okropny,wali alkoholem,ciemnieje i wysusza skórę.
OdpowiedzUsuńu mnie nie ciemnieje, nie wysusza mnie i dla mnie nie "wali" alkoholem ;) no ale każdy ma inne odczucia
Usuńuwielbiam czerwone lakiery. mam podobną gąbeczkę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ Twoich ulubieńców znam tylko Tisane, więc dużo testów jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńKurcze...musze przyznac, ze oprócz Tisane żaden z tych kosmetyków nie jest mi blizej znany. Gabeczka do makijażu i lotion do rak Isany zainteresowały mnie najbardziej.
OdpowiedzUsuńlubię krem BB z Garniera , krem do rak zakupiłam ciekawe jak sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z Twoich ulubieńców,ale rozglądne się za tym micelem :)
OdpowiedzUsuńMuszę się bliżej przyjrzeć tej bazie pod cienie ;)
OdpowiedzUsuńLakier z Rimmel z serii Kate tez uwielbiam :) a gabeczka tez u mnie sie dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTa gąbeczka to musi byc ulatwienie zycia! :) seksowna czerwień, to jest to :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twoich ulubieńców niestety :(
OdpowiedzUsuńTen peeling lawendowy wygląda super!
Koniecznie muszę kupić ten krem do rąk Isana. Prezentuje się naprawdę bardzo ładnie i mam nadzieję, że równie dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńU mnie kosmetyki Isany do rąk niestety się nie sprawdzają. W tej samej wersji zapachowej kupiłam mydło. Dostałam uczulenie na dłoniach. Nie wiedziałam od czego? Od miesiąca tak się zastanawiałam. Odstawiłam krem do rąk, ale nie przeszło. Później wpadłam na to, że najprawdopodobniej to te nieszczęsne mydło w płynie Isany kupione w promocji. Przestałam je używać. Na chwilę obecną nie mam wysypki na dłoniach :)
OdpowiedzUsuńojej szkoda ;( ale każdy ma inną skórę i Ty musisz mieć mega wrażliwą
UsuńTen pompkowy krem do rąk przykuwa uwagę :)
OdpowiedzUsuńMusi ładnie pachnieć!
super post :)
OdpowiedzUsuńmam aktualnie ten plyn z KOLASTYNY niestety u mnie nie bardzo sie sprawdza , gdyż szczypią mnie po nim straszliwie oczy
Nie miałam żadnego z tych produktów. Lubię kremy Isany, więc może ta wersja również by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńLakier Rock'N'Roll wygląda przepięknie! Swojego czasu uwielbiałam stosować gąbeczki do makijażu, nic nie daje tak naturalnego efektu :)
OdpowiedzUsuńna wiosnę - lato gdy chcemy naturalnego makijażu - warto zakupić ♥
UsuńTen peeling może być fajny :)
OdpowiedzUsuńPłyn Micelarny do demakijażu muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania NOWOŚCI - peeling od FARMONY mam i ja i ciekawa jestem jego działania :)
OdpowiedzUsuńdziękuję !♥
UsuńŚwietni ulubieńcy. Nie orientujesz się gdzie można nabyć tę gąbeczkę? Zaciekawiłaś mnie tym kremem do rąk z Isany, szczerze mówiąc nie widziałam go wcześniej. Koniecznie muszę wypróbować :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKOCHANA ♥ ona jest z Natury koszt ok 20 zł ;) sama podpowiedziałam Mikołajowi że ją chcę :D :D
Usuńnie mialam zadnego z tych produktow, Isana wiecznie mnie kusi ale jakos nie moge po nia siegnac chociaz ma ladne opakowania :(
OdpowiedzUsuńza 6 zł warto kochana ♥
UsuńBB cream z garniera- uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńPeeling cukrowy do ciała Lawendowe ukojenie firmy Farmona aktualnie testuje :)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwoscia az uda mi sie zakupic ten Ladycode
OdpowiedzUsuńpo pierwszym użyciu jestem pozytywnie zaskoczona ♥
UsuńDużo cudowności!! Powiem szczerze że sama od kilku miesięcy używam gąbeczki do nakładania podkładu i dzięki niej makijaż jest aksamitnie gładki, długo się trzyma a co najważniejsze bardzo naturalnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńświetnie to opisałaś - mam te same wrażenia ♥
Usuńznam tylko peeling cukrowy Farmony
OdpowiedzUsuńwidzę parę perełek dla siebie :)
OdpowiedzUsuńkrem z Isnay uwielbiam, od pierwszego użycia się nim zachwyciłam i aż 3 razy sprawdzałam czy aby na pewno ona tak ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńja też i nie żałuję że go kupiłam :)
UsuńNiestety nie znam Twoich ulubieńców, ale kusi mnie Kolastyna :)
OdpowiedzUsuńkupować kochana ♥ cena 6 zł a płyn mega dobry :)
UsuńMi się ogromnie podoba kolor tego lakieru do paznokci, nie dziwię się, że stał się Twoim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńjeszcze żeby kosztowały mniej ;) ale warto czaić się na promocje :)
Usuńajć cudne nowości...
OdpowiedzUsuńnowości mam tu tylko 2 ;) reszta to ulubieńcy :)
UsuńUwielbiam lakiery Rimmel :) Są bardzo trwałe i mają śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolastyna, jak miło :) ja z tej serii refresh byłam bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńoj tak jest świetna :):) tanie nie znaczy złe ♥
UsuńA ja takiej gąbeczki niestety nie umiem używać i makijaż średnio mi idzie :-p
OdpowiedzUsuńJa muszę kupić sobie tą gąbeczkę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z twoich ulubieńców.. Miłych testów :*
OdpowiedzUsuńKocham czerwone lakiery do pazurków:) ciekawi mnie ten podkład z Oriflame :))
OdpowiedzUsuńchyba na wiosnę skuszę się w końcu na lakiery salon pro
OdpowiedzUsuńKrem BB Garniera do cery mieszanej sprawdzał się u mnie bardzo dobrze i lubiłam go w zeszłym roku, aż nagle zaczął mnie koszmarnie zapychać i po każdej aplikacji pojawiało się na twarzy coś niedobrego :/
OdpowiedzUsuńO tak, pomadkę Tisane kocham i ja miłością ogromną:-) uwielbiam ją za działanie i za zapach cukru waniliowego:-) a na lakiey Rimmela Salon Pro czaję się już od dawna, czas je w końcu zakupić i przetestować:-) pozdrawiam i obserwuję-fajnie tu u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńAle mi narobilaś ochoty tą kolorowką:-) szczególnie podkładu oriflame jestem ciekawa, bo na mojej mieszanej skórze rzadko co się sprawdza.
OdpowiedzUsuń